Kasia pisze:No wiesz. Jak dopadne kiedyś skaner to pewnie, ale puki co nici. Ja bym tam iediała całą noć jakby trzeba było, ale tata przyjechał i mu troche spieszno było.
(moze ktoś go widział:D)
Kasiulka ja mialam ta przyjemnosc widziec Twojego tate (pamietasz przyszedl wtedy jak gadalysmy sobie akurat), ale nie wygladal nawet na wkurzonego no nie wiem co tam pozniej sie z Toba dzialo
a tak aporpos przystojniak z Twojego taty wygladal mi na goscia , ktory bardzo czynnie uprawia sport taki wysportowany
[ Dodano: 2005-02-21, 17:19 ]
trzypion pisze:Ja własnie jadę po skany, zobaczymy co teraz udało mi się spaprać
Co do koncertu, to już został na tyle sposobów opisany, że niewiele mogę dołożyć. Niemniej Edi pokazał profesjonalizm w tym czasie, kiedy prezentowała swój zespół 'z cyrku'.
Chyba nikt z was się nei zorientował po co była ta wstawka i czemu tak długo trwała
A tymczasem sprzęt Darkowi zrobił psikusa i od połowy poprzedniego utworu nie było słychać jego gitary. Stąd ta przerwa i prezentacja artystów - w czasie kiedy 'cyrkowcy' zabawiali publikę z tyłu technicy walczyli z wrednym okablowaniem
Trzypion a skad Ty o tym wiesz
ja nawet nie pomyslam ,ze ten caly cyrk byl niezapolnowany wrecz myslam ,ze oni to wszystko specjalnie przygotowali -profesjonalizm wszedzie tam ,gdzie pojawia sie Edyta z Darkiem
ale nawet dobrze ,ze sie ta gitara nieco popsula ,bo strasznie usmialam sie na tym "cyrku"