Akademia Przebudzenia

Wiadomości na temat Edyty.
Awatar użytkownika
Fan17
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 365
Rejestracja: 15 wrz 2009, 19:08
Ulubiony album: wszystkie
Ulubiona piosenka: Miles & miles away
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: Fan17 »

Piękne to! I w pięknym kierunku podąża :edi: Niech nagrywa to co czuje jej serduszko
AS
Make it happen
Make it happen
Posty: 126
Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie było
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: AS »

Przesłuchałam nagrań Edyty. Absolutnie nie jest to moja stylistka, choć wyobrażam sobie, że są osoby, które potrzebują mentora mówiącego jak żyć, bo też mam swoje autorytety i poszukuję w ludziach inspiracji. Tylko że...

Zastanawiam się, jakie trzeba mieć w sobie cechy, żeby stać się takim samozwańczym mentorem? Bez umocowania w badaniach naukowych, bez kierunkowego wykształcenia, doświadczenia, jedynie w oparciu o to, co "mi się wydaje" - nauczać innych? A co z odpowiedzialnością?


Ze słów Edyty rozumiem tyle, że jej zdaniem trzeba się zagłębiać w siebie i swoje potrzeby. Słuchać swoich potrzeb (słowo klucz!), być asertywnym wobec oczekiwań innych ludzi i świata. Nie podoba mi się to. Obawiam się, że nawoływanie do zgłębiania siebie uniewrażliwia na potrzeby otoczenia i promuje postawę egocentryczną, leniwą czy nawet egoistyczną. Widzę tu pewne zagrożenia. Jesteśmy gatunkiem stadnym, tylko współpraca zagwarantowała nam ewolucyjny rozwój. Dzieci uczą się przez naśladownictwo, obserwując postawy w otoczeniu interioryzują wiedzę o świecie i modele zachowań. Presja rodzicielska, którą presuponuje Edyta, to nic innego jak wychowanie dziecka wśród zasad panujących w społeczeństwie. Po to właśnie, żeby dzieci nie wbiegały pod samochód, nie skakały po dachu czy też nie paliły papierosów w wieku 16 lat! Ale też dlatego, żeby w przyszłości potrafiły mądrze wybierać autorytety - zgodnie ze swoją wiedzą i wrażliwością. Żyjemy w stadach - mniejszych lub większych, w pojedynkę niewiele znaczymy.

I jeszcze jedno - z punktu widzenia logopedycznego 30 głębokich wdechów może spowodować hiperwentylację, uważajcie. Kto jest zainteresowany - polecam poczytać o metodzie Butejki. butejko.pl

Ech, Quo vadis, domine?
Awatar użytkownika
Fan17
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 365
Rejestracja: 15 wrz 2009, 19:08
Ulubiony album: wszystkie
Ulubiona piosenka: Miles & miles away
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: Fan17 »

Oczywiście, że trzeba słuchać siebie i nie jest to żaden egoizm;) Jak zrozumiesz swoje potrzeby, to zrozumiesz też potrzeby innych. Polecam się wyciszyć, pomedytowac i posłuchać siebie. I to nie jest też tak, że nie ma to podłoża naukowego, mogę przedstawić Ci wiele książek na ten temat. Ja też nie zgadzam się ze wszystkim o czym mówi Edyta, dlatego polegam na swoich odczuciach, albo coś ze mną rezonuje albo nie ;) Duzo rzeczy jednak czuje podobnie, a to co się ostatnio dzieje w moim życiu to przechodzi wszelkie oczekiwania :-D

Ten temat z oddechami mnie zaciekawił, muszę poczytać, dziękuję Ci!
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: wodawodnista »

Ale jaka odpowiedzialność? Lol.

Kiedyś się mówiło, że Britney Spears kiedy pokazuje brzuszek i się rozbiera jest odpowiedzialna za młode nastolatki, bo je do tego namawia. Co za bzdura.

