45Hm.....od czego by tu zacząc...
Najlepiej od początku ...a więc wczoraj bylam na bankiecie w hotelu Novotel w Krakowie .Była to impreza z okazji 16 -lecia hotelu ,na która zaproszono Edytkę.Ja sama zaproszenie dostałam zupelnie przypadkowo i tym wieksza byla moja radosc,kiedy sie dowiedzialam ze Edka ma byc gosciem numer 1
Impreza zaczela sie o 20.30.Prowadzacy zapowiedzial występ o 21:00 i wkroczyła na scene Edytka .Normalnie jak Ja ujrzałam -zamarłam z wrażenia .Wygladala przepięknie!!!Miała na sobie cudowną lsniącą brązową sukienkę z brokatem ,włoski rozpuszczone.Ludzie przyjęli Ja raczej bardzo ciepło.Na początek zaśpiewała Ready for love,potem Nie proszę o więcej ,Miles and miles away-rozpłynęłam sie przy tej piosence-po prostu cudo !!!!!!Potem Kasztany ,Jestem kobietą ale raczej w takiej wersji chiltautowej własnie -tez byłam pod ogromnym wrażeniem,Jakąs piosenkę z filmu ale nie skojarzyłam
i jeszcze jedną obcojęzyczną .W ogole wkurzyłam sie bardzo bo aparat mi sie zepsuł i nie zrobiłam zadnego zdięcia tego sobie chyba nigdy nie daruje.
Edytka jak zwykle była niezwykle miła ,bardzo ciepła i chciala rozgrzać towarzystwo ale jak wiadomo na takich imprezach ludzie są dosyć sztywni.Jak skonczyla spiewac którąs piosenke nie pamietam juz jaką to poprosila o łyk cherbaty bo Jej w gardle zaschło
.Zapomniałabym Szczesliwej Drogi juz czas tez spiewala.Oczywiscie rownie pieknie ,z wielkim przejeciem i ogromną emocją ,jak w Opolu.Trzeba przyznac ze ludzie byli wzruszeni i naprawde wsluchani bo specjalnie sie przyjrzałam. Na pianninie gral jakis gosc ktorego pozniej przedstawila ale nie pamietam za bardzo i oczywiscie Darek na gitarce-cudownie.Edytka naprawde byla w bardzo dobrej formie ,humor oczywiscie jak zwykle Jej dopisywał
Krtań tez chyba juz sobie wyleczyła bo spiewała z taką lekkoscią a jednoczesnie z wielką potencją .W ogole sala ,w ktorej wystepowala byla bardzo mala i Edytka byla na wyciagniecie ręki
.W pewnym momencie powiedziala ze beda juz powoli konczyc bo juz pewnie wszyscy są głodni a ona chyba najlepiej to wie
Ale ja oczywiscie wydarłam sie na pol sali"nieeeeeeeeeeeeee!!!!!"i ludzie popatrzyli na mnie jak na jakas wariatke
A Edka:"Na prawde podoba sie panstwu"?A wszyscy -ze mna na czele oczywiscie :"Taaaaaaaak!!!!!!"A Edzia:"Ale szczerze"?a ja "TAAAAAAAk bardzooooooo"!!!Na to Edka"to bardzo sie ciesze:" potem cos jeszcze zaspiewała i powiedziala ze Dziekuje wszystkim i ze napije sie jeszcze z nami wina :razz: Ja juz bylam w 7 niebie bo myslalam ze zaraz sie zmyje i nie bede mogla z Nia porozmawiac.Potem przyszedl prowadzacy wręczy Edzi przepiekny bukiet bialych roz
a Edka"O jejku to naprawde dla mnie?Bardzo dziekuje"
i zeszla ze sceny ja caly czas czatowałam zeby Ją dopaść
Niestety nie udało sie.Ale prowadzacy za chwile wypalił"Chyba nie wypuscimy tak szybko Pani Edyty???" wszyscy"Nieeeeeeee"I ludzie bardzo dlugo bili brawo i Edka wkroczyla i na bis zaspiewala "To nie ja"-po prostu kapitalnie!!!!!!!!!!Ale zapomniala tekstu hehe zaczela normalnie"Swiat moj tak zwyczajny .pod niebiem bialo czarny...ludzie .....itd i jak miala zaczac"Piękni "to urwala i powiedziala"Zapomnialam"taka troszke speszona i zawstydzona jak ta Nasza Edka
