"Zwykły Bohater"
Transmisja na żywo 02.12.2012 w TVN
- Concha
- If I give myself (up) to you
- Posty: 237
- Rejestracja: 30 wrz 2007, 2:12
- Ulubiona piosenka: The Day i Get Over You
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: "Zwykły Bohater"
Powiem tak sam występ nie zachwycił mnie na tyle by maltretować przycisk odtwórz ponownie tym bardziej że wiankowego wykonania Nie zapomnij chyba żadne inne nie przebije ale sam wygląd Edyty jej kreacje po prostu zmiażdżył system. Nawet osoby które jej nie lubią musiały przyznać mi rację, że Edyta wygląda fenomenalnie.
- pijej1
- Lunatique
- Posty: 2748
- Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37
Re: "Zwykły Bohater"
szkoda tylko, że landryna nie jest modelką która wygląd ma wpisany w zawód a piosenkarką
Jeśli nie widzicie różnicy między modelingiem a byciem piosenkarką to współczuję
Jeśli nie widzicie różnicy między modelingiem a byciem piosenkarką to współczuję
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: "Zwykły Bohater"
Hero rzeczywiście zaśpiewane najlepiej, ale nie idealnie. Doły nawet jak na Edytę która owych nie posiada były na poziomie amatorskim. Choćby na początku momnt 0:47 Stres?Kopaneek pisze:Zachwyciłem się WYŁĄCZNIE Hero.
- N/O
- If I give myself (up) to you
- Posty: 254
- Rejestracja: 11 lut 2012, 9:15
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: "Zwykły Bohater"
Nie chciałem tego pisać.Matiz99 pisze:Hero rzeczywiście zaśpiewane najlepiej, ale nie idealnie.
- rav33
- Impossible
- Posty: 1625
- Rejestracja: 18 gru 2006, 17:53
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Under her spell
- Lokalizacja: Wrocław
- krejzol7bezkitu
- If I give myself (up) to you
- Posty: 235
- Rejestracja: 30 sty 2012, 19:36
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: To nie ja !
- Lokalizacja: Polska
-
- Impossible
- Posty: 1630
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:49
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: "Zwykły Bohater"
Mimo paru nieczystości i braku pewności w górnych rejestrach, pięknie zaśpiewała.
A co do wyglądu - nie mogłem się napatrzeć .
A co do wyglądu - nie mogłem się napatrzeć .
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: "Zwykły Bohater"
NAJLEPSZA WOKALISTKA W POLSCE (czas przeszły?) bardziej wygląda niż śpiewa. Rzeczywiście jest się czym chwalić, EG nie jest w stanie wydobyć i utrzymać mocnego dźwięku dłużej niż sekundę śpiewając pojedynczą piosenkę. Co gorsza, teraz wyszło dobitnie jak interpretacja jest uzależniona od formy wokalnej. Edyta nie może skupić się na przekazie emocji, kiedy drży jak osika o każdy dźwięk. Widać nie każde drzewo jest mocne - parafrazując klasyka. Gdyby to była pojedyncza wpadka, jakoś bym to przebolał. Ale taką formę Górniak prezentuje od przeszło roku - stęki, jęki, wycie, załamujący się głos, gorsza dykcja, praca oddechu, siła głosu. Siadło absolutnie wszystko.
Aranżacje piękne, świetnie rozpisane. Dobór repertuaru - porażka. Ledwie jedna własna piosenka. Dodatkowo Hero to jedna z najgorszych, najbardziej pompatycznych piosenek Mariah z pierwszej połowy jej kariery. Sposób piętrzenia emocji, jeden wielki punkt kulminacyjny, patos w każdej możliwej warstwie. Nie zapomnij jest ledwie podniosłe w porównaniu z hitem słynniejszej koleżanki. Poza tym zamiast unikać wysokich dźwięków, nie lepiej unikać utworów wymagających ich użycia?
W tym całym szaleństwie zauważyłem jedną cechę, o posiadanie której Edyty nie podejrzewałem. Chyba po raz pierwszy uwzględniła swoją formę i starała się nie forsować głosu. Mały plusik za minimum pokory i autokrytyki.
Edyta wyglądała fenomenalnie, ale co z tego? Nowych wykonań słucham dlatego, że są NOWE, nie dlatego że są DOBRE. Co to posucha robi z ludźmi... powiedzmy sobie szczerze - jest fatalnie a będzie jeszcze gorzej. Im mniej Edka śpiewa tym bardziej boi się występów, im bardziej się boi tym mniej śpiewa. Przeklęte błędne koło a Edi zapierdziela jak chomik w środku...