Każdy ma swój mózg i to jest jego sprawa co ogląda, czym się inspiruje i jakie ma poglądy i jak je wyraża. Za co ma być odpowiedzialna Edyta, za jakąś 10 latkę, która przestanie chodzić do lekarza i zacznie się leczyć oregano? To sprawa jej rodziców.

Skończcie już też z tymi badaniami naukowymi, bo po prostu rzygać się chce.
AS
Make it happen
Make it happen
Posty: 126
Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie było
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: AS »

wodawodnista pisze:Ale jaka odpowiedzialność? Lol.

Kiedyś się mówiło, że Britney Spears kiedy pokazuje brzuszek i się rozbiera jest odpowiedzialna za młode nastolatki, bo je do tego namawia. Co za bzdura.

Każdy ma swój mózg i to jest jego sprawa co ogląda, czym się inspiruje i jakie ma poglądy i jak je wyraża. Za co ma być odpowiedzialna Edyta, za jakąś 10 latkę, która przestanie chodzić do lekarza i zacznie się leczyć oregano? To sprawa jej rodziców.

Skończcie już też z tymi badaniami naukowymi, bo po prostu rzygać się chce.

Stawanie się nauczycielem innych to proces, na który składa się zdobywanie wiedzy (poprzedzonej badaniami naukowymi), kwalifikacji oraz doświadczenia, a zakończony odpowiedzialnością.

Oczywiście każdy może opowiadać, co chce, ale to niski standard, moim zdaniem.


PS Nie rozumiem włączenia do dyskusji Britney, która - podobnie jak ja i Ty - może ubierać się w co chce.
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: wodawodnista »

Ty w ogóle niewiele rozumiesz. Nauka nie jest niepodważalna. Edyta nie jawi się w moich oczach jako nauczyciel.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: Piter »

wodawodnista pisze:Ty w ogóle niewiele rozumiesz. Nauka nie jest niepodważalna. Edyta nie jawi się w moich oczach jako nauczyciel.
Ciebie ktoś skrzywdził?
AS
Make it happen
Make it happen
Posty: 126
Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie było
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: AS »

wodawodnista pisze:Ty w ogóle niewiele rozumiesz.
Nie mogę się z Tobą zgodzić w tej kwestii. Rozumiem doskonale, że obca Ci jest kultura dyskusji.
wodawodnista pisze:Edyta nie jawi się w moich oczach jako nauczyciel.
To dobrze. W przeciwnym razie urągałoby to Twojej inteligencji.
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: wodawodnista »

Piter pisze:
wodawodnista pisze:Ty w ogóle niewiele rozumiesz. Nauka nie jest niepodważalna. Edyta nie jawi się w moich oczach jako nauczyciel.
Ciebie ktoś skrzywdził?
tak addar wczoraj, :lol3:
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: Piter »

Bo brzmisz czasami, a w zasadzie zawsze, jakbyś tu na forum kanalizował swoje frustracje.
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: wodawodnista »

Bo czasami a w zasadzie zawsze próbujecie kogoś dyskredytować przez wzgląd na swoje własne, a że ktoś się temu nie poddaje to zaczyna się u was kłucie w dupce.
Awatar użytkownika
Kopaneek
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5905
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: Kopaneek »

AS pisze:Zastanawiam się, jakie trzeba mieć w sobie cechy, żeby stać się takim samozwańczym mentorem? Bez umocowania w badaniach naukowych, bez kierunkowego wykształcenia, doświadczenia, jedynie w oparciu o to, co "mi się wydaje" - nauczać innych?
Edyta mówi do tych, którzy chcą jej słuchać.
Nikogo wbrew jego woli nie zmienia. Wręcz otwarcie zachęca do znalezienia innej drogi, miejsca.

