Odcinek 1. (03.03.2012)

Edyta z drużyną 16-osobowego chóru w drugiej edycji show TVP2 (2011).
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Monalisa
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 760
Rejestracja: 06 wrz 2006, 20:44
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Miasto...

Re: Odcinek 1. (03.03.2012)

Post autor: Monalisa »

Czekamy czekamy, na pewno pokaże Edi klasę. dla mnie jest najlepsza, pokazała klasę wybierając p[piękną piosenkę do 1 odcinka
cosmic84
Make it happen
Make it happen
Posty: 122
Rejestracja: 08 mar 2012, 15:54
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: It's a man's world

Re: Odcinek 1. (03.03.2012)

Post autor: cosmic84 »

Smieszylo mnie jak Edyta dwa razy chwytala Siostry Przybysz za raczke by sie przyblizaly (w momentach 'zgrupowania' na scenie), tak jak gdbyby nie zauwazala jakim wzrokiem ja obdarowuja i jak jej nie lubia (zreszta ta niechec wyrazily juz kiedys wczesniej jakims ironicznym komentarzem z uzyciem 'Edzia'). Czy Edyta jest taka naiwna, czy taka falszywa? a moze to po prostu swietna gra aktorska na zasadzie 'patrzcie jaka jestem otwarta, tolerancyjna i przyjazna'. Tak czy owak mam wrazenie, ze Edyta tym programem tylko pogorszy sprzedaz plyty (bo chyba infantylne calowanie prowadzacego nie zacheci ludzi do kupna, a tylko utwierdzi ich w tym dlaczego jejtak nie lubia).

-- Dodano: 16 mar 2012, o 11:09 --

Zauwazyliscie po raz kolejny jak nieslowna jest Edyta? Ponoc komus z forum powiedziala na spotkaniu w Empiku, ze ma nadzieje szybko odpasc z BnG by moc sie skoncentrowac na promocji albumu i realizacji planow na 'intensywny rok', a tymczasem pozniej w programie na zywo chyba zmienila zdanie i jako jedyna z trenerow usilnie (by nie powiedziec 'natarczywie') namawiala widzow na glosowanie na swoja druzyne, bo 'maja jeszcze duzo do pokazania'. Jakos dziwnie sie z tym czulem widzac Dive, ktora blaga narod o wyslanie smsa:/ no ale co sie dziwic jesli prawda jest, ze za kazdy odcinek dostanie 350 tys zl, wiec im dluzej sie utrzyma tym wiekszy majatek zbije. To jakas diametralna przemiana w Edycie patrzac na jej wczesniejsze lata, gdy podobno na poczatku kariery w ogole nie oszczedzala, nie kupila nawet sobie mieszkania ( nie wspominajac juz o domu), wydawala zarobione pieniadze nie liczac sie z kosztami, tak pisala przynajmniej prasa, ale i z naszej obserwacji chyba mozemy to potwierdzic. Tymczasem dzis strasznie zaczela sie liczyc dla niej kasa, a skutki sa widoczne w promocji albumu i obecnym jej wizerunku, ale moze zrozumie dzieki wystepowi w BnG, ze zadna kasa nie jest warta takiego upokorzenia i ze pokazujac sie w takich programach tylko traci w oczach Polakow. Diva powinna tworzyc muzyke, a nie byc oceniana przez jakies podrzedny panel specjalistow od siemiu bolesci. Oj Edyta, Edyta...:/
ODPOWIEDZ