Gala 20-lecia Polsatu
18 grudnia, transmisja w tv
-
- Impossible
- Posty: 1630
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:49
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Aranż podobny do oryginału - i bardzo dobrze. Zaśpiewane podobnie jak w oryginale nie "przepuszczanie" przed siebie - i bardzo dobrze. Piękny wygląd, piękny wykon i do tego super oprawa graficzna. Dla mnie bomba .
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Gusta są różne, na mnie Twoja bezgraniczna miłość do Celine, ani jej popisy wokalne (często nagrywane wcześniej w studio) wrażenia nie robią, a wręcz drażnią moje uszy nosową, niezbyt ładnie brzmiącą barwą głosu.Alek2 pisze:Tylko ktoś kompletnie głuchy, głupi albo bezgranicznie zakochany w Edycie mógłby napisać taki bezsens.
Pogódź się z tym Ty i Twoje mega rozdmuchane ego.
P.S. Ciekawe zjawisko, że niektórym można bezkarnie obrażać forumowiczów, a innym odmawia się prawa do obrony. Pozdrawiam nadgorliwych i nieobiektywnych Moderatorów!
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Miałem wrażenie, że nieliczni zaśpiewali swoje, ale po Edycie już nie oglądałem tego, co było dalej.DeathlySilence pisze:W pierwszym momencie zirytował mnie fakt, że prawie wszyscy artyści śpiewali swoje piosenki, a Edyta cover.
Trudno mi się nie zgodzić z Alkiem, że Edyta i Celine to kompletnie różne marki. Kwestią gustu jest to, kto kogo woli. Natomiast jakoś tak zawsze słyszałem, że Celine więcej umie. Dlaczego dziś posiłkuje się playbackiem? Być może za bardzo goni za pieniędzmi i zwyczajnie nie wyrabia? Co by to było, gdyby Edyta dawała tak wiele koncertów?
-
- Sit down
- Posty: 89
- Rejestracja: 22 kwie 2005, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Edzio-moja: mówiąc stylem Twojej idolki: wejrzałem w swoje serce (po sześciu godzinach stania w pozycji drzewa) i uznałem, że muszę tu objawić światło prawdy w imię tolerancji, miłości i ochrony lasów tropikalnychEdzia-moja pisze:Alku, Twoja niekonsekwencja razi w oczy. Obiecałeś nam kiedyś, że więcej już tu nic nie napiszesz, a jednak.... Poza tym skoro tak bardzo razi Ciebie Edyta, to po jasną ciasną pojawiłeś się na Jej koncercie urodzinowym?????
Edyta zaśpiewała pięknie. Oby jak najwięcej takich występów.
A na koncert poszedłem, bo uważam, że Edyta dobrze śpiewa i ma niezły repertuar. Więc czemu miałem nie pójść? To, że kogoś uważam za złego (dobra, może nie złego - ale DZIWNEGO) człowieka nie oznacza, że odmawiam mu prawa bycia znakomitym artystą. A takich u nas mało.
Zrozumiałe?
- cruise.tom
- Make it happen
- Posty: 199
- Rejestracja: 17 gru 2004, 20:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Jeśli chodzi o wystąpienie Edyty ... chyba najlepszym dla mnie określeniem będzie normalne, dla mnie osobiście powód jest prosty, beznadziejna piosenka, nie wiem dlaczego ale drażni mnie ten utwór nieważne kto go wykonuje, na pewno formę Edyta ma bardzo dobrą czego dowodem był niedzielny koncert HBO. Jeśli chodzi o Polsat to udźwignęła piosenkę i moje wrażenie jest takie że dała tej piosence coś więcej. Celine niestety już się przepaliła a jej nowej płyty nie mogę strawić jest tak wtórna muzycznie że nie da się tego słuchać wogóle, produkcja nudna z dennymi tekstami. Jeśli chodzi o występy live wolę Edytę (nawet z chrypkami i innymi "niedoskonałościami") od Celine (playbacki i inne komputerowe nieuczciwe chwyty). Obie Panie mają lata świetności za sobą ale teraz za te playbacki Celine, jako artystkę bardziej cenię Edytę.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Proszę, nie używajcie słowa WYSTĄPIENIE.
Wystąpienie może mieć premier w sejmie - nie Edyta na scenie.
Wystąpienie może mieć premier w sejmie - nie Edyta na scenie.
- sexuality
- Nieśmiertelni
- Posty: 2056
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 12:01
- Ulubiony album: Dotyk, EKG
- Ulubiona piosenka: wiele :)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Moim zdaniem rozpisywanie się na temat tego wykonania jest bez sensu. Edyta albo ktoś z ekipy wybrał zły utwór. Czasem nie trzeba w ogóle sięgać po czyjś utwór, a skorzystać ze swoich.
Lepiej o koncercie HBO się rozpisywać, a nie o nieudanym "MHWGO"
Lepiej o koncercie HBO się rozpisywać, a nie o nieudanym "MHWGO"
-
- Linger
- Posty: 833
- Rejestracja: 28 kwie 2009, 13:30
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Uważam, że Edyta zaśpiewała poprawnie. Nie słyszę zmęczenia w głosie, wprost przeciwnie. Jednak martwi mnie jedna rzecz. Wyczuwam pewien dystans w jej śpiewie, jakby się była. To już nie jest dawna Edyta, "otwarta" i pełna emocji. Przykro mi to pisać, ale ostatnio Edyta nudzi mnie swoimi występami. Jestem przekonany, że gdyby śpiewała ten utwór w latach 2007-2009 to mielibyśmy drugie "Stop"...
- cruise.tom
- Make it happen
- Posty: 199
- Rejestracja: 17 gru 2004, 20:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Będę pisał co mi się podoba. Ja uważam że było to wystąpienie i nic ani nikt tego nie zmieni. Najlepiej pilnować swojego podwórkaKopaneek pisze:Proszę, nie używajcie słowa WYSTĄPIENIE.
Wystąpienie może mieć premier w sejmie - nie Edyta na scenie.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Gala 20-lecia Polsatu
Niestety po pauzie, kiedy trzeba przywalić głosem niemal jak w I will always love you (bardzo podobna struktura utworu) Edycie brakuje siły głosu. Jej wokal zwyczajnie nie ma mocy, rozpływa się. I to okropne "we'll stay FOREVER this way" - posłuchajcie uważnie na słuchawkach. W ogóle tak jakoś mało melodycznie, niepłynnie jakby wymuszała każdy dźwięk. Wyjątkowo powściągliwe są te ostatnie "wystąpienia". Kontrolowane, mechaniczne, zachowawcze, wyuczone. Czuć ten brak pewności na każdym kroku i to mnie boli. Edyta męczy się na scenie i ja jako słuchacz męczę się wraz z nią. I to nie jest złośliwość, tylko smutna konstatacja. Odczuwalna różnica jest ogromna, brakuje komfortu i poziomu, do jakiego Edyta przyzwyczaiła przez te wszystkie lata. Za to wciąż przepięknie śpiewa falsetem, ostatnie dźwięki są cudne.
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet