Zanim wyjdziesz za mąż...
: 19 maja 2005, 18:19
Znalazłem wspaniałe forum na którym panie (mężatki) opowiadają jak to po slubie zmieniają się ich panowie . Wątek nosi tytuł "Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?". Zacytuje kilka fragmentów:
Całość znajdziecie tu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1183607&start=0
Na początku było miło i kulturalnie...a teraz jesteśmy prawie dawa lata poślubie i po czterech latach znajmości i mój mąż potrafi:
- piernąć bez żenady- niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często
- dłubie cały czas w nosie- to już bez krępacji- muszę sie drzeć na niego żeby przestal i to na chwilę pomaga a jak tylko sienie patrzę dłubie znowu
- miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku ( długo i namiętnie)
- rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia
- nie myje zębów wieczorem tylko rano
- rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko raz na tydzień )
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, fuuuuujjjj i ja musze spać w tym smrodzie
2. w nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię to się wypiera, aż raz mnie tak wkur... że mu pokazałam jego suszki i kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać)
3.brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie
Normalnie można się posikać ze śmiechuPierdzenie znoszę (tymbardziej, że nigdy nie pierdzi pod kołdrą!), ale do szału doprowadza mnie gdy dłubie w nosie! Później robi kulki i rzuca na podłogę, bleeeeh. Myśli, że ja tego nie widzę!
Całość znajdziecie tu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1183607&start=0