Bob pisze:produkty polskich firm typu Biały jeleń w przypadku Divy raczej nie wchodza w rachube...
takich produktow ja nie uzywam a co dopiero Edyta
czasami zdarza mi sie-do prania skarpet....
poza tym stosowanie specjalnych diet, nie mysle tu o płatkach kosmetycznych nasączonych dżjusem /, czy w wersji drastycznej i oszczędnej bez soku / , wszelkie zabiegi upiekszające w SPA też wymagaja nakładów, taką Supernianie podobnie jak wiekszośc polskiego społeczenstwa stać jedynie na lewatywę w domowym zaciszu przy balladach Dody
Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, jesienną edycję programu "Kuba Wojewódzki" oglądało średnio ponad 1,8 mln widzów, co dało stacji udziały w rynku na poziomie 20 proc.
Największą popularnością - 2,2 mln widzów - cieszył się program z 7. grudnia z udziałem piosenkarki Edyty Górniak i Kamila Bednarka, który zajął drugie miejsce w "Mam talent!", show, w którym Wojewódzki jest jednym z jurorów.
- Edyta Górniak, w programie Kuby Wojewódzkiego zaśpiewała z Tobą. Wyobrażasz sobie takie duety w przyszłości?
- Nie sądzę. Edyta Górniak i ja to muzycznie dwa kompletnie różne światy. Na pewno mogłoby to być ciekawe, jednak bardzo komercyjne, a mnie to nie bawi. Jeśli już miałbym zaśpiewać z kimś w duecie to na pewno z Gentelmanem, to byłoby spełnienie marzeń.
fanusia_anka pisze:Nie sądzę. Edyta Górniak i ja to muzycznie dwa kompletnie różne światy. Na pewno mogłoby to być ciekawe, jednak bardzo komercyjne, a mnie to nie bawi.
Myślę, że nawet jakby chciał, to nie doszłoby do takiego duetu, bo Edyta w programie tak sobie o tym powiedziała. Pewnie nawet nie brała takiego przedsięwzięcia pod uwagę.
weroniuka pisze:Myślę, że nawet jakby chciał, to nie doszłoby do takiego duetu, bo Edyta w programie tak sobie o tym powiedziała. Pewnie nawet nie brała takiego przedsięwzięcia pod uwagę.
Edyta może być ceniona przez kolegów z branży, ale nie każdy musi mieć marzenia by z nią coś robić, tylko dlatego, że świetnie śpiewa. Tak samo, jak nie każdy artysta wykonuje popularny trend by tylko zdobyć popularność i kasę. Są jeszcze tacy dla których najpierw liczy się radość z tego co robi, a reszta to otoczka, dodatek.
vanity, nie chodziło mi o to, że każdy chce nagrywać z Edytą. Trochę źle się wyraziłam. Miałam na myśli tylko to, że Edyta, rzucając taką propozycję w programie, chyba nie mówiła poważnie.
Oczywiscie najlatwiej ironizowac, bo przeciez Edi to tzw. maszynka do nagrywania plyt, poza tym ile czasu uplynelo od daty wydania ostatniego krazka, z czym i z kim musiala sie zmierzyc, dla mnie dokonala krokow milowych , takim gadaniem odbieracie Jej wiare i inspiracje , Jej ukochani fani, no ladnie, cokolwiek zrobi zawsze bedzie malkontenctwo.
Mało z krzesła nie spadłem. Jasne, że Edyta nie jest piosenkarką, która brzydzi się komercją. Wszyscy wiemy, ze jest wręcz odwrotnie - to rasowa gwiazda pop i tak już pozostanie. Ale z drugiej strony Bednarek w niczym się od niej nie różni. Bo nikt mi nie wmówi, że to artysta niszowy, niekomercyjny i alternatywny, kogo on próbuje oszukać... Nie chciał, żeby traktowali go jak pop gwiazdkę - mógł się nie pchać do "Mam talent" tylko pracować na swoją markę latami, zanim w końcu (o ile jeśli) zostałby dostrzeżony. Płyta szału nie robi, naprawdę do Vavamuffin czy Habakuka mu baaardzo daleko. Trochę pokory, sodówka widzę powoli uderza do głowy.