Strona 4 z 325

Re: "My"

: 16 sty 2012, 20:37
autor: niuto
ale dlaczego większość czyta po polsku ?? jak to w ogóle brzmi
Bo tak chyba z wpisu na fb wynika, przynajmniej ja tak go rozumiem. My, czyli Edyta i fani. Niestety jak sam zauważyłeś nie brzmi to specjalnie atrakcyjnie, ale najważniejsze, że Edyta potwierdziła 14 lutego jako date premiery. Jej wydanie jest już więc raczej przesądzone.

Re: "My"

: 16 sty 2012, 20:44
autor: addar
Pracę nad tą płytą rozpoczęłam odszukaniem ludzi, którzy ubraliby momenty życia w dźwięki i słowa najwłaściwsze.
Jedyne. Piękne. Szukałam melodii i treści, które pomieściłyby wiele płaszczyzn.
Które oddałyby i nazwałyby Wszystko.

Kiedy zamknęłam Album szukałam słów ostatnich. W jaki sposób zatytułować płytę tak, aby tytuł ukrywał w sobie różne warstwy rozumienia i odczuwania, w zależności od tego, na jakim etapie życia ta płyta kogoś odnajdzie..

Czytałam uważnie Wasze wpisy, Wasze inspiracje. Wiele pięknych. Wiele trafionych.
Ale szukałam dalej.

Myślałam, że będę potrzebowała kilku słów. Odnalazłam jedno.
Kochani, na miesiąc przed premierą Albumu, na który tak wytrwale czekacie, na który czekam również ja, przekazuję Wam jego tytuł.

14 Lutego, 2012'

- 'MY' -

Przytulam...
które zdanie wskazuje na polską dominację znaczenia?

Re: "My"

: 16 sty 2012, 20:48
autor: niuto
A chociażby to: Szukałam wiele płaszczyzn.......... - to wskazuje na liczbę mnogą.
A ten fragment: Czytałam uważnie Wasze wpisy, Wasze inspiracje. Wiele pięknych. Wiele trafionych. Wskazuje na to, że w ramach wdzięczności nazywa płytę "My", ale to tylko mój tok rozumowania. Nie wiem do końca co "My" w wersji angielskiej miałby oddawać.

Re: "My"

: 16 sty 2012, 21:01
autor: max28
moja pierwsza myśl na temat tego tytułu była taka, że jest on po angielsku - no ale ja tak mam :d

sądzę jednak, że Edycie chodziło również o tą wieloznaczność, by jedni czytali tytuł po polsku, drudzy po angielsku...

Re: "My"

: 16 sty 2012, 21:42
autor: addar
niuto pisze:Nie wiem do końca co "My" w wersji angielskiej miałby oddawać.
niuto nie znasz anglika??, myślałem że to oczywiste . Płyta może być "moja"-własna , osobista, intymna ukochana . pełna moich rozmyśleń , itp. Ja nie dyskredytuję polskiego tłumaczenia( bo jak napisałem edyta własnie taki efekt wieloznacznośc chciała uzyskać), zwracam t6ylko uwagę że w języku szekspira brzmi to po prostu, dla mnie, lepiej. Płyta "moja" a płyta " My"hmm... wybieram tę pierwszą.

Re: "My"

: 16 sty 2012, 21:56
autor: Phealer33
Tytuł jest po polsku. Jeśli byłoby inaczej znalazłaby się odpowiednia adnotacja.

Jestem zaskoczony, że znaleźli się tacy, co odbierają ten tytuł w języku innym niż polski.

Tytuł ten jest genialny w swej prostocie i nie trzeba doszukiwać się wielkich ukrytych znaczeń i powiązań z kulturą czy wszelką lingwistyką kontynentalną, aby bardziej przekonać siebie i innych do uzasadnioności wykorzystania go na hasło skupiające cały materiał płyty w słowie. Jest dobrze, spokojnie ;)

Płyta nazywa się "My" - mówi o dwóch lub więcej ludziach zgromadzonych w bliskości i pięknej więzi. Muzycznej, rodzicielskiej, miłosnej, duchowej, przestrzennej i czasowej. Wiele płaszczyzn.

