Viva Najpiękniejsi w TVP2

Wiadomości na temat Edyty.
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Bob »

Dopiero dzis obejrzalem.Obledny wyglad jak za czasow Grosika..Zaspiewane z kultura,lekkoscia,bez silowania sie , bez darcia japy.Ogolnie nie lubie oryginalu.Nie wiem o co tyle krzyku,tekst zapamietany, nie falszowala, o co chodzi...
Awatar użytkownika
Marek
No przecież wcale tak dużo nie piszę...
No przecież wcale tak dużo nie piszę...
Posty: 4863
Rejestracja: 07 gru 2004, 21:29
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Kaczy Dołek
Kontakt:

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Marek »

Bob pisze:Dopiero dzis obejrzalem.Obledny wyglad jak za czasow Grosika..Zaspiewane z kultura,lekkoscia,bez silowania sie , bez darcia japy.Ogolnie nie lubie oryginalu.Nie wiem o co tyle krzyku,tekst zapamietany, nie falszowala, o co chodzi...
O co chodzi? O to, że Ci którzy nie poczuli dreszczy po plecach i potu na du... mają za złe to Edycie :lol:

Występ był znakomity!
Awatar użytkownika
caterina78
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1279
Rejestracja: 28 mar 2009, 17:39

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: caterina78 »

Naprawde to wykonanie mi nie przypadlo do gustu, wina glownie piosenki, nie bylo emocji wlasciwych tej piosence, takie jakies to wszystko zbyt poprawne, mialkie, dla mnie emocje, to przyciagniecie mnie tak glosem, bym sluchala a nie ogladala. Ogolnie to bylo takie nijakie, gdzie Edi nigdy nie spiewala nijako, owszem wina piosenki, to czemu akurat ja wybiera?
Nic z niej nie wykrzesila, a przeciez zawsze jest zmienione, odmienione, tak jak to czuje, a tu tylko i az poprawnie, wroc, zachowawczo i nie chodzi mi o wysokie dzwieki, nawet zabawy muzyka nie bylo, nie bylo nic z Edi, a to raczej chyba niemozliwe...?
Awatar użytkownika
Pawel
Perła
Perła
Posty: 1126
Rejestracja: 16 maja 2005, 14:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Pawel »

caterina78 pisze: a przeciez zawsze jest zmienione, odmienione, tak jak to czuje, a tu tylko i az poprawnie, wroc, zachowawczo i nie chodzi mi o wysokie dzwieki, nawet zabawy muzyka nie bylo, nie bylo nic z Edi, a to raczej chyba niemozliwe...?
Może chciała odetchnąć po zmianach w Metallice ;)
magda s
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1383
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:24
Lokalizacja: warszawa

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: magda s »

to nie Edyta wybierała piosenkę. pozdrawiam
Eurydyka
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 234
Rejestracja: 25 sty 2013, 8:48
Ulubiony album: Live '99
Ulubiona piosenka: Coming back to love
Lokalizacja: Poznań

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Eurydyka »

caterina78 pisze: Jeszcze raz powtorze, jak do jubileuszu w Sopocie wlacznie porywala cale moje serce i emocje, tak pozniej zdarzaly sie chwile, ze pytalam sie samej siebie, gdzie moj Aniolek, tlumaczylam sobie, ze nie wszystko musi sie podobac, ale teraz zdarza sie to niestety nagminnie, tzn. musze kilka razy odsluchac, by pozniej sie przekonac, owszem to tez charakterystyka Edi, ale live powinny w moim zalozeniu od razu mnie zniewalac, a tak wczoraj nie bylo, po prostu tak plasko, tak jakos bez wyrazu, tam nie bylo Edi, nie przekazala czastki siebie.
Też mi się wydaje, że jubileuszowy koncert Edyty 20/20 stanowił pewną cezurę: oto zamknął się etap genialnych, charyzmatyczncyh wykonań estradowych i otworzył etap wykonań wtórnych, asekuracyjnych, nieczysto śpiewanych. Ciąg tych - coraz bardziej ocierających się o przeciętność - interpretacji z rzadka jedynie przerywają piosenki w stylu "dawnej" Edyty, jak "Co mi Panie dasz" z koncertu urodzinowego czy "...Natural Woman" z niedawnej gali Miss Polonia. Poza tym jest miernie.

