Nowa płyta

[ray]

Teoretycznie taka płyta, o jakiej wspomniał 2770132u, jest możliwa. Przecież w końcu Gromee tak właśnie zrobił - od listopada 2012 do lutego 2018 wydał w sumie 15 singli, a w marcu 2018 wydał album, na który trafiło aż 11 z nich plus jego 2 remiksy przebojów Kozidrak i Dąbrowskiej i 1 nowy kawałek. Fani Gromee'ego dostali więc album z 14 trackami, z których tylko 1 był nowy. Edyta mogłaby wziąć przykład ze swojego producenta.
W praktyce jednak ona na coś takiego by nie poszła - po pierwsze, ma złe skojarzenia z Dustplastic i z Donatanem, więc "nie chciałaby ich promować" (tak powiedziała kiedyś o Błażeju Szychowskim), a po drugie, zostałaby posądzona o odgrzewanie kotletów i kompletny brak pomysłu na siebie (tym bardziej, że taki album to byłby muzyczny miszmasz po całości).

Przez ostatni rok z hakiem była mowa aż o 3 nowych płytach:

1. Płyta akustyczna
- w październiku zeszłego roku Edyta powiedziała w wywiadzie dla "Faktu", że na koniec trasy akustycznej nagrywa płytę z piosenkami z tej trasy i że ma mniej więcej zapięte ustalenia z muzykami i ze studiem nagraniowym.
- w grudniu zeszłego roku Edyta powiedziała w live na Insta, że jak chłopcy odpoczną po trasie, to w przyszłym roku nagrają tę płytę akustyczną, może zaproszą na nagranie publiczność, jeśli znajdą studio, które będzie się do tego nadawać, i może będą spotkania w Empikach przy okazji promocji tej płyty.
- w maju w kolejnym live na Insta Edyta powiedziała, że płyta akustyczna została odłożona w czasie, bo najpierw Edyta była chora, a potem okazało się, że muzycy są zbyt zajęci, i jeśli ten album powstanie, to podczas prób do kolejnych koncertów jesienią.
- w listopadzie w kolejnym live na Insta Edyta powiedziała, że wciąż nie udało się zgrać terminów z muzykami, z realizatorem dźwięku (czyli pewnie Chrisem Aikenem) i ze studiem, na którym jej zależy, ale ma nadzieję, że jeszcze się uda.
Rozumiem, że muzycy Edyty są bardzo zajęci, ale przecież ona występowała z nimi też na letnich koncertach plenerowych, również w Chicago. Dodatkowo Paweł Tomaszewski i Radek Pendziałek towarzyszyli jej w maju na występie zamkniętym w jednym z warszawskich kasyn. I naprawdę przez rok nie udało się zgrać terminów? Nie wierzę. Uważam, że Edyta tutaj kręci.

2. Płyta z producentem z Nashville
- w październiku zeszłego roku Edyta powiedziała w wywiadzie dla "Faktu", że pewien producent i kompozytor z Nashville napisał bardzo piękne utwory na jej przyszłą płytę.
- w grudniu zeszłego roku Edyta powiedziała w live na Insta, że planuje powrót do Stanów, bo ma tam rozgrzebane sprawy muzyczne.
- w maju Jared Sciullo, ów producent z Nashville podzielił się na Insta fotką z Edytą i dodał podpis: "Enjoyed a fun and productive week working with my friend @edytagorniak":
https://www.instagram.com/p/BxKjCSNBA2X ... lk0jq5ehsr
- w czerwcu Edyta powiedziała w live na Insta, że utwór nagrany w Nashville ukaże się w sierpniu i że jego premiera telewizyjna odbędzie się na festiwalu w Sopocie.
- w sierpniu Reni Jusis powiedziała w jednym z wywiadów, że słyszała nowe nagrania (w liczbie mnogiej!) Edyty powstałe w Stanach i że są one na światowym poziomie.
- 3 dni temu podczas pobytu w Stanach Edyta napisała na Insta: "Cudo poranka.. a ja do studia" i jeszcze tego samego dnia w live zasugerowała, że szuka autorów i producentów do nagrania nowej płyty.
Bez komentarza.

