Re: Warszawa - 14 listopada 2018
: 15 lis 2018, 7:18
Downey
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Nie byłem na koncercie, ale słuchając Litanii wcale nie miałem wrażenia, że Edyta robi z głosem, co chce. Raczej, że musi się bardzo starać, aby nad nim panować, bo lata minęły i nie pociśnie tak, jak kiedyś. Ma swoje ramy, w których musi się poruszać. Wyszło zachowawczo.casica pisze: Wspaniałe góry, doły, kolor, panowanie nad głosem i robienie nim, co się chce. Słyszałam dawną Edytę.
Edyta mówiła, że miała tylko jedną próbę z "Litanią".Piter pisze:Nie byłem na koncercie, ale słuchając Litanii wcale nie miałem wrażenia, że Edyta robi z głosem, co chce. Raczej, że musi się bardzo starać, aby nad nim panować, bo lata minęły i nie pociśnie tak, jak kiedyś. Ma swoje ramy, w których musi się poruszać. Wyszło zachowawczo.casica pisze: Wspaniałe góry, doły, kolor, panowanie nad głosem i robienie nim, co się chce. Słyszałam dawną Edytę.
Bylam, a co, raz sie zyje!ray pisze:Steffie, Ty w ciągu ostatniego miesiąca byłaś na koncertach Edyty ...
Rzeczywiscie z tymi kreacjami jest troche slabo. Ma kilka sukienek, ktore na zmiane wklada. Nie wiem, czy pani stylistka pobiera osobna oplate za kazda nowa kreacje, czy o co chodzi.ray pisze:Obejrzałem nagrania na YouTube. Na pierwszym koncercie w Warszawie Edyta miała na sobie dokładnie te same sukienki co w Łodzi.
Widocznie to jest to, co ja teraz najbardziej zajmuje - jak byc szczesliwym.ray pisze:I też mówiła w zdecydowanej większości to samo - powtórzyło się nawet pytanie na sam koniec: "Zapytam jeszcze raz: czy jesteście szczęśliwi?".