Strona 3 z 3

Re: Tłusty Czwartek

: 01 lut 2008, 16:51
autor: grzechoo
5. 3 w pracy, 2 w domu i dziś jeden bo się dwa ostały. Raz w roku można sobie pozwolić

Re: Tłusty Czwartek

: 01 lut 2008, 17:43
autor: diuk69
2 zjadlem w pracy do kawy,a 1 w domu :wink2: Ach, te kalorie :ha: :ha:

Re: Tłusty Czwartek

: 01 lut 2008, 23:34
autor: DeathlySilence
Titter pisze:ojojoj, Baker bedzie zawiedziona 8P :d :d
Nie wywołuj "Sami Wiecie Kogo". :hellobaby: A tym samym oczu "Sami Wiecie Czyich". 8)
Magda pisze:Wybralam sie do polskiej piekarni, snieg i wiatr nie byly mi straszne. :d Dla paczkow wszystko. :d
Podziwiam. (Ja) Musiałem się tylko przedrzeć przez bur*el na przedpokoju, by trafić do kuchni (dopadłem 4), a później z pracy przez ten sam bur*edl przeleźć by znaleźć nowe 4, czekające samotnie, opuszczone, nie skonsumowane pączusie. :wink2:
Ewa_P pisze:Ale przecież DS potwierdził moją teorię, że jednak zajmował się "c" czyli robótkami ręcznymi
Nawet nie wiesz jak blisko jesteś 'prawdy'. :-D
Kiedyś w SB pisłam czym sie zajmuję i w 50% pasuje pod stwierdzenie 'robótki ręczne' - choć wole inne, z reklamy czekolady. :wink2:
Ewa_P pisze:a z tego co mi wiadomo, to te nocne robótki ręczne, o których ja myślę, to z pracą nijak się mają, a zakwalifikować je pod punkt "b" byłoby naciąganiem nieprawdaż? Czyli co - jednak samotność :lol3:
Byłoby nadużyciem.
Wolę stwierdzenie -> wolny.
Samotny nie jestem, choć lubię w nią uciekać. :wink:

Re: Tłusty Czwartek

: 01 lut 2008, 23:56
autor: Ewa_P
DeathlySilence pisze:Nawet nie wiesz jak blisko jesteś 'prawdy'. :-D
Kiedyś w SB pisłam czym sie zajmuję i w 50% pasuje pod stwierdzenie 'robótki ręczne' - choć wole inne, z reklamy czekolady. :wink2:
Normalnie , chyba wreszcie zacznę bacznie śledzić to SB :wink2: :lol3:

Re: Tłusty Czwartek

: 02 lut 2008, 8:34
autor: B@r
Podziwiam. (Ja) Musiałem się tylko przedrzeć przez bur*el na przedpokoju, by trafić do kuchni (dopadłem 4), a później z pracy przez ten sam bur*edl przeleźć by znaleźć nowe 4, czekające samotnie, opuszczone, nie skonsumowane pączusie. :wink2:
Na "wygnaniu" ma sie widac inna perspektywe. :P