3. Płyta z Gromee'em
- w sierpniu, po występie w Sopocie Edyta i Gromee udzielili wspólnego wywiadu dla "Faktu", podczas którego Gromee powiedział, że Król to jeden z kilku utworów, które razem stworzyli, a Edyta zażartowała, że zabukowała dla siebie Gromee'ego na rok.
- we wrześniu, w wywiadzie dla portalu PrzeAmbitni Edyta powiedziała, że bardzo by chciała dłuższej współpracy z Gromee'em, ale ponieważ oboje mają bardzo wypełnione kalendarze na najbliższe miesiące, nie może obiecać, że to się na pewno uda.
- pod koniec września w wywiadzie dla Polskiego Radia Londyn Edyta powiedziała, że w tym roku pewnie będzie jeszcze jeden nowy singiel z Gromee'em.
- w październiku Edyta nagrała piosenkę My way.
- pod koniec października Wieczorek napisał na Insta, że premiera singla My way będzie w następnym tygodniu.
- w listopadzie Edyta powiedziała w live na Insta, że singiel My way czeka jeszcze na ostatnie szlify i że Gromee zajmie się tym po dziecięcej Eurowizji.
- następnego dnia po dziecięcej Eurowizji Edyta przedpremierowo wrzuciła na Insta dłuższy fragment nowego singla, od tego czasu minęły już 2 tygodnie, program "My way" kończy się za tydzień i wciąż nie wiadomo, kiedy ukaże się pełna wersja piosenki. Obstawiałbym, że już po Nowym Roku, bo jaki byłby sens wydawać nowy singiel teraz, kiedy radia ciągle wałkują piosenki świąteczne?

W karierze Edyty panuje tak wielki chaos, że nierealne jest nagranie i wydanie w 2020 płyty z premierowym materiałem. Jeśli Edyta wyda jakąś płytę w przyszłym roku, to tylko album okolicznościowy. 30-lecie kariery to bardzo dobra okazja do wydania wreszcie porządnej składanki "The Best of", oczywiście z bonusami. Pomyślałem, że mógłby to być dwupłytowy album typu "30 piosenek na 30-lecie" albo nawet trzypłytowy, gdzie każdy krążek odpowiadałby jednej dekadzie. Edyta mogłaby też nagrać swoje stare przeboje w nowych wersjach - możliwości jest wiele: wersje akustyczne, taneczne/klubowe (coś w stylu "OdNowy" Lipnickiej), jazzowe, z orkiestrą, w stylu retro... Mogłaby też wydać album live - zagrać koncert rejestrowany (np. w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego) i później wydać go na płycie. Mogłaby nagrać płytę z coverami np. Whitney Houston albo Czesława Niemena. Mogłaby też nagrać płytę z piosenkami dla dzieci. Mogłaby sięgnąć do swoich korzeni i nagrać płytę z tradycyjną muzyką cygańską (i niech singlem będzie duet z Viki Gabor). Możliwości jest wiele. Wystarczy chcieć, jak sama kiedyś śpiewała.

[Flux]

Wiadoma sprawa, że ten album nie wypali. Tak jak pisze ray, możliwości jest wiele, Edyta ma warunki żeby nagrać coś podszytego jazzem, rasowy pop, elektronikę czy cokolwiek innego. Niestety to wymaga obrania kierunku i pewnego nakładu pracy. Już niegdyś niejaka Adele wycięła diwie numer, bo płyta miała być utrzymana w jej stylu, aż tu nagle niespodziewanie Brytyjka zmieniła styl i klops gotowy. Gdyby miała materiał gotowy, tak naprawdę samą sesję można załatwić w kilka dni. Bez migania się i organizowania łapanki pt. "szukam producentów, zgłaszajcie się do mnie bo mam 30tkę na karku". Edyta myśląc o jubileuszu, powinna mieć już prace w zaawansowanym stadium tymczasem wszystko jest w powijakach. Nawet podstawowych przygotowań nie poczyniono. Na szczęście wszystkie terminy są u Edyty ruchome a deadline to pojęcie tylko w głowach fanów, więc nie ma się czym przejmować

[Cypix]

Ale o co chodzi (to z Adele)?

[Flux]

Chodzi o niezdecydowanie w obraniu kierunku i brak własnego brzmienia, który cały ten proces twórczy utrudnia, żeby nie użyć słowa uniemożliwia. Edyta zapowiadała kiedyś płytę z balladami w stylu Adele. Nie dostaliśmy albumu ani w stylu Adele, ani tym bardziej w stylu Edyty. Wciąż naiwnie liczę, że go odkryje i zaprezentuje w formie spójnego albumu. XX-lecie świętowaliśmy bez płyty. XXV-lecie również. Jakie są szanse, że tym razem będzie inaczej?

