Najpierw Universal podpisał
Dom dobrych drzew na Spotify jakąś dalekowschodnią czcionką, teraz mamy dwa identyczne audio na YouTube - u Edyty jak zwykle jest ciekawie...
Premiery piosenek Divy zawsze są przyćmiewane przez farmazony, które ona opowiada - tym razem jest to: "Na pewno nie dam się już zaobrączkować".
Mnie zastanawia jedna rzecz - w jednym z ostatnich wywiadów Edyta powiedziała, że kiedy wróciła do domu po nagraniu
Domu dobrych drzew, to Allan właśnie zajmował się miksowaniem basu - "wychodzę ze studia i wracam do studia". Czyli ona nagrała ten utwór w Stanach??? To by znaczyło, że znalazła już tam sobie studio.
Dom dobrych drzew jest piosenką do serialu, na zamówienie, więc i tak dobrze, że aranżacja jest taka, jaka jest, i że w ogóle ten singiel jest dostępny w serwisach streamingowych. Ten utwór, tak samo jak
Andromeda, nie jest żadną deklaracją artystyczną Edyty. I bardzo możliwe, że jej kolejna piosenka też taka będzie - pisano ostatnio, że Edyta nagra pośmiertny duet z Wodeckim. Wczoraj w Meloradiu Kayah powiedziała, że ona też została zaproszona do tego projektu. Tak więc pewnie faktycznie taka płyta powstanie i Edyta będzie miała jeszcze jeden, pewnie nawet całkiem ładny, miły dla ucha utwór, znów bez teledysku, który nic nie będzie mówił o tym, jaka muzyka obecnie ją kręci. A jeżeli nie to, to może Górniak nagra piosenkę do reklamy, albo na przykład jakąś patetyczną pieśń z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości? Zobaczymy.