ogólnie maly wstep:
zostałem odtrącony przez fanciów, myslałem ze sie jakos zgadamy, jak kiedys, wymiana sms i wogóle przed koncertem była ale zaraz przed- brak odbierania telefonów i zero sms, liczyłem że pobawie se wśród fanów, no cóż zostałem delikatnie mowiac wystawiony, to pewnie rodzaj ostracyzmu i kary za bycie aktywnym członkiem forum, no cóż bawiłem sie sam, dzieki
Edyta w dobrej formie, jak zawsze rozgrzewała się z czasem, i pod koniec dała czadu.
dla pobudzenia wyobrazni: była ubrana w czarny zakiet i biała koszulę na 3/4 długości , do tego jeansowe rybaczki przecierane, włosy długie blond- pióra....ładnie.
Zaczeła Perfect heart, byłó ładnie choć żałuje że edka zaczyna tym kawakiem bo byłą nierozśpiewana i nie było tego flow muzycznego, nie pomagał fakt ze była nierozśpiewana i gubiła frazy, głosy "edyta edyta !!" na pewno nie pomogły rówież unieśc piosenki- najgorszy wykon wieczoru, nie znaczy że był zły, było kilka momentów ,ale ten utwór musi mieć takie płyniecie którego tu zabrakło...
nastepne byłó teraz tu- ładnie, edyta ładnie się rozspiewywała, choć zwrotki zagłuszone przez instrumenty, końcowe wokalizy ładnie
nie proszę o wiecej -klimatyczne ze smakiem, z kilkoma świetnymi momentami, nice
teraz kolejności nie spamiętam
nie zapomnij - ta piosenka dla edyty-świetny wykon , swietna zabawa wokalem, edyta sie rozgrzała i zaczeła pokazywać moc
your high - udana wersja, ale przy okazji napomknę co mnie wkurzała , po kazdej piosence bezmała i wtrakcie Edyta wystawiał mikrofon i kazała śpiewać publice-czyt fanciom drącym ryja na maksa, jako że jak wsopmniałem byłem zdeczka odstawiony na boczny tort nie było mi dane byc w gronie podscenicznej masy, a szkoda , psuło to kompletnie feeling, ale czasami się opłacało bo w tych "bisach" edyta czasami jechał świetne imrowizacje , których nie było w "głownych wykonach", druga wersja your high pod okniec jako bis, dużo lepsza edyta dała czadu
jestem kobietą- bardzo fajnie , ale sram tym utworem, sorka edi
medley "immops-jak najdalej-świetny rozśpiewany wokal, brzmiałó to dużo lepiej mniej łasko niż na jubileuszu 4 lata temu, edyta swietnie się bawiła wokalem.W ogóle latała ppo scenie, skakała, kreciła włosami,i ogólnie moc...niestety nie lubie takich mixów, za to minus
Perełka SZYBY!!!! FULL WERSJA!!! ( no prawie:P:P) ale do tego świetny bis z publiką!! OMG MIAZGA a JEDEN MOMENT-MELIZMAT EDY pobił oryginał, swietne wczucie , eda poprosiła krzeseło i usiadła blisko publiki, zadedykowała piosenke m ewidentnie nam fanm, bardzo emocjonalnie, swietna interpretacja, i wokal w pełnej mocy i bez obawy że coś kryknie i sie załamie, ŚWIETNE-DLA TEGO WYKONU BYŁO WARTO TAM BYĆ!!! ten bis wowowoowowoowo
cO MI PANIE DASZ- TORPEDA FINAŁOWA, EDA ROZŚPIEWANA DAŁA CZADU NA MAKSA, to piosenka wprost dla niej, roznosiło ją<3
bis to YH i kolejne co mi panie dasz, no i ciupinke nie prosze o więcej
ogólnie bardzo fajny koncert , jednak zawszejest jakieś ale...