Możecie spać spokojnie:))

- Czasem się zadziwiam na tym forum.. ;)

Re: "My"

: 16 sty 2012, 22:39
autor: Hubi11
addar pisze:
niuto pisze:Nie wiem do końca co "My" w wersji angielskiej miałby oddawać.
niuto nie znasz anglika??, myślałem że to oczywiste . Płyta może być "moja"-własna , osobista, intymna ukochana . pełna moich rozmyśleń , itp. Ja nie dyskredytuję polskiego tłumaczenia( bo jak napisałem edyta własnie taki efekt wieloznacznośc chciała uzyskać), zwracam t6ylko uwagę że w języku szekspira brzmi to po prostu, dla mnie, lepiej. Płyta "moja" a płyta " My"hmm... wybieram tę pierwszą.
addar pisze:
niuto pisze:Nie wiem do końca co "My" w wersji angielskiej miałby oddawać.
niuto nie znasz anglika??, myślałem że to oczywiste . Płyta może być "moja"-własna , osobista, intymna ukochana . pełna moich rozmyśleń , itp. Ja nie dyskredytuję polskiego tłumaczenia( bo jak napisałem edyta własnie taki efekt wieloznacznośc chciała uzyskać), zwracam t6ylko uwagę że w języku szekspira brzmi to po prostu, dla mnie, lepiej. Płyta "moja" a płyta " My"hmm... wybieram tę pierwszą.
"My" to nie "Mine" zatem sadze,ze tylul jest wylacznie po polsku. :)

Re: "My"

: 16 sty 2012, 22:40
autor: MojaEdzia
Blisko.... coraz bliżej. Znaczy to tyle, że 14 lutego 2012 maMY wspólne święto...
Całuję Cię Edi :*

Re: "My"

: 16 sty 2012, 22:48
autor: addar
HUBI: Forma "Mine " kojarzy mi się z przynależnością, własnością, o nikim ważnym nie powiesz "mine" .Nie rozpatrujemy płyty jako przedmiotu sprzedaży, pozyczki, a jako emocjonalną wartość jaka chcę nam Edyta przekazać >Możesz powiedzieć " do dziewczyny "you are mine!"-nalezysz do mnie! a możesz you are My love... "jestes moją miłością" ( filologiem nie jestem więc dalej nie mędrkuję , ) Dla mnie angielskie "My" jest słuszne, nie uwierzę aż nie usłysze z edytowych ust polskiego akcentu przy wymawianiu nazwy!!
Gdyby edyta nazwała płytę po polsku "moja" tłumaczył byś "mine"??


(oj dzis pospamuję za wszystkie czasy , nie odpuszczę nikomu :lol: :lol: )

Re: "My"

: 16 sty 2012, 22:56
autor: Hubi11
Tak dokladnie bym tlumaczyl. Masz racje,moglaby byc "My"ale musialaby byc jeszcze jakas kontynuacja,np.my album."Moja"w jednym slowie zdecydowanie lepiej wypada "mine".Moim skromnym zdaniem. :)

Re: "My"

: 16 sty 2012, 23:05
autor: addar
Hubi11 pisze:Tak dokladnie bym tlumaczyl. Masz racje,moglaby byc "My"ale musialaby byc jeszcze jakas kontynuacja,np.my album."Moja"w jednym slowie zdecydowanie lepiej wypada "mine".Moim skromnym zdaniem. :)
Zedytowałem post bo stwierdziłem że nie jestem kompetentny do wyrokowania i mądrkowania się zbytniego, odnosnie " My " :jasne że potrzebuję jakiś dodatków ,ale czy "mine" tez tego nie wymaga :PP ? nie mówiąc juz o naszym "my" które samo też wystapić nie moźe. Płyta rządzi się innymi zasadami, zwróciłeś jednak uwagę na ważną sprawę, ja jednak obstaję przy tym że edyta brałą pod uwagę angieslkie my( co najwyzej miała problem z gramatyką angielską :PP

ps : po za tym moje trzy kropki w wcześniejszym poście załatwiają kwestie poprawności :P:P

Re: "My"

: 16 sty 2012, 23:09
autor: Kopaneek
Moim zdaniem, Edyta kolejnymi posunięciami udowadnia, że trzymanie Jej w złotej klatce to jedyna dobra opcja. Tytuł mi się nie podoba, banalny. Powinien być bardziej medialny, dojrzalszy.

Oby wszystko było dobrze, kciuki trzymam.

Re: "My"

: 16 sty 2012, 23:15
autor: sexuality
Co prawda tytuł już znamy, ale mi na długo zapadła plansza ze starej strony Edi za czasów współpracy z Krupą.
na walentynkową premierę byłoby jak znalazł


EDYTA GÓRNIAK with love :edi:

Re: "My"

: 16 sty 2012, 23:17
autor: Kopaneek
Oby nie było loga na płycie, oby nie było loga na płycie... :modli:

Re: "My"

: 16 sty 2012, 23:19
autor: sexuality
Kopaneek pisze:Oby nie było loga na płycie, oby nie było loga na płycie... :modlisie:
raczej będzie ;)
Ciekawe czy usłyszymy duet z Afromental. Za czasów kadencji Saby miał się pojawić, ale teraz kto wie.
Ja w sumie nie mam nic przeciwko. Może być power :D