[Cypix]

Ano żadne. Jak się komuś nie chce, nie musi, to nie robi. I ona nie robi. Ale jest wiecznie zmęczona, bo jest bardzo zapracowana. Ludzie chodzą do pracy, sprzątają w domach, gotują, dziećmi się zajmują, a kurs prawa jazdy robią w międzyczasie i płacą sami za niego kilka tysięcy! W kraju w którym ponad połowa pracujących zarabia mniej niż 2500 zł miesięcznie. A ona z tego show robi kulminację bardzo pracowitego roku

Producentka programu My way pewnie w brodę sobie pluje, że w kontrakcie nie umieściła terminu wydania singla który miał program promować. A zaraz program się skończy, a singla nie będzie. Może zaśpiewa go podczas Sylwestra z TVN? Może w styczniu? A może wcale, bo zdąży się obrazić na autora.

Jakby chciała to by w studio płytę akustyczną w kilka dni nagrała. Mogłaby też nagrać koncert. W Katowicach przecież byli, Bóg wie po co, kamerzyści...

Kuba ze trzy razy w programie robił podejście do pytań o nową muzykę. Koncertowo go wymijała.

Na insta też niedawno ktoś pytał o nowy materiał. Odpisała, że musi się posiłkować innymi artystami a fanusie pod odpowiedzią wstawiali serduszka...

[Gosia1423]

Na insta też niedawno ktoś pytał o nowy materiał. Odpisała, że musi się posiłkować innymi artystami a fanusie pod odpowiedzią wstawiali serduszka...

Bo tam są głównie małolaty, które mało co w życiu widziały i jarają się wszystkim, co zrobi lub nie zrobi No obecnie na instastory możemy podziwiać "wiedziałam, że ZDARZ", które udostępniła Edyta...

A na płytę nie ma co liczyć, bo a) brak pomysłu b) nieopłacalne

[Piter]

Edyta wydaje się zagubiona. Nie ma wizji, żadnej strategii, a zamiast profesjonalnej ekipy ma nositorby.
Drogie sukienki i wydumane wypowiedzi nie ukryją, że to wszystko jedna wielka prowizorka.

[dorota]

Edyta wydaje się zagubiona. Nie ma wizji, żadnej strategii, a zamiast profesjonalnej ekipy ma nositorby.
Drogie sukienki i wydumane wypowiedzi nie ukryją, że to wszystko jedna wielka prowizorka.

ale kasa się zgadza, a to najważniejsze
po co ma się wysilać na nową płytę, która może okazać się niewypałem, skoro obecna strategia (iść tam, gdzie więcej zapłacą) doskonale się dla niej sprawdza???????
na festiwalach występuje, w TV także się pokazuje, od czasu do czasu ryknie do mikrofonu,pokazując, kto tu rządzi i tyle
a że nie ma nowej muzyki no to cóż .... zrobi z siebie idiotkę w TVN za gruby hajs i ma na życie ....
haj lajf

[Wojtuś]

Tak sobie dziś pomyślałem, że Kowalska w tym roku świętowała 25-lecie i zaprosili ją do MTV Unplugged to może i Edytę na 30-lecie zaproszą. Tak wiem, że to tylko pobożne życzenia ale chyba warto marzyć.

[Grzegorz]

Też mi to kiedyś przeszło przez myśl. MTV Unplugged=obiecana płyta akustyczna Ale byłoby genialnie, gdybyśmy dostali profesjonalny zapis w cd+dvd. Poza tym 2-3 premierowe utwory. To byłoby coś! Odnośnie K.Kowalskiej i MTV Unplugged - jak to jest możliwe, że skoro kamery pracowały, zarejestrowały tylko Tolerancję z Soyką, a resztę koncertu już nie?? Czytałem wywiad z Kasią, koncert w pełni zarejestrowany dla tv ale stwierdziła że ma nadzieję iż po jakimś czasie ukaże się wydawnictwo razem z dvd. Nie miała nic do gadania - kwestia licencji i umów z MTV. Sama jest rozgoryczona, bo jako fanka też chciałaby mieć zapis w formie wizualnej i audio. Może faktycznie Edyta przeciągała sprawę z płytą akustyczną. Byłaby świetna, wręcz idealna okazja w przyszłym roku!

[Wojtuś]

Koncert Kowalskiej w wersji wideo jest do obejrzenia za darmo na player.pl
https://player.pl/programy-online/mtv-u ... ska,162563
Niestety ostatnie koncert Brodki, Bednarka i Kowalskiej nie były wydane na dvd a jedynie na Player.tv więc Edyty jeśli taki by zarejestrowano też pewnie wydano by w formie płyty cd. Brodka miała trzy wersje fizyczne: 2 na cd i winyl a niestety Bednarek i Kowalska już tylko cd.