koncert trwał 70 min, z czego jakies45 min śpiewania ( wliczam wnerwiające bisowane referenu z "publika" po niemal kazdym utworze)-reszta to leleum polelum i bezzasadna 4 min przerwa w trakcie której zespół grał solo "happy" wrrr nie lubie juz tego utworu....Edyty gadki w pełni, jak sie czujeta i te sprawy
jedna ciekawostka, edyta powiedziała ze to jej pierwszy od 2,5 lat pełnoprawny kocert( ach te 8,9 piosenkek-full wypas) i przyznała sie że booi się wysteów na żywo , bo pomimo( chyba powrót do chrzescijaństa , bo kilka razy to robiła) ze bóg tam na górze<cmok w powierze nad nią > dużo jej dał to zawsze sie boi że głos jej nie dopomoze, jak stwierdział dzisiaj jest całiem dobrze, pomimo że miała dobry pretekst by odmówić koceru, i była temu blisko( krupa gate) to se zaparła...dla nas.. wogóle miaem wrazenie że adresatem jej wywodów byli wyłacznie fanciowie,....( ach był tort bo 2 osoby z zesołu miały urodzine odejmijcie kolejne 3 min na tort i śpiewanie) mowiła że tort "zjemy " pózniej, odebrałem że zjemy kierowała do fanciów ale to mogła być moja odrzucona z fandomu płaczaca dusza , która widziała to w ten sposób
jak cos mi sie przypomne to nabieżąco dołoze....sorry za błedy i chaos , jak zawsze pisze jednym tchem:P
Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
- addar
- Moderator
- Posty: 5027
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
szkoda, chętnie bym Cię poznał, Człowieku z Innego Świataaddar pisze:ogólnie maly wstep:
zostałem odtrącony przez fanciów, myslałem ze sie jakos zgadamy, jak kiedys, wymiana sms i wogóle przed koncertem była ale zaraz przed- brak odbierania telefonów i zero sms, liczyłem że pobawie se wśród fanów, no cóż zostałem delikatnie mowiac wystawiony, to pewnie rodzaj ostracyzmu i kary za bycie aktywnym członkiem forum, no cóż bawiłem sie sam, dzieki
btw, pozdrowienia dla Krzysia - miło było wymienić kilka zdań.
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
Koncert pokazał jaką Edytę kochają Polacy. Reakcja po SZYBACH jak i w trakcie wykonaniu wśród publiczności nie od opisania. Cisza, skupienie, łzy w oczach ludzi. Coś w tylu " ja pierdykam zbieram szczenę z podłogi". Dla Edyty wielki plus za odwagę, SZYBY były ukłonem w stronę Fanów , niewątpliwie. Ta piosenka kompozycyjnie jak i w wykonaniu Edyty dalej miażdży system...
Początek koncertu i drugie wykonanie PH znów falstartem. Edyta nie rozśpiewana, lekka trema i efekt znów średni. ( zapomniany tekst).
Ogólnie można się przyczepić do "zapychaczy" Edyta dużo mówiła, przerwa dla zespołu i HAPPY...ale to pewnie z racji konstrukcji koncertu, coś trzeba było robić i wypełnić czas :p (który jest w kontrakcie)
Publiczność widać oprócz małych wyjątków, Fanów czy sympatyków nie zna Teraz Tu, Nie zapomnij ...Dla przeciętnego Polaka to jakieś tam nieznane piosenki jakich dużo. Nie ma w radio Edyty, nie ma hitów. Taka prawda. Mało tego, obok mnie stały dwie kobiety i malowało się zdziwienie , że Edyta ma jakiś nowy singiel. A np Szyby czy JK śpiewały. Tak więc, ZETKA nie załatwi wszystkiego...
II połowa koncertu zdecydowania pewniejsza w wykonaniu Edyty, większe oklaski , skandowanie EDYTA EDYTA. Po coverze Bajmu już publika była świetna, zdecydowania bardziej pro Edycie niż na początku kiedy to wiało chłodem.
Szyby pokonały wszystko , i na długo zostaną w mojej pamięci. Emocje emocje emocje...można się było cofnąć w czasie.
Zauważyłem nową energię, młody zespół muzyków, słychać powiem świeżości i inne spojrzenie na utwory.
Całe szczęście , że koncert się rozwinął po można było odnieść wrażenie po pierwszych piosenkach, że publika przyszła Edzia nacykać fotek i obejrzeć Panią z TV niż posłuchać piosenek. Edyta jeżeli chce śpiewać PH to powinna poćwiczyć, bo II raz ( po HBO) to nie wyszło.
Najlepszy był fakt, że po ogłoszeniu uczestnictwa w V edycji Voice of Poland Edyta dostała większe brawa niż po piosenkach . Wniosek? Edyta kojarzy się z TV .
Dziękuje tym, którzy mieli odwagę podejść , przywitać się, porozmawiać.
Początek koncertu i drugie wykonanie PH znów falstartem. Edyta nie rozśpiewana, lekka trema i efekt znów średni. ( zapomniany tekst).
Ogólnie można się przyczepić do "zapychaczy" Edyta dużo mówiła, przerwa dla zespołu i HAPPY...ale to pewnie z racji konstrukcji koncertu, coś trzeba było robić i wypełnić czas :p (który jest w kontrakcie)
Publiczność widać oprócz małych wyjątków, Fanów czy sympatyków nie zna Teraz Tu, Nie zapomnij ...Dla przeciętnego Polaka to jakieś tam nieznane piosenki jakich dużo. Nie ma w radio Edyty, nie ma hitów. Taka prawda. Mało tego, obok mnie stały dwie kobiety i malowało się zdziwienie , że Edyta ma jakiś nowy singiel. A np Szyby czy JK śpiewały. Tak więc, ZETKA nie załatwi wszystkiego...
