endeven pisze:Przykład Reni Jusis jest nietrafiony zupełnie.
Polemizowałbym.
Zombi świat i
Na skróty tęczą to dwie najbardziej przebojowe piosenki na "BANG!", najbardziej popowe, umieszczenie tych dwóch utworów na CD traktuję jako ukłon w stronę fanów Reni sprzed lat - z czasów "Trans misji" i "Magnesu".
Oj, kotku też było całkowicie premierową piosenką - to miał być ostatni singiel z płyty "My" przed premierą albumu. Jak widać, ostatni singiel z płyty wcale nie musi się na niej znaleźć.
To nie tak, jak myślisz i
Oj, kotku odbiegały stylistycznie od "My", ale umieszczenie tych utworów na albumie mogłoby zwiększyć sprzedaż (TNTJM był swego czasu umiarkowanym przebojem, do obu piosenek Edyta nagrała teledyski). Poza tym ja po prostu lubię te kawałki i chciałbym je mieć na jakiejś płycie Edyty. Te 2 utwory są dużo przyjemniejsze dla ucha niż "afrykański" remiks
On the run. Moim zdaniem, miejsce remiksów jest właśnie na "rozszerzonych wersjach cyfrowych", a na CD powinny być wersje zrobione "po bożemu" - nie na odwrót.
Madonna na europejskiej wersji płyty "Music" jako bonus track umieściła
American pie, które mocno odstawało stylistycznie od reszty albumu. Podobno przymusiła ją do tego wytwórnia. Ale ja - jako słuchacz - bardzo się cieszę, że ta piosenka tam jest.
Jak zauważył Ryba, Edyta chciała sukcesu komercyjnego. Tym bardziej dziwię się, że umieściła na płycie remiks
On the run zamiast
Oj, kotku, które przecież grano w radiach.
endeven pisze:uważam, że to byłoby śmieszne, gdyby umieśccła TNTJM na My po 4 latach od premiery piosenki.
Nie po 4 latach, tylko po 3 latach i 4 miesiącach.
Kasia Kowalska wydała piosenkę
Dlaczego nie, promującą film pod tym samym tytułem, w grudniu 2006, a potem umieściła ją jako bonus na swojej płycie "Antepenultimate" wydanej dopiero w listopadzie 2008.
Wcześniej Kowalska na płycie "Antidotum" zamieściła piosenkę
Starczy słów, która miała premierę ponad półtora roku przed premierą albumu.
Urszula wydała piosenkę
Dziś już wiem we wrześniu 2005, a płytę pod tym samym tytułem - w kwietniu 2010.
Kayah wydała piosenkę
Ding Dong w grudniu 2008, a na płycie umieściła ją dopiero w listopadzie 2016.
Tak więc takie działanie to nie jest przeginanie czy akt desperacji - to jest normalne zagranie, mające na celu zwiększenie wyników sprzedaży.