Robert Leszczyński, analizując przed laty fenomen Edyty w "Gazecie Wyborczej", wspomniał, że w czasach, gdy jeszcze śpiewała ona w Metrze, niektórzy ludzie przychodzili na przedstawienia tylko dla niej. "Magia Edyty działała", stwierdził. I w tym właśnie rzecz: że już nie działa. Może nie przebija się przez warstwę botoksu, może zagłusza ją obsesyjna dbałość wokalistki o tzw. młody wygląd, a może tłamszona jest gorzką świadomością Edyty o spadku jej formy wokalnej i zanikach pamięci... Smutny efekt jest jednak taki, że Edyta kompletnie straciła sceniczną wiarygodność. I szczerze mówiąc, wątpię, czy kiedykolwiek uda się jej jeszcze ją odzyskać...
Awatar użytkownika
theshape
Lunatique
Lunatique
Posty: 2519
Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
Ulubiony album: ten niewydany
Lokalizacja: Polska

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: theshape »

Alez tragizujecie. Ilez mozna to walkowac. :PP Moze troche cierpliwosci do nastepnego wystepu, Edyta wyraznie utrzymuje tempo, co daje nadzieje na nowe, udane wystapienia. :-)

Ja po jednym wysluchaniu nie bede do tego wracac, bo nie lubie tej piosenki, poogladam co najwyzej fotki i to by bylo na tyle. 8P Po co sie torturowac i zmuszac do sluchania czegos, co nie wchodzi do ucha?

Wole wrocic do wykonan, ktore pozostana w pamieci na dlugo, chocby to sprzed tygodnia.
Awatar użytkownika
sexuality
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2056
Rejestracja: 26 kwie 2009, 12:01
Ulubiony album: Dotyk, EKG
Ulubiona piosenka: wiele :)
Lokalizacja: Warszawa

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: sexuality »

Występ średni. Mam dość już Edyty w repertuarze innych mimo, że w tym przypadku był taki wymóg.
Chciałabym ją usłyszeć we własnym repertuarze, bo ma naprawdę czym się pochwalić.

Wyglądała zjawiskowo coś na styl lat 90 tylko krótkich włosków brakowało :edi:
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Aro »

Taka ciekawostka. ;)
Retransmisja uroczystości VIVA! Najpiękniejsi 2012 na kanale TVP 2 osiągnęła najwyższy udział oglądalności w paśmie godzinowym 21:45- 22:50. Galę obejrzało 3 072 121 widzów.
Awatar użytkownika
strzalka21
Perła
Perła
Posty: 1013
Rejestracja: 01 maja 2009, 23:58
Ulubiony album: EG, Invisible
Lokalizacja: Łódź

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: strzalka21 »

pijej1 pisze:tak landryna przeszła mutacje jak nawiazując do filmu Edyta Górniak LIVE niestety ale ma już tylko doły !!!
Edyta nigdy ich nie miała i mieć nie będzie.

Ta kobieta urodziła się z wysokim głosem i w takich rejestrach zawsze śpiewała. Niestety dawny blask tego głosu już minął chociażby przez wspomnianą głębię. Obecnie high notes Edyty brzmią tak jakby nie miała skali i wszystkie góry śpiewała siłowo. Niestety skala jest, dźwięki śpiewana tak jak kiedyś, tylko tembr tego głosu stracił na ważności. Pisałem to już kiedyś, napisze jeszcze raz, Edyta może i nie ćwiczy głosu lecz zmiany (słyszalne) jakie przechodził jej wokal przez okres 20 lat i z jaką częstotliwością, poddaje wątpliwość stwierdzenie jakoby zmiany te wynikały z niećwiczenia głosu. Koncert HBO utwierdził mnie w tym, że Edyta puszcza dźwięki tak samo jak kiedyś, ze swobodą tylko musi uważać, ponieważ nie może sobie już pozwolić na takie wojaże wokalne jak kiedyś.
Edyty głos najnormalniej w świecie się przeforsował i koniec. Jakkolwiek by go ćwiczyła, nie wiem jak, to już nie powtórzą takie wykonania takie jakie np. podał Kopaneek. Nie mniej jednak punktowo zdarzają się bardzo dobre wykonania, np. koncerty zamknięte, nie wiem z czego ty wynika, może psychika, dzięki której Edyta lepiej śpiewa ... ? Kto wie.
I Edyta ma tego wielką świadomość, ponieważ my to czujemy. Podczas wykonywania nie idzie już na taki żywioł jak kiedyś, skraca, ucina, chowa się gdzieś z tym głosem, dużo wpadek, dużo pomyłek.