Aranżacje piękne, świetnie rozpisane. Dobór repertuaru - porażka. Ledwie jedna własna piosenka. Dodatkowo Hero to jedna z najgorszych, najbardziej pompatycznych piosenek Mariah z pierwszej połowy jej kariery. Sposób piętrzenia emocji, jeden wielki punkt kulminacyjny, patos w każdej możliwej warstwie. Nie zapomnij jest ledwie podniosłe w porównaniu z hitem słynniejszej koleżanki. Poza tym zamiast unikać wysokich dźwięków, nie lepiej unikać utworów wymagających ich użycia?
W tym całym szaleństwie zauważyłem jedną cechę, o posiadanie której Edyty nie podejrzewałem. Chyba po raz pierwszy uwzględniła swoją formę i starała się nie forsować głosu. Mały plusik za minimum pokory i autokrytyki.
Edyta wyglądała fenomenalnie, ale co z tego? Nowych wykonań słucham dlatego, że są NOWE, nie dlatego że są DOBRE. Co to posucha robi z ludźmi... powiedzmy sobie szczerze - jest fatalnie a będzie jeszcze gorzej. Im mniej Edka śpiewa tym bardziej boi się występów, im bardziej się boi tym mniej śpiewa. Przeklęte błędne koło a Edi zapierdziela jak chomik w środku...
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 288
- Rejestracja: 24 lut 2012, 20:31
- Ulubiony album: edyta gorniak
- Ulubiona piosenka: love is on the line
- Lokalizacja: warszawa
Re: "Zwykły Bohater"
Flux jak zwykle zgadzam się z tobą. Pamiętajmy jednak, że Diva ma już 40 lat… a nie jest tak pracowita jak Barbra streisand !!! Jeżeli chodzi o dobór repertuaru, to od początku kariery jest przewidywalna, na wszystkich galach śpiewała To nie ja lub covery. Najłatwiej jest zaśpiewać „po swojemu„ cudzego hita, niż stworzyć coś własnego. Pomimo niedyspozycji o których piszesz, mimo wszystko trzeba przyznać, że całość wyszła naprawdę dobrze. Była przede wszystkim muzykalna i emocjonalnie moim zdaniem dała radę. Osobiście wolę żeby były braki i nieczystości w głosie niż miałaby śpiewać z playbacku. Poza tym nie czuję by śpiewanie sprawiało jej jakąkolwiek trudność, ok może jestem głuchy. Przypomnę tylko recital z Sopotu z 1995 roku chodzi mi o koncert gdzie były jakieś problemy z mikrofonem (podobno). Na żywo, większość piosenek zaśpiewała fatalnie wręcz skrzeczała, wszystko brzmiało tak jak by Diva nie dawała rady. I co się stało, podłożyła głos pod cały koncert na nowo. I kilka miesięcy po transmisji na żywo TVP wyemitowała recital z podłożonym, od nowa zaśpiewanym głosem Divy, a wtedy była bardzo młoda. Na youtubie jest tylko ta ulepszona wersja koncertu. Przypominam to wszystko, bo od kiedy pamiętam nie zawsze śpiewała idealnie…
Nie zapomnij w wersji z gali bardzo mi się podobało.
Nie zapomnij w wersji z gali bardzo mi się podobało.
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: "Zwykły Bohater"
Zupełnie się z tym nie zgadzam! Edyta już nie raz udowodniła, że miewa słabsze i fenomenalne występy. Prawdą jest natomiast, że trening czyni mistrza, a nieużywany instrument odmawia posłuszeństwa. Musi zacząć śpiewać.Flux pisze:powiedzmy sobie szczerze - jest fatalnie a będzie jeszcze gorzej.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: "Zwykły Bohater"
Wszystko się zgadza.
Jest jedno ale - strun nie da się wymienić/naprawić.
Jeżeli Edyta zamiast siłowni woli stać na jednej nodze i rozciągać się, to nie ma na co liczyć. Zamiast nawilżać - atakuje gardło wodą z cytryną. I tak można bez końca. Dla Edyty ważniejsza od kondycji aparatu mowy jest kondycja jej twarzy oraz to, czy jej nowego stroju nie powstydziłyby się koleżanki Allana. Przykre.
Nie pozostaje nic innego, jak żyć przeszłością.
Jest jedno ale - strun nie da się wymienić/naprawić.
Jeżeli Edyta zamiast siłowni woli stać na jednej nodze i rozciągać się, to nie ma na co liczyć. Zamiast nawilżać - atakuje gardło wodą z cytryną. I tak można bez końca. Dla Edyty ważniejsza od kondycji aparatu mowy jest kondycja jej twarzy oraz to, czy jej nowego stroju nie powstydziłyby się koleżanki Allana. Przykre.
Nie pozostaje nic innego, jak żyć przeszłością.
