Wypowiadali się m. in. Ela Zapendowska, Janusz Stokłosa i Józefowicz, dziennikarka z SE, dziennikarze muzyczni i wiele innych osób. Całość trwała pół godziny, i o dziwo! nie usłyszałem złego słowa o Edycie. Mówili, że może sobie pozwolić na wszelkie skandale, bo i tak to nie przysłoni jej talentu. Że jest takim polskim Michaelem Jacksonem i w ogóle, gdyby to streścić to mówili, że Edyta jest najlepsza i wszystko może sobie robić bez konsekwencji. Przyjemnie było takich miłych rzeczy o Edycie posłuchać, zwłaszcza, że rzadko się o Niej tak mówi w tv.
I Elcia powiedziała, że jaką ją pierwszy raz usłyszała to jej buty spadły.
Napisałem o tym w SB, ale chciałem mieć pewność, że do każdego to dotrze, więc założyłem temat.
A! I jeszcze najważniejsze - poszperałem i wyczytałem, że powtórka będzie jutro o 12:30 w południe i w środę o 01:30 w nocy.
Tyle ode mnie.
Temat przeniesiony. Myślę, że to odpowiedniejsze miejsce.
Chris
na pewno jutro obejrzę.