.A potem powiedziala"Tak myslalam ze zapomne, bo chyba 3 miesiace tego nie spiewalam a jesli juz to w innej wersji "i wtedy zaczela tak smiesznie ...kurcze jak to lecialo....juz wiem ale tylko poczatek sobie przypominam i kawalek refrenu a to bylo o wiele dluzsze wiec "Brzuch moj tak zwyczajny ,bardzo nienormalny cos takiego 'Dalej nie pamiętam zwrotki . Ludzie zaczeli sie strasznie smiac hehe a Edka "Jeszcze refren!!"I zaczela"To nie ja jestem w ciązy tylko plotka tak krązy kto wymyslil ten bzdet.....pewnie Radio Zet
"
Bo w tej sukience troche bylo jej brzuszek widac
.ale fajnie ze Edytka potrafi z tego zartowac i mowila ze to nie ciaza ale apetyty
.A potem zeszla ze sceny i zniknela.Prowadzacy zaraz zaczal gadac ze beda jakies konkursy.I poczekalam az wszyscy wyjda z sali na drinka
i podeszlam do jakiegos goscia .ktory obsluguje sprzet i pytam czy moglby Ja poprosic na chwile-Boze co za kompromitacja ..co on sobie pomyslal a o n na to ze to raczej niemozliwe a ja ze jestem wielka fanka i bardzo mi zalezy a on rozumie i bardzo sie cieszy i nie wie jakie Edka ma jeszcze plany .Sorki ze tak przynudzam ale chcialam tak bardzo szczegółowo
Musze sie wygadac no ;)Ja oczywiscie zamiast ogladac pokaz sukien .ktory byl przed hotelem (jedna z atrakcji) obserwowalam gosci od sprzetu -moja kuzynka z ktora bylam juz nie mogla wytrzymac hehe ale ja przyzwyczailam ze tak bedzie
i tak byla wyjatkowo cierpliwa.Jak tylko zobaczylam ze wychodza ze sprzetem do samochodu to zaraz poprulam i czatowalam pod hotelem boze co sobie te recepcjonistki pomyslaly jakies dwie wariatki biegaja w te i we wte
i w pewnym momencie wyszedl Darek z hotelu a ja do niego "Czesc Darek!!" a On usmiechnal sie "Czesc"i podal mi reke ,mojej kuzynce tez.A ja "Pamietasz mnie z empiku"??A on "Tak jasne"Jeju chyba bardziej nie moglam sie juz skompromitowac i zaczelam mu opowiadac historie z aparatem ze mi sie zepsul i ze zaluje ze zdiecia zadnego nie zrobilam
i mowie ze specjalnie na Edyte przyszlam a on sie zasmial i powiedzial"To ty urwisek jestes:
i powiedzial ze Edytka teraz odpoczywa i zebysmy poczekaly i posze4dl do tych gosci ktorzy stali kolo samochodu i zaczeli wylewac na calego <hahaha>
oczywiscie ze mnie podejrzewam ..hehe wcale im sie nie dziwie
ale jak miec obsesje na punkcie Edki to juz na calego
oczywiscie stalysmy pod tym hotelem chyba z 10 min az w koncu uznalysmy ze chyba sie schowamy bo Darek chyba chce wejsc do srodka ale my tam stoimy i bal sie ze go dopadne znowu
i rzeczywiscie my poszlysmy za hotel i zaraz Darek wszedl z nimi do srodka
.Ja sie juz zalamalam bo myslalam ze nici ze spotkania i wrocilysmy z powrotem na sale i w pewnym momencie przyszedl prowadzący i kucharz z ogromnym różowym tortem w kształcie prostokąta .Mialam jakies dziwne przeczucia ze zaraz cos sie wydarzy i szybko sie na sam przod przecisnęłam i wtedy gosciu zapowiedzial "specjalnie na 16 urodzinach hotelu nasza gwiazda 'Edyta Górniak'!!!!myslalam ze oszaleje normalnie ze szczescia i Edytka juz przebrana -miala brazowa bluzke na ramiaczkach i lniane biale spodnie ,we wlosy wpieta spineczke z boku-wygladala cudownie!!weszsla na scene i prowadzacy poprosil Ja zeby ukroila torta i Edka zaczela kroic chociaz mowila ze Jej zal-taki piekny i za duzy kawalek Jej sie ukroil i powiedziala "Mozse jakas szczupla pani sie ze mna podzieli bo dla mnie to chyba niewskazane
"Ja juz sie prawie wyrwalam ale sobuie mysle nie bede sie kompromitowac i odpuscilam -moze gdybym byla szczuplejsza..kto wie
