Strona 2 z 2

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 09 lis 2019, 17:11
autor: michal.p
Okej, już na spokojnie.
Na początku było Perfect Heart, Edyta w pięknym wydaniu, aranżacja jak rok temu oczywiście, ale na żywo robi większe wrażenie :P słowem idealny wstęp.
Później I don't know what's on your mind i tutaj Edyta już pokazała kawał głosiska, wykonanie o niebo lepsze aniżeli oryginał z płyty. Edi brzmiała fenomenalnie, jej barwa... istne cudo.
Dalej były Szyby. Co tu dużo gadać... szyby pękały przy tym wykonaniu.
Tylko Ty w wersji współczesno-przedwojennej. Piękna wersja, zaskakująca, intrygująca, po stokroć ciekawsza niz oryginalna.
Następnie Medley. If I give myself (up) to you, magiczna Malagenia, absolutnie czarujące wykonanie I How do You know, przy którym miałem ochotę tańczyć :lol:
Kasztany... cudnie zaśpiewane, klimaty, w których Edytę kochany najbardziej.
Dalej When You Come Back to me. Magia... Totalnie się rozpłynąłem.
Kolorowy Wiatr równie bajkowy i kojący. Piękna barwa i interpretacja.
Nie proszę o więcej, bardzo wzruszające wykonanie według mnie, Edyta pokazała jak pięknie interpretuje.
Wicked Game... totalny rozpierdziel... Edi jest w tym utworze genialna, dostała owacje na stojąco, mega zasłużone.
Król... zaskoczenie bardzo pozytywne, słuchałem z ciarami na całym ciele, musicie posłuchać koniecznie, bo wykonanie i aranżacja są niepowtarzalne!
I na zwieńczenie... To nie ja. Usłyszeć Edytę na żywo w tym utworze... ogromne przeżycie. Siedziałem wbity w fotel. Zero wysiłku, Ewka nie jest nawet po 25 latach żadnym wyzwaniem dla Edyty.

Z setlisty sprzed roku wypadło Nie opuszczaj mnie I Dotyk, za to pojawił sie Król. Edyta na bis śpiewała dwa utwory, Króla i To nie ja.

Edi jest w fenomenalnej kondycji wokalnej, atmosfera jest niepowtarzalna, bardzo ciepła... trochę ma się wrażenie, że wręcz domowa.
Polecam serdecznie każdemu, kto ma wątpliwości, bo naprawdę warto się wybrać, posłuchać.

Po koncercie przy wyjściu z ICE na Edi czekała wielka grupa fanów. Były zdjęcia i autografy. Nie wiem czy każdy się doczekał, bo całe szczęście dopchałem się niemal na początku I później wyszedłem, ale po zdjęciach z insta wnioskuje że przynajmniej część fanów się doczekała spotkania z Edytą.

Chyba o niczym nie zapomniałem :)
Aa no o tym, że faktycznie Edi zapowiedziała płytę na jubileuszowy 2020 rok. Trzymajmy kciuki żeby wyszło :!: :edi:

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 09 lis 2019, 17:31
autor: tomek7
https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady- ... ia/lcfxsdf
Miło czytać o dokonaniach artystycznych naszej :edi:

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 09 lis 2019, 20:29
autor: Margaret
Ile trwał koncert? :-D

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 09 lis 2019, 20:33
autor: michal.p
Margaret pisze:Ile trwał koncert? :-D
Nieco ponad 2 godzinki ;)

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 09 lis 2019, 20:51
autor: spot_me
Zaledwie 12 piosenek (medley licze jako 1-na) spiewala ponad 2 godziny??
Mam nadzieje, ze ktos nagral te obietnice wydania plyty w ciagu nadchodzacych 12 miesiecy by miec na dowod za rok.

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 09 lis 2019, 23:46
autor: ray
W zeszłym roku na koncercie akustycznym w Krakowie Edyta zaśpiewała 16 piosenek. Były jeszcze: Dotyk, Nie opuszczaj mnie, Tafla, Nie zapomnij i krótka improwizacja I feel good. Teraz zamiast tych 5 utworów pojawił się tylko Król... A podobno miało być też I'll never love again Lady Gagi. :?
Zaledwie 12 piosenek na ponaddwugodzinnym koncercie biletowanym to bardzo mało... :(

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 10 lis 2019, 8:33
autor: Gosia1423
michal.p, czyżby to selfie z Tobą Edyta udostępniła na swoim insta?

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 10 lis 2019, 8:37
autor: michal.p
Gosia1423 pisze:michal.p, czyżby to selfie z Tobą Edyta udostępniła na swoim insta?
Tak :lol3: :hellobaby:

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 10 lis 2019, 17:34
autor: Grzegorz
Ja też doczekałem się spotkania! Trochę to trwało bo najpierw miejsce spotkania było przy wyjściu bocznym, w ICE. Ale po kilkunastu minutach zrobiło się już bardzo duszno i gorąco. Było przede mną już tylko klika osób i wtedy Edi przeniosła się do tour busa. Oczywiście straciłem kolejkę, bo wszystko się wymieszało i od nowa. Bałem się że już nic z tego nie wyjdzie ale na szczęście Edi cierpliwie podpisywała zdj i płyty. Wspólne foto, ogólnie rzecz biorąc Edyta bardzo zrelaksowana, wesoła i bardzo miła. Żadnych fochów czy gwiazdorzenia. Przyszła kolej na mnie, mam dwa zdj, podchodziłem dwa razy bo kiepska fotka wyszła. Było już wtedy zaledwie kilka osób i poprosiłem ochroniarza, który stał przy busie, że chciałbym drugi raz. Bez problemu się udało. Przy pierwszym podejściu Edyta podpisała mi Kiss Me Feel Me i złotą kolekcję dla koleżanki. Bardzo duże przeżycie. Cieszę się że się udało! :ha: Poczekaliśmy w kilka osób do odjazdu Edyty, około 23.30 wyjechała w stronę Katowic. Pomachaliśmy na drogę i każdy w swoją stronę :)

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 10 lis 2019, 18:33
autor: Gosia1423
michal.p pisze:
Gosia1423 pisze:michal.p, czyżby to selfie z Tobą Edyta udostępniła na swoim insta?
Tak :lol3: :hellobaby:
Bardzo ładne! Gratulacje! Super pamiątka :)

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 10 lis 2019, 18:37
autor: michal.p
Dzięki :d

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 10 lis 2019, 20:05
autor: addar
Przypominasz mi na nim Szymcia. K. :D

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 11 lis 2019, 13:57
autor: Bratnik
Koncert w Krakowie był rewelacyjny. Fakt troszkę mniej utworów niż rok temu w tym samym miejscu ( też byłem wtedy :-) ) Jedynie czego bardzo mi brakowało to "Dotyku". Kocham tą wersje, aranżację sposób w jaki Edi to śpiewa i bardzo żałuję że nie było. Ciekawe czy w innych miastach będzie. Nie zmienia to faktu że koncert był rewelacyjny.
Mam nadzieję że płyta akustyczna się pojawi jednak i będzie można do tego wracać.

Re: Kraków - 8 listopada 2019

: 11 lis 2019, 15:07
autor: Steffie
Moje wrażenie jest takie, że pomysł o płycie akustycznej umarł śmiercią naturalną. Teraz Edyta mówi o płycie studyjnej z Gromee'm. Ciekawe czy cokolwiek z tego wypali. Co do samego koncertu, to mój nr 1 to wciąż WG. Dobrze jest po prostu posłuchać Edyty od czasu do czasu, ona zdecydowanie za mało koncertuje.