Problem natury psychicznej mają Ci, którzy uważają ją za niebezpieczną wariatkę, a mimo to nadal jej słuchają i dają uwagę, by kąsać.
AS pisze:A co z odpowiedzialnością?
Odpowiada za siebie. Nie za innych, dorosłych ludzi, którzy samodzielnie podejmują decyzje.
AS pisze:Obawiam się, że nawoływanie do zgłębiania siebie uniewrażliwia na potrzeby otoczenia i promuje postawę egocentryczną, leniwą czy nawet egoistyczną.
Paradoksalnie nieznajomość swoich potrzeb, wypieranie ich na rzecz zmurszałych lęków z dzieciństwa, niska samoocena, bycie zadowalaczem innych czyni nas podatnymi na toksycznych ludzi z zaburzeniami okołonarcystycznymi. A to gruby temat. Edyta akurat tutaj prawi dobrze. Nie chodzi o budowanie siebie kosztem innych (narcyzm, egocentryzm, egoizm). A o dbanie o siebie i swoje potrzeby. Kochać kogoś można tylko wtedy, gdy kochasz siebie. Gdy dajesz sobie uwagę, troskę i miłość, nie musisz jej desperacko szukać na zewnątrz, za wszelką cenę. A takie osoby są idealnymi ofiarami dla narcyzów i psychopatów. "Dam siebie zniszczyć za jedno puste: kocham cie".

Zawsze warto zadać sobie pytanie: "dlaczego?".
Dlaczego to robię, dlaczego tak postępuję, dlaczego tak mówię - co mi to daje?
Np. Co zyskuje na tym, że zamiast dać sobie uwagę, ujadam kogoś innego w sieci.
Dlaczego wybieram tkwić w roli ofiary? Status ofiary to bardzo prestiżowy status. Dlatego tak wiele osób świadomie z niego nie rezygnuje.

Druga kwestia: sprawdzam. Tak widzę siebie i postrzegam świat, ale sprawdzam i weryfikuję, bo chcę znać prawdę - nie pielęgnować własne fantazje i wyobrażenia, którymi obsługuję (tuszuję) własne lęki i niedostatki. Osoby niezdolne do takiego zabiegu są silnie zaburzone. Głównie to zaburzenia wiązki B.
Awatar użytkownika
wodawodnista
Linger
Linger
Posty: 862
Rejestracja: 16 sty 2016, 14:48
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: TRecorder/Mind Control
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: wodawodnista »

Ja ostatnio odkryłem takie zdanie:

Nie ma nic złego w kochaniu, ale zawsze jest coś złego w nienawiści.


Coś w tym jest :edi:
AS
Make it happen
Make it happen
Posty: 126
Rejestracja: 21 kwie 2020, 16:25
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie było
Lokalizacja: Kraków

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: AS »

Ładnie to Kopaneek napisałeś. Lepiej niż Edyta wymodliła, wymedytowała, wyemitowała wraz z dobrą energią. Nie brzmi już tak niedorzecznie, sekciarsko. Brzmi normalnie.
Kopaneek pisze:Druga kwestia: sprawdzam. Tak widzę siebie i postrzegam świat, ale sprawdzam i weryfikuję, bo chcę znać prawdę - nie pielęgnować własne fantazje i wyobrażenia, którymi obsługuję (tuszuję) własne lęki i niedostatki. Osoby niezdolne do takiego zabiegu są silnie zaburzone. Głównie to zaburzenia wiązki B.
Tak, refleksja -a nie tylko autorefleksja - przyda się wszystkim.
Awatar użytkownika
audarya
The story so far
The story so far
Posty: 479
Rejestracja: 15 lip 2008, 22:31
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Perfect Heart
Lokalizacja: Far North

Re: Akademia Przebudzenia

Post autor: audarya »

To chyba najlepszy temat zeby uwiecznic fakt, ze to jak zycie doswiadczylo Edke sprawilo, ze ona juz otwarcie pokazuje, ze ona NIE MA W SOBIE KRZTY EMPATII…

https://m.youtube.com/watch?v=u-qBMgpb37U

Polecam wysluchac z uwaga i sledzic body language.

;(
ODPOWIEDZ