Wracając do Viva Najpiękniejsi, oczywiście Mercy było super. Ładnie, bez błędnie. Jednakże Edyta sama określała się perfekcjonistką i sama Nas przyzwyczaiła do wysokiego poziomu. Dlatego też nie dziwie się temu marudzeniu. Przy tym zjawisku wykonanie tej piosenki jest śmieszne. No ale dajmy Edycie być w końcu "normalną, polską" piosenkarką.
Awatar użytkownika
Mona.
Impossible
Impossible
Posty: 1780
Rejestracja: 29 mar 2010, 17:22
Lokalizacja: Polska

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Mona. »

Niestety, muszę zgodzić się z panami w tej kwestii, że Edyta nie brzmi już tak jak te 5 lat temu. Teraz, owszem, zdarzają się lepsze występy, ale nadal nie jest to to samo, co kiedyś. Dawniej odnosiłam wrażenie, jakby głos Edyty unosił się wszędzie dookoła mnie, otaczał z każdej strony; teraz zostaje na dole, że tak powiem.

Odniosę się do przykładu "I Will Always Love You" - wykonanie z programu "Jak oni śpiewają", a to z festiwalu TOP Trendy 2012, niebo a ziemia. To pierwsze czaruje lekkością, a zarazem niesamowitą siłą; w drugim słychać już ściśnięte gardło.

Myślę, że ostatnio Edyta zaczęła uświadamiać sobie ten niedobór formy. Szkoda tylko, że zamiast spróbować to zmienić, obniżyła poprzeczkę i zaczęła chodzić na skróty.

Ale "Mercy" i tak lubię :d
Awatar użytkownika
Kopaneek
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5905
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Kopaneek »

strzalka21 pisze:Niestety skala jest, dźwięki śpiewana tak jak kiedyś, tylko tembr tego głosu stracił na ważności.
Wystarczyło napisać, że zdarła bezpowrotnie.
strzalka21 pisze:Pisałem to już kiedyś, napisze jeszcze raz, Edyta może i nie ćwiczy głosu lecz zmiany (słyszalne) jakie przechodził jej wokal przez okres 20 lat i z jaką częstotliwością, poddaje wątpliwość stwierdzenie jakoby zmiany te wynikały z niećwiczenia głosu
Wychodzi na to, że reprtuar Edyty, który należy do najtrudniejszych nie wymaga ćwiczeń wokalnych a ich brak w żaden sposób nie przyczynił się do przyspieszonego zniszczenia głosu.

Nawet ktoś taki jak Edyta, z talentem wrodzonym musi ćwiczyć z prostego powodu. Ćwiczenia przede wszystim mają na celu utrzymanie skali głosu oraz jego elastyczności, sprawności. Jeśli Edyta brała się za trudny repertuar z zasiedziałym głosem - nadwyrężała go. Był czas, że mogła, bo była młoda. Jednak organizm w końcu powiedział dość. Ten moment nastał już kilka lat temu. Gdyby np. Małysz w połowie wielkiej kariery stwierdził, że nie musi już ćwiczyć, bo jest tak doskonały, że bardziej się nie da - zakończyłby ją przed czasem.
Doskonalenie się, podtrzymywanie formy dotyczy wszystkich - nawet albo w szczególności mistrzów. :)

Przypomnę, że wykonanie "Mercy" minie w żaden sposób nie rusza - mogłoby go nie być. Jest tak pospolite, że nie zasługuje nawet na krytykę a już na pewno nie na ostre słowa, które tu padły.

Dobrze, że nie popisywała się, bo pewnie skończyłoby się tak: http://www.youtube.com/watch?v=gMMO20C2fhE
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Michael »

Rewelacyjny look, oczu nie mogłem od Edyty oderwać! :hellobaby: Ona na tej gali wyglądała jakby miała max 25 lat :shock:. Performance miły dla oka, ale wokalnie mnie nie zachwyciło. Nie dlatego, że zawiodła Edyta. Uważam po prostu, że to nie jest odpowiednia piosenka dla Niej. Zresztą, nie przepadam za tą piosenką.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: Piter »

Flux pisze:Przez pojęcie przestrzeni w głosie rozumiem to, że czuć w nim lekkość, swobodę operowania. Kiedyś było czuć, że Edyta ma jeszcze pełno pary w płucach, wyprowadzenie i utrzymanie dźwięku przychodziło jej łatwo, dziś natomiast siłuje się z wieloma nutami do tego stopnia, że słuchacz ma wrażenie że Górniak zaraz straci dech. To forsowanie strun pozbawia pewnego komfortu słuchania, coraz częściej fani muszą drżeć, czy ich idolka sobie poradzi. Coraz trudniej przychodzi Edycie manewrowanie głosem, stracił on na mobilności (zmiany brzmień, dynamiki) i melodyjności.

