Zadziwiające, że w całym teledysku najbardziej brakuje ostrości i... białego wiklinowego kosza
Całość, choć serce krwawi, zgodzę się, że przypomina teledysk dicso-polo. Z drugiej strony z 40% a może nawet i połowa ujęć mogłaby wylądować w czymś lepszym.
Mniej tandetnie byłoby nawet gdyby klip zaczynał się od tego, że Edyta jest właścicielem jakiegoś pensjonatu przy plaży, robi sobie to pranie, a potem przyjeżdżają młodziaki i ona organizuje im imprezę, a sama robi za barmankę serwując im teqilę-ile ilę zmieszczą
Do tego ciutkę więcej statystów, fanki z insta poszłyby za darmoszkę poobcowania z diwą, i lepsze wykorzystanie basenu (Edzia wiesz jak wodę można ładnie wykorzystać, takie piękne ujęcia zmarnowałaś wywalając klip Oczyszczenie do kosza). Ale można sobie pogdybać, klip wygląda jakby go reżyserował Wiczorek a montował jego chłopak. Z całym szacunkiem, amatorzy, znaczy.
Dlaczego toto tak późno wyszło? Kto to dzieło montował tyle czasu? Całość trwa tyle co zwiastun filmu, hello.