Strona 4 z 6

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 14 lis 2018, 23:24
autor: Frytka
A Ewka tez była?

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 14 lis 2018, 23:24
autor: Bob
Ja wyszedłem ponaglany przez organizatorów koncertu Basi po Nie opuszczaj mnie,przedmowa Edyty jakby mi dedykowana.... :ksiadz: , czy możecie zdradzić co było dalej
A Basia -petarda i rakieta w jednym!!!!

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 14 lis 2018, 23:47
autor: Rad.
Ewki nie było. Ale nie poczułem straty :D

Ogólnie koncert był mega. Edyta była bardzo zabawna (np. Przy wręczaniu kwiatów stwierdziła: „tyle kwiatów jak na grobie” XD)
Trochę za dużo pierd*lolo było, ale to w końcu Edyta. Nawet ma to swój urok i można było się serio poczuć jak w odwiedzinach u Edyty.
Wg mnie forma mega dobra. Ciskała głosem jak tylko chciała. Dużo ozdobników. Piękne, seksowne doły. Szaleństwo na scenie głosowe i czasami ruchowe.
No po tym koncercie znowu wszystko wybaczam, bo to jest jakaś magia jak ona potrafi interpretować glosowo.
Do pełni szczęścia zabrakło mi „nie opuszczaj mnie”, bo wiem, ze było na innych koncertach w tej trasie, ale litania na żywo to było to. Wg mnie udźwignęła te piosenkę. Ja słyszałem dawną Edi.

Koncert, po którym człowiek sobie przypomina dlaczego nadal jest fanem.

Polecam kazdemu, kto się jeszcze waha.

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 14 lis 2018, 23:59
autor: Pawel
Na pierwszym koncercie było Nie opuszczaj mnie i TNJ na bis, na drugim I feel good a zamiast TNJ na bis była Litania, reszta bez zmian, na 1 koncercie jeszcze tak ładnie nuciła przy fortepianie coś ale nie pamietam tytułu w każdym razie słów nie znała, śpiewała to na koncercie z Carrerasem. Balony, serpentyny, confetti oraz tort od fanów na drugim.

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 0:03
autor: KrzysiekF
To było moje oczyszczenie, czasem tak jest, że życie boksuje bez limitu ... Miejsce zrobiło swoje. Atmosfera magiczna , tym razem stopniowanie emocji , budowanie koncertu jako całość przerywane urodzinami. Chyba nie dało się przeskoczyć . Faktycznie zabrakło Nie opuszczaj mnie i TNJ na bis . Balony, konfetti , kwiaty...

Forma wokalna wyborna . Edyta wydaje się robo co chce z głosem.

Aranż Tafli mega , kolejny raz reżyseria świateł wyborna . Trochę słabo przy Litanii bo tam jednak białe światło wystarcza ... może faktycznie było za mało czasu na dopracowanie tła jako całości w trakcie Litanii.

Edyta wciąż ma siłę i powera. Na korytarzach teatru słychać pochwały zespołu . I tu rodzi się pytanie ... skończy trasę i co dalej z Nimi ? Może jestem naiwny czy zmotywują Edytę do płyty ? Posiadają aż tak wielką sile ?

PS.

Edyta ma super urocze Fanki i Fanów :) lata lacą a to się nie zmienia :)

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 0:08
autor: Bartek
Edyta "Litanią " doslownie rozsadziła salę!!! :)

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 0:14
autor: mateo704
Ma ktoś może nagranie Litanii???? ;(

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 0:19
autor: Rad.
Litania: https://youtu.be/o35aZ2zynx8

(Na żywo było jeszcze lepiej)

E:
Edyta powiedziała, ze mieli tylko jedna próbę z ta piosenka!

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 0:32
autor: KrzysiekF
W trakcie 2 koncertu na widowni był Marcin Perzyna , Allan oraz przyjaciel z LA. W trakcie 1 koncertu średnio pasowała sukienka z cekinami do NOM a drugiego do Litanii...

Za mało czasu na zmianę ciuchów urodziny i klimat urodzinowy zrobił swoje ;)

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 1:32
autor: Bob
Krzyś - jak ja kocham cekiny :-) ,cekiny po prostu muszą być :elfik:
Najlepsza forma wokalna na koncercie Edyty na jakim byłem,swietna miejscówka,ale czepiałbym się zdziebko realizacji dzwięku,taka sala ,pamiętam że tak samo było na Metrze w 1991r.
Z głosem robiła co chciała, technika w jej wydaniu ,ozdobniki,oddechy w trakcie to jak gimnastyka artystyczna w wydaniu olimpijskim...podziwiać....nie może zmarnować takiego potencjału .Płyta akustyczna powinna powstać i kolejne-jak nie ma wybitnego nowego materiału niech nagrywa wybitne klasyki ze świadomością jak w zapowiedzi Nie opuszczaj mnie - nie wiadomo co nas czeka ,co komu pisane,że może to być ostatni koncert w życiu- coś w tym stylu.Mnie rozwaliły Szyby ,parę łez poleciało...ciary...
Jeśli ktoś ma wątpliwości co do zakupu biletów to nie ma co się wahać...
Nie śledziłem nagrań z trasy i to najlepsze posunięcie,gdyż aranżacje zaskakują...

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 3:54
autor: Steffie
Niezapomniane chwile, to właśnie jest jej miejsce na ziemi - scena, gdzie powinna stać jak najczęściej i oby jej zyczenie się spełniło. :smile:
Jastrząb choć raz sie do czegoś przydał. ;)
Urodzinowa niespodzianka dla Edyty Górniak:
http://youtube.com/watch?v=nWN_A7A56h4
http://youtube.com/watch?v=MOMgHyyO3Sg
To był piękny dzień, pełen muzycznych wrażeń i wzruszeń nie tylko dla nas, fanów. Oby Edyta zechciala kontynuować te muzyczna podróż jak najdłużej dla nas.
Jeśli macie okazję załadować jakieś filmiki, to dawajcie, ja może jakieś fragmenty potem załaduje u siebie.
Tutaj ktoś zapodał popisy zespołu oraz "WYCBTM":
http://youtube.com/watch?v=sWItEIBuvNg
Oraz TNJ:
http://youtube.com/watch?v=P4b1DL7lYj4

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 6:40
autor: pijej1
Podczas 1 koncertu nucila moon river stwierdzila ze to piekna piosenka i ze musza ja wlaczyc w repertuar. Ten przyjaciel z LA to David Foster

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 6:46
autor: Piter
Na pewno Foster? Na instagramie była informacja o kimś innym.

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 6:47
autor: pijej1
Jakis David a tylko jednego znamy z LA

Re: Warszawa - 14 listopada 2018

: 15 lis 2018, 7:10
autor: Piter
Jest jeszcze Dave Johnson czy jakoś tak. Chyba był agentem Edka w LA i czasem woził Alana do szkół.