DeathlySilence przy okazji ostatniego wykonania Co mi Panie dasz zwrócił uwagę na niewidoczny, szklany sufit wokalny. Chcieć mocniej i wyżej a nie móc. Dawniej Edyta nawet jeśli nie mogła już zaśpiewać bardziej forte, to umiejętnie się z tym kryła. Wydawało się, że ma jeszcze spory zapas. Dziś często w arsenale wokalnym Edyty brakuje ognia, amunicja powoli się wyczerpuje. I nie chodzi mi tylko o high notes, ale ogół warunków.

Dlatego cały czas zaznaczam, że powinna śpiewać i ćwiczyć wokal jak najwięcej, gdyż zwyczajnie skapcaniał. Nadal potrafi brzmieć wspaniale, ale drzewiej nie do pomyślenia było, żeby Edka nie była w stanie porządnie zaśpiewać jednej piosenki. Jeszcze parafrazując tekst piosenki Szyby: niegdyś siła jej głosu kruszyła hartowane szkło, obecnie pod jego naporem ledwo się cienki kieliszek ugina.
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że Edycie siadła artykulacja, że jej głos robi się coraz bardziej płaski i w niektórych dźwiękach Mercy było to słychać.
Nic to jednak, bo fani i tak ją uwielbiają i nawet są w stanie zrobić z siebie kretynów na fejsie, byle tylko wejść po lichym występie za kulisy. :edi:
Awatar użytkownika
strzalka21
Perła
Perła
Posty: 1013
Rejestracja: 01 maja 2009, 23:58
Ulubiony album: EG, Invisible
Lokalizacja: Łódź

Re: Viva Najpiękniejsi w TVP2

Post autor: strzalka21 »

Kopaneek pisze:Wystarczyło napisać, że zdarła bezpowrotnie.
Oczywiście, przy takich częstotliwościach i sile głosu, struny Edyty po woli odmawiają posłuszeństwa i stają się bardziej leniwe. Najczęściej objawia się to zanikiem młodzieńczego głosu na dojrzalszy. Nic nie jest wieczne.
Kopaneek pisze:Wychodzi na to, że reprtuar Edyty, który należy do najtrudniejszych nie wymaga ćwiczeń wokalnych a ich brak w żaden sposób nie przyczynił się do przyspieszonego zniszczenia głosu.
O jezu :roll: Nic nie wychodzi. Po prostu zmiany, ewolucja głosu Edyty, czy ćwiczyła czy nie, doprowadziły głos Edyty do tego momentu, w który obecnie bytuje. W zasadzie to moje zdanie, więc jest tyle warte co Twoje, ale dziele ewolucje głosu Edyty na 4 etapy od eurowizji do 1999 roku, od 2000 do 2003, od 2004 do 2007 i od 2008 do teraz. W tych czasach głos Edyty zmieniał się i to diametralnie i w moim mniemaniu tutaj ćwiczenia nie miały nic wspólnego, taki był czas natury, tak żyło jej ciało, jej struny. Oczywiście ćwiczenia mają zbawienny wpływ na kondycje głosu, nie napisałem nigdzie, że są nie ważne i nie mają wpływu. Jednakże uważam, że Edyta pomimo codziennych ćwiczeń nie zmieniłaby tego co działo się w jej krtani. Śpiewanie na takich częstotliwościach robi swoje. A tak poza tym, gdyby Edyta nie śpiewała ze 3 lata i po tym czasie wróciłaby z obecną kondycją wokalną to można byłoby to zwalić na brak ćwiczeń i śpiewania. A tak to wszystko rozgrywało się na naszych oczach/uszach, w przeciągu nie całego roku. Zanika sprawność, elastyczność, właśnie z wiekiem i zdarciem.

Ćwiczenia oczywiście tak, jeszcze raz tak, ale w odpowiednich przypadkach. Ale utarło się coś takiego bezsensownego, że trzeba ćwiczyć. Ale co ta Edyta ma ćwiczyć, stara wyga, która odpowiednio ujarzmiła to co ma w głosie ??? Samogłoski, sylaby śpiewać, co ? Takimi ekspertami jesteście to mi powiedzcie ? Jeżeli coś umknęło z wiekiem to ćwiczenia tego nie przywrócą, niestety.
Kopaneek pisze:Gdyby np. Małysz w połowie wielkiej kariery stwierdził, że nie musi już ćwiczyć, bo jest tak doskonały, że bardziej się nie da - zakończyłby ją przed czasem.
To ja jestem ciekawy czy Małysz skakałby świetnie, mając np. 60 lat. Dlaczego zakończył karierę ? A po za tym to głupie przyrównanie.
ODPOWIEDZ