II połowa koncertu zdecydowania pewniejsza w wykonaniu Edyty, większe oklaski , skandowanie EDYTA EDYTA. Po coverze Bajmu już publika była świetna, zdecydowania bardziej pro Edycie niż na początku kiedy to wiało chłodem.
Szyby pokonały wszystko , i na długo zostaną w mojej pamięci. Emocje emocje emocje...można się było cofnąć w czasie.
Zauważyłem nową energię, młody zespół muzyków, słychać powiem świeżości i inne spojrzenie na utwory.
Całe szczęście , że koncert się rozwinął po można było odnieść wrażenie po pierwszych piosenkach, że publika przyszła Edzia nacykać fotek i obejrzeć Panią z TV niż posłuchać piosenek. Edyta jeżeli chce śpiewać PH to powinna poćwiczyć, bo II raz ( po HBO) to nie wyszło.
Najlepszy był fakt, że po ogłoszeniu uczestnictwa w V edycji Voice of Poland Edyta dostała większe brawa niż po piosenkach . Wniosek? Edyta kojarzy się z TV .
Dziękuje tym, którzy mieli odwagę podejść , przywitać się, porozmawiać.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2014, 1:48 przez KrzysiekF, łącznie zmieniany 1 raz.
- strzalka21
- Perła
- Posty: 1013
- Rejestracja: 01 maja 2009, 23:58
- Ulubiony album: EG, Invisible
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
W zasadzie to addar i Krzysiek wszystko napisali.
Ja może dodam fakt, iż Edyta chyba bisowała aż 3 razy i miałem wrażenie, że chciałby jeszcze pare razy. Urocze było to spontaniczne wracanie na scene, gdzy wszyscy już wychodzili a tu Zonk.
Na koncercie było mnóstwo fanów i nie mówie o grupie spod sceny. Zadziwiło mnie to, że tak duzo osób wokół mnie -i pewnie nie tylko mnie- śpiewało razem z Edytą "Szyby". To o czymś świadczy. I ta inna energia, o której napisał już Krzysiek, coś w tym jest.
Generalnie to świetny koncert, bardzo miłe przyjęcie Edyty i bardzo ładne pożegnanie. Mimo wszystko to wspaniała osoba, rozpala ludzie serca
Ja może dodam fakt, iż Edyta chyba bisowała aż 3 razy i miałem wrażenie, że chciałby jeszcze pare razy. Urocze było to spontaniczne wracanie na scene, gdzy wszyscy już wychodzili a tu Zonk.
Na koncercie było mnóstwo fanów i nie mówie o grupie spod sceny. Zadziwiło mnie to, że tak duzo osób wokół mnie -i pewnie nie tylko mnie- śpiewało razem z Edytą "Szyby". To o czymś świadczy. I ta inna energia, o której napisał już Krzysiek, coś w tym jest.
Generalnie to świetny koncert, bardzo miłe przyjęcie Edyty i bardzo ładne pożegnanie. Mimo wszystko to wspaniała osoba, rozpala ludzie serca
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
To był chyba pierwszy koncert Edyty, w sensie dłuższy jak 10 minut kiedy to Forumowicze każdy sobie, w małych grupkach. A Szkoda...bo mogłoby być sympatycznie w gronie użytkowników:)addar pisze:ogólnie maly wstep:
zostałem odtrącony przez fanciów, myslałem ze sie jakos zgadamy, jak kiedys,
Ale cóż, widocznie już nie ma tej energii która łączy. Szkoda...
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
Patrząc na Edytę mam wrażenie, że jest rok 2006/2007/2008.
Coś tam w niej faktycznie zaszło pozytywnego.
Jest energia, której długo nie było.
Gratulacje Edyto, dobry kierunek.
Coś tam w niej faktycznie zaszło pozytywnego.
Jest energia, której długo nie było.
Gratulacje Edyto, dobry kierunek.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
A mi się wydaje, że to już inna, lepsza Edyta.Kopaneek pisze:Patrząc na Edytę mam wrażenie, że jest rok 2006/2007/2008.
Coś tam w niej faktycznie zaszło pozytywnego.
Jest energia, której długo nie było.
Gratulacje Edyto, dobry kierunek.
-- Dodano: 27 lip 2014, o 07:48 --
A mi się wydaje, że to już inna, lepsza Edyta.Kopaneek pisze:Patrząc na Edytę mam wrażenie, że jest rok 2006/2007/2008.
Coś tam w niej faktycznie zaszło pozytywnego.
Jest energia, której długo nie było.
Gratulacje Edyto, dobry kierunek.
-
- Impossible
- Posty: 1741
- Rejestracja: 22 maja 2011, 15:31
- Lokalizacja: z ...............
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
moja kuzynka "nie fanka " była i nawet jej sie podobało, stwierdziła jedynie za dużo Edzia pierniczyła od rzeