W Roli Głównej

Wiadomości na temat Edyty.
ODPOWIEDZ
kinga
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2323
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: W Roli Głównej

Post autor: kinga »

Blur pisze:Na niekorzyść Edyty przemawia fakt, że mówi bardzo dużo i to głównie o swoich oczekiwaniach i niespełnionych nadziejach, więc nie dziwmy się, że ktoś wysuwa takie wnioski.
Odniosłam się do słów vanity o tym, że Edyta w małżeństwie tylko brała a nie dawała nic w zamian. Zwróciłam uwagę na ten post, gdyż zastanowiło mnie, skąd vanity wzięła takie informacje, bo jak mniemam nie wie nic o sytuacji, jaka panowała przez lata w ich domu.

Ty natomiast przytaczasz tutaj przykład wywiadów Edyty, w których mówiła o niespełnionych nadziejach i dodajesz, że stąd pochodzą takie wnioski. Więc po prostu pytam, gdzie tu informacja, że Edyta nic z siebie nie dawała a jedynie brała?
Blur pisze:To jedno, a drugie: bardzo proszę o nie zaczynanie takich dyskusji.
Póki nikt nie ubliża Edycie może pisać co zechce.
Ja też Edycie nie ubliżam. Nie ubliżam również vanity ani żadnemu innemu użytkownikowi. Wyrażam swoją opinię i zadaję pytania na temat poruszony wcześniej.
Blur pisze:To, że Ty masz lepszy kontakt z Edytą albo, że w ogóle go masz w przeciwieństwie do nas może jedynie sprawić, że twój pogląd na życie Edyty jest bliższy rzeczywistości, ale nie zmieni zdania innych.
To akurat nie ma żadnego znaczenia. Czy chodziłoby o Edytę czy o inną osobę uważam po prostu, że nie można stawiać tak śmiałych tez na temat, o którym się nic albo niewiele wie. Jeśli już w ogóle roztrząsać czyjeś prywatne życie, to sądzę, że można pisać o przypuszczeniach, można się zastanawiać, ale przedstawianie swojego zdania jako "jedynej prawdy" (a tak zabrzmiało mi to, co napisała o Edycie vanity) jest niesprawiedliwe i krzywdzące.

Ile Edyta dała z siebie Darkowi i temu małżeństwu wie tylko Ona jedna.

Pozdrawiam i już nie zakłócam dyskusji pozostałych użytkowników, skoro jest to aż tak niemile widziane.
Awatar użytkownika
weroniuka
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1362
Rejestracja: 09 lip 2009, 16:07
Ulubiony album: MY
Ulubiona piosenka: Your High Day i Night
Lokalizacja: Lublin

Re: W Roli Głównej

Post autor: weroniuka »

kinga pisze: Pozdrawiam i już nie zakłócam dyskusji pozostałych użytkowników, skoro jest to aż tak niemile widziane.
Dlaczego niemile widziane? Mnie się podoba to, co napisałaś. 8)
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: W Roli Głównej

Post autor: Blur »

Myślę, że nikomu z nas nie wydaje się, że na temat życia Edyty wie wystarczająca dużo by cokolwiek stwierdzać, tak naprawe każda nasza dyskusja nt. życia Edyta opiera się na przypuszczeniach i chyba nie trzeba tego roztrząsać.
kinga pisze:
Blur pisze:To jedno, a drugie: bardzo proszę o nie zaczynanie takich dyskusji.
Póki nikt nie ubliża Edycie może pisać co zechce.
Ja też Edycie nie ubliżam. Nie ubliżam również vanity ani żadnemu innemu użytkownikowi. Wyrażam swoją opinię i zadaję pytania na temat poruszony wcześniej.
Nie zrozumiałaś mnie. Chodzi mi o to, że każdy może pisać co chce <- tutaj odnośnik do vanity - może pisać co chce, nawet jeśli się myli i niesłusznie ocenia Edytę.
kinga pisze:Pozdrawiam i już nie zakłócam dyskusji pozostałych użytkowników, skoro jest to aż tak niemile widziane.
Jest jak najbardziej mile widziane :)

Aha, przepraszam, że skasowałem swojego post, ale myślałem, że zdążyłem to zrobić zanim go przeczytałaś i pokusiłaś się o skomentowanie mojej wypowiedzi.

A teraz koniec tego OFFTOPA.
Każdy ma prawo pisać co chce, przynajmniej do momentu, gdy nie zacznie obrażać Edyty.
Tylko o to mi chodziło w poprzedniej wypowiedzi.
Awatar użytkownika
Paula25
Sit down
Sit down
Posty: 74
Rejestracja: 27 sie 2009, 0:31
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: List
Lokalizacja: Polska

Re: W Roli Głównej

Post autor: Paula25 »

Odcinek z Edytą jest już na VOD :)
Awatar użytkownika
asiamoj
The story so far
The story so far
Posty: 474
Rejestracja: 05 paź 2009, 19:13
Ulubiony album: E.K.G
Ulubiona piosenka: List
Lokalizacja: Warszawa

Re: W Roli Głównej

Post autor: asiamoj »

Awatar użytkownika
Mona.
Impossible
Impossible
Posty: 1780
Rejestracja: 29 mar 2010, 17:22
Lokalizacja: Polska

Re: W Roli Głównej

Post autor: Mona. »

Właśnie chciałam to dać :PP
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: W Roli Głównej

Post autor: Bob »

duke pisze:Mnie również zdziwiło to że od 4 lat małżeństwo było atrapą. Przypomniałem sobie jednak jak w lutym 2009, czyli na kilka miesięcy przed prasowymi doniesieniami o kryzysie w związku Edyty, w trakcie koncertu w Rzeszowie po zaspiewaniu listu Edyta zwróciła sie do publiczności "proszę państwa, moja życiowa kotwica..."wskazała na Darka, podeszła i pocałowała go. Pomyslałem: kurde dobrze sie trzymają. W tym samym momencie moja żona, która nie jest fanką Edyty (ale za to swietnym terapeutą) powiedziała mi do ucha: "ona nie może na niego patrzeć...wygląda jakby miała ochotę mu przyłożyć...żal mi go bo ta kotwica to kula u nogi..."- byłem bardzo zdziwiony...
Przykladając tamto zdarzenie do najnowszej retoryki Edyty, chyba rzeczywiście trudno pływać na pełnych żaglach z opuszczoną kotwicą... Pozdr.
kilka koncertów miałem okazję widzieć na żywo, 100% czy cos koło tego udostepnionych na forum i miałem takie samo wrażenie jak twoja żona. Za każdym razem odczuwałem jakis fałsz w tej egzaltacji i ostentacyjnym wyrazaniu uczuć. Tym bardziej, że w w-wie na jakieś póltorej roku przed oficjalnym ogłoszeniem rozstania po cichu mówiło sie o rozkładzie pożycia, w miedzy czasie ukazała się słynna sesja z koniem w tle .Nie wierzyłem w żadne słowo czytając ten wywiad , mając 100% informacje o rozkładzie małżeństwa...
Ogladając wywiad z Mołek miałem wrażenie, że Edyta strasznie sie w życiu pogubiła , brak racjonalnego myslenia, przeważają instynkty, emocje, brak ważenia słów i krzywdzenie wszystkich z najbliższego otoczenia , każdemu od matki po eks przyszyła w mediach jakąś łatę i to nieznosne i żałosne robienie z siebie ofiary. Pora dorosnąć.
Nie wiem co doradzić Darkowi dla podbudowania własnego ego i męskości, bo został przez Edytę totalnie wykastrowany , może niech nagra sex dvd np z gwiazdkami , którymi sie opiekuje i zamieści ją w necie, tak niby , ze ktos ja wykradł wraz z laptopem , czy cóś ..
Z okazji 20 lecia pracy artystycznej też nie wiem czego życzyć Edycie? dobrego terapeuty, spuszczenia powietrza z bańki jaką nosi w sobie, pogodzenia się ze zmarnowanymi szansami, upływajacym czasem i sama sobą...
autech
The story so far
The story so far
Posty: 468
Rejestracja: 02 maja 2009, 22:55
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie prosze o wiecej!!!
Lokalizacja: Wrocław

Re: W Roli Głównej

Post autor: autech »

Przeraża mnie ten wywiad.... Skoro teraz Edyta była SZCZERA to znaczy ze wszystkie inne te wczesniejsze były klamstwem-tak????? SZOK ............. Co jak co ale Edzia kłamać rewelacyjnie potrafi. Pamietam te wywiady z lat 90-tych gdzie opowiadała o matce jaki maja kontakt cudowny,jak im było ciezko bo była bieda ale sie kochały-a teraz mówi ze nie miała miłosci w dzieciństwie....
A na pogrzebie ocja byli fotoreporterzy z agencja warszawskich-a nie ludzie z telefonami.....................................
sarafina
Make it happen
Make it happen
Posty: 104
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:56
Lokalizacja: hollandia

Re: W Roli Głównej

Post autor: sarafina »

Edyta powinna tylko spiewac. Miec tylko piekne piosenki i tylko wychodzic na scene- wtedy bez zadnego ''ale" obronilaby sie, zyskala szacunek i ponowna milosc ludzi. Nagle i odrazu. Tylko tyle wystarczy dla fenomenalnego talentu.
jej wywiady sa zbedne, nie wznosza niczego a jak z boku sie patrzy to poprostu golym okiem widac, ze ma naprawde problemy z sama soba. Wiec poco to obnazac w tv.
Bron sie piosenkami, Edyta.

[ Dodano: 24-05-2010, 23:34 ]
Odkad nie ma nowych piosenek, sa ''zlote mysli" Edyty, ostatnia chyba to ''malzenstwo jest nowotworem" Pytam PO CO?
Ten wywiad ''W roli glownej" tylko poraz kolejny pokazal, jak ciezko Edycie mowic negatywnie o sobie, spojrzec na siebie z dystansem, konkretnie cos powiedziec. Wiec dlatego uwazam, ze jak nie potrafi ( duzo jest takich ludzi) to wywiadow nie powinna udzielac.

Jestem pelna podziwu np dla Kingi, ze jeszcze nie wyczerpaly jej sie obronne argumenty na rzecz Edyty w ostatnich latach.
Awatar użytkownika
ANETA
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5726
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Lokalizacja: Łomża

Re: W Roli Głównej

Post autor: ANETA »

Nie wiem już co myśleć o Edycie. Wychodzi na to, że wywiadzie w Vivie kłamała. Wzruszyłam się czytając ten wywiad a widać, że Edyta świetnie nami manipuluje. Wie, że jesteśmy wrażliwi i złapie nas na takie haczki.
Może wtedy jeszcze próbowała ratować związek, stąd te słowa o miłości... Nie wiem. Chciałabym wiedzieć bo ciężko mi odbierać jej muzykę jeśli jej osoba nie jest w pełni wiarygodna. Sama wielokrotnie przeczy sama sobie.

Oglądając koncerty, wierzyłam jej. Wierzyłam w tę miłość. Po co udawała? Kochała go i próbowała ratować małżeństwo czy nie kochała i kłamała?

A co do jej relacji z matką, to również pamiętam jak mówiła o biedzie, że jakoś sobie radziły a teraz, że matka była zimna i jej nie kochała?

To ona ma ze sobą problem, nie rozmawia z matką, siostrą, byłymi partnerami itp itd. Wszyscy są źli ? Wątpię

Czasami mam wrażenie, że jest albo świetną kłamczuchą albo mitomanką.

Bob, można wiedzieć skąd miałeś sygnały o rozpadzie ich związku ?
Ostatnio zmieniony 25 maja 2010, 17:41 przez ANETA, łącznie zmieniany 1 raz.
autech
The story so far
The story so far
Posty: 468
Rejestracja: 02 maja 2009, 22:55
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie prosze o wiecej!!!
Lokalizacja: Wrocław

Re: W Roli Głównej

Post autor: autech »

ANETA pisze: Czasami mam wrażenie, że jest albo świetną kłamczuchą albo mitomanką.

Bob
Jedno i drugie niestety...
Awatar użytkownika
Mist
Ready for love
Ready for love
Posty: 3077
Rejestracja: 21 lis 2005, 15:25
Lokalizacja: GB South West

Re: W Roli Głównej

Post autor: Mist »

ANETA pisze:Wychodzi na to, że wywiadzie w Vivie kłamała.
a najgorsze jest to ze z premedytacja no bo przeciez nikt jej nie zmuszal zeby udzielic w ogole tego wywiadu.
ANETA pisze:A co do jej relacji z matką, to również pamiętam jak mówiła o biedzie, że jakoś sobie radziły a teraz, że matka była zimna i jej nie kochała?
a ja pamietam opowiesci o jej cudownej relacji z babcia. Ale w dzisiejszych czasach Edyta lubi opowiadac tylko o tym jaka to jest skrzywdzona przez rodzine, partnerow sierotka....

ANETA pisze: Czasami mam wrażenie, że jest albo świetną kłamczuchą albo mitomanką.
niestety chyba tak
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Edyta "W roli głównej"

Post autor: ray »

Jutro o 22.25 na TVN Style nowy odcinek "W roli głównej" z Edytą.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Edyta "W roli głównej"

Post autor: Blur »

ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: W Roli Głównej

Post autor: ray »

W szczerej rozmowie opowie o relacjach z mamą i bolesnych momentach w życiu. O tym, kiedy była najszczęśliwsza w miłości i dlaczego nie chce już nigdy wyjść za mąż.
Tylko po co? Żeby nie powiedzieć: po ch...?
ODPOWIEDZ