I Edytka dala tej kobiecie torta i powiedziala"Od najgrubszej pani dla najszczuplejszej" hehe Edytka przez caly czas byla szczesliwa i usmiechnieta ..do czasu niestety
Po torcie zlozyla wszystkim zyczenia i pozegnala sie .Zeszla ze sceny a ja dopadlam sie do tych drzwi ,ktorymi Edyta wychodzila i zamiast najpierw Ja przepuscic sama sie wepchalam ,ale nie moglam po prostu zapanowac nad emocjami na szczescie ochroniarz byl mily i nie zwrocil mi uwagi.Paru ludzi podeszlo po autograf ja stalam przed samą Edytka i czekalam az wszystkim sie podpisze bo chcialam z Nia porozmawiac .I stanal kolo mnie jakis koles ja patrze a on trzyma ksiazke:"Edyta Górniak bez cenzury" i modlilam sie tylko zeby Jej czasem nie dawal tego g****a do podpisu ,chcialam mu zwrocic uwage ale kurde na bankiecie tak nie wypadalo ale i tak nie moge sobie tego darowac i mam teraz wyrzuty sumienia bo juz widzialam reakcje Edki biednej no i niestety ten koles daje Jej ta ksiazke Edyta spojrzala na okladke i powiedziala normalnie z takim zalem w oczch i gorycza :Pan chce mi dac ta ksiazke do podpisu"??Ale mowie wam to bylo cos okropnego mi sie tak strasznie zal Jej zrobilo w ogole tak przykro mi byloze prawie sie powstrzymalam od placzu.Widac ze Edka byla bardzo przygnebiona i Darek tez
a ten koles idiota skonczony udawal glupiego i mowi"Kolega mi to dal' i jeszcze bezczelnie pyta"a singla"?Edyta wtedy nic nie powiedziala tylko ruszyla do przodu razem z Darkiem a ten gosc ironicznie sie smial z jakims kolega.Ja szybko poprułam za Edyta i chcialam Jej cos powiedziec ze jest mi przykro albo cos ale jakos tak glupio mi bylo....i podeszla do Niej jakas pani z niepelniosprawna dziewczynka do zdiecia .Edytka byla bardzo smutna i przygnebiona ale wymusila jakis tam usmiech
Wtedy ja JA dopadlam dalam notes i mi sie podpisala niestety usmiech juz dawno zniknal z Jej twarzy
Wiec ja zaczelam gadke potem ze Fenomenalnie zaspiewala w Opolu ze jestesmy z Niej dumni Pozdrowilam ja Od wszystkich forumowiczow i powiedzialam ze bylam w Empiku i ze specjalnie tu jestem zeby Ja zobaczyc a Edzia sie ucieszyla wzruszyla i podziekowala ...chyba humor Jej sie troche poprawil .Takie odnioslam wrazenie
Na koniec jeszcze nie wytrzymalam i zapytalam czy moge Ja ucalowac a Ona sie usmiechnela troche zdziwila tez i Ja pocalowalam i przytulilam i Ona tak samo kurde tak Ja przycisnelam ze chyba biedna Edzia nie mogla oddychac :razz:
i na koniec jeszcze raz podziekowala i pozegnalysmy sie wzrokiem ...wlasnie sie rozkleilam ..............Jak zwykle miala cudowny makijaż ,bardzo uwaznie sluchala i kurcze bila od niej niesamowita sila ,ktora normalnie przyciaga jak magnez i te Jej cudowne oczęta głebokie ..ah..........to byl niezapomniany dzien.Z gory przepraszam Aguss i Kingę ze nie moglam odebrac ale wlasnie Edka wtedy wystepowala i kazali w ogole wylaczyc telefony.A w ogole oczywiscie jak Edka sobie poszla to nie wytrzymalam i zaczelam wyc jak bobr musialam normalnie wyjsc na powietrze bo tak mnie ten koles z ta ksiazka wyprowadzil z rownowagi .Po prostu noz mi sie otwiera w kieszeni jak sobie o nim pomysle..no coz to chyba wszystko sorki za przynudzanie ale musialam wszystko z siebie wyrzucic
Czytalo sie jednym tchem. Jak ja lubie akustyczner koncerty Edyty. Zazdroszcze 