-
- Sit down
- Posty: 97
- Rejestracja: 25 lis 2011, 1:41
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Kasztany
- Lokalizacja: EU
Re: "Zwykły Bohater"
Lepiej tego nie można ująć.Kopaneek pisze:... Jeżeli Edyta zamiast siłowni woli stać na jednej nodze i rozciągać się, to nie ma na co liczyć. Zamiast nawilżać - atakuje gardło wodą z cytryną. I tak można bez końca. Dla Edyty ważniejsza od kondycji aparatu mowy jest kondycja jej twarzy oraz to, czy jej nowego stroju nie powstydziłyby się koleżanki Allana. Przykre.
Nie pozostaje nic innego, jak żyć przeszłością.
Pytam się tylko kiedy Edi miała fenomenalne występy?
Jakoś nie mogę sobie ostatnio żadnych przypomnieć. Mam na myśli wokalne wykonania, a nie prezencję na scenie. Bo ta jest tylko otoczką do śpiewu.
Zastanawiam się dlaczego Edyta tak bardzo chce być lubiana na FB. Teraz codziennie wystawia nową fotkę z tajlandzkiego urlopu. Wygląda mi to na wypełnianie pustki w życiu i szukanie sobie zajęcia.
Zamiast ćwiczyć głos i forsować swoją karierę, zajmuje się pierdołami i wpisami na FB.
Nie dziwię się, że co niektórzy spragnieni jej występów cieszą się z jej fajnego wyglądu i nie chcą dostrzegać jej słabnącego głosu.
Czyżby zaczął się u niej kryzys wieku średniego?
Te częste urlopy, ucieczka od rzeczywistości (polskiej) i szukanie szczęścia w Azji, szukanie dodatkowych zajęć jak Joga, FB, Buddyzm i napewno jeszcze parę innych. To wszystko jest namiastką i odskocznią od tego co ona najbardziej potrafi (ła), mianowicie od śpiewania.
Można ćwiczyć Jogę i robić jeszcze dziesięć innych rzeczy, ale nie można dopuszczać do zaniedbywania się w swoim zawodzie. I udawać że nic się nie stało (FB).
- Samantha
- Sit down
- Posty: 79
- Rejestracja: 03 cze 2011, 14:34
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Impossible
- Lokalizacja: Kosmos
- Kontakt:
Re: "Zwykły Bohater"
Niestety jesteś głuchy. Przepraszam, że tak wprostMichel pisze:Poza tym nie czuję by śpiewanie sprawiało jej jakąkolwiek trudność, ok może jestem głuchy.
To prawda podczas "Szczęśliwej drogi już czas" wysiadł Edycie mikrofon i podczas całego utowru w TV było tylko słychać pogłos z amfiteatru. W przerwie przed Dotykiem mikrofon został wymieniony na nowy i wszystko było OK (wcześniej mikrofon był cały czarny a póniej był z czerwoną lamówką).Michel pisze:Przypomnę tylko recital z Sopotu z 1995 roku chodzi mi o koncert gdzie były jakieś problemy z mikrofonem (podobno).
Bzdura, jestem na tyle stara, że słyszałam to w TVP1 na żywo i EDyta brzmiała rewelacyjnie nawet podczas Love is on the line , gdzie się ruszałaMichel pisze:Na żywo, większość piosenek zaśpiewała fatalnie wręcz skrzeczała, wszystko brzmiało tak jak by Diva nie dawała rady.
To prawda ale to była czysta fanaberia EDi, która wymusiła to na TVP1 ponieważ nieidentyfikowała się z poprzednią jakością koncertu To było dawno i nie chcę się spierać(tym bardziej, że na YT jest jakość VHS) ale wydaje mi się, że tylko jedna piosenka została nagrana ponownie w studiuMichel pisze:I co się stało, podłożyła głos pod cały koncert na nowo. I kilka miesięcy po transmisji na żywo TVP wyemitowała recital z podłożonym, od nowa zaśpiewanym głosem Divy, a wtedy była bardzo młoda.
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 288
- Rejestracja: 24 lut 2012, 20:31
- Ulubiony album: edyta gorniak
- Ulubiona piosenka: love is on the line
- Lokalizacja: warszawa
Re: "Zwykły Bohater"
Samantho, może słuch mi już wysiadł… ale pamięć jeszcze jest bardzo dobra. Podłożyła cały głos, łącznie z kwestiami mówiącymi, gdzie przedstawia muzyków itp. Poza tym przed ponowną emisją w TVP, Diva była w studio i udzieliła dość obszernego wywiadu, opowiadając gdzie i jak podkładała głos do całego koncertu. Mogła sobie pozwolić na takie fanaberie ponieważ ówczesny prezes TVP Wiesław Walendziak bardzo sprzyjał, dawał kasę i promował Divę jak tylko mógł. Dlaczego? Diva i tak wybrała Piotr K.