[Kopaneek]

Gdybyście pisali teksty piosenek, "oddalibyscie" je Edycie? Pytam dwojako: za siebie i potencjalnych tekściarzy. Każdy chce na tym zarobić. Edyta i jej zaangażowanie w promocję nie gwarantują zysku. Być może dlatego dobre teksty do niej nie trafiają?

[Gosia1423]

Świetne pytanie! Daaawno, dawno temu napisałam tekst piosenki dla Edyty. Ba! Nawet go wysłałam mailem. I na tym się skończyło, gdyż nie dostałam żadnej informacji zwrotnej, nie wiem czy w ogóle go przeczytała...

Myślę, że gdyby Edyta dostała dobry tekst od no name'a, to i tak niewiele by z tego wynikło, gdyż ona lubi się chwalić z jakimi znanymi i wspaniałymi twórcami pracuje. Wystarczy spojrzeć, Donatan był na fali, współpracowała z nim, a teraz jest na topie... Gromee.

Przede wszystkim Edyta nie chce / nie ma pomysłu co chce nagrywać. Przy braku zaangażowania, nic nie pomoże.

[michal.p]

Świetne pytanie! Daaawno, dawno temu napisałam tekst piosenki dla Edyty. Ba! Nawet go wysłałam mailem. I na tym się skończyło, gdyż nie dostałam żadnej informacji zwrotnej, nie wiem czy w ogóle go przeczytała...

Dokładnie u mnie wyglądało to tak samo, zastanawiałem się nawet nad wysłaniem go w wiadomości na insta, ale to byłoby niepoważne i też nie miałbym pewności, że Edyta przeczyta

[Angie29]

Brawo Gosiu jakże trafione w punkt Edyta lubi chwalić się bardzo znanymi i popularnymi. Mało tego po akcji z Donatanem oczernila go celowo w mediach aby chyba jego kariera upadła . To samo zrobiła w brzydki sposób z Cleo gdyż wiedziała, że jest ona dalej na czasie i osiąga sukcesy większe od Edyty obecnie. Mam wrażenie, że celowe klotnie i odbijanie piłeczki przez Edyte ma na celu niszczenie innych znanych.
Dodam iż mamy 2020 rok a plany muzyczne tak wielkiej artystki jak niektórzy na forum sądzą są bardzo nijakie. Zero albumu od 2012 roku. Pierwsza trasa koncertowa była w 2015 w ramach Love 2 love od wielu, wielu lat swojej pracy bo przecież Edyta nie koncertowala nigdy od zalania dziejów. Bo przecież jej wielkie ego było od lat nadmuchane, gdzie gwiazda takiego formatu niczym Celine Dion będzie jeździć po koncertach biletowanych po kraju. Dopiero ostatnie lata dzwonek zadzwonił i zaczęła koncertowac. Nie wiem z jakiego powodu bo wydaje mi się, że Edyta nigdy nie lubiła wielkich tras. Ona kocha gdy kasa wpada lekko za programu typu Agent lub My way, za występy na Festiwalu w Sopocie i Sylwester. Ale jak ktoś już wspomniał na forum bodajże moja ulubiona Steffie iż Edyta jest prawie jak Papiez i ona może sobie pozwolić na bycie wybredna i na przebieraniu ofert.
Szkoda niestety bo nie są to owocne projekty... Owszem owocne dla Edzi bo kasa wpada niestety nie dla tych tłumów jej fanów wypełnionych na Torwarze jak Podsiadło haha. Tak zalatuje ironia ponieważ niektórzy niestety nie widzą jaka jest Edyta a widzą tylko laurki z czasów lat 90 tych. Natomiast lubicie krytykować Justyne lub Dodę za to że po prostu zwyczajnie się starają o wiele bardziej od Edyty a z jakim efektem to już mało ważne bo przecież wyniki tych starań są marne.
W tym 2020 życzę Edycie i jej wielbicielom wielu projektów, owocnych i wiecej szacunku do innych artystów bo jej tego brak. To jej najwieksza wada, że myśli iż jest prawie doskonała pod tyloma względami i ona już nic nie musi. Tym zniechęca do siebie resztę już nie czarujmy się oddanych fanów. Mniej durnych programow typu My way a więcej jak to wspomniała na mój temat Steffie... Samokrytyki i samouwielbienia a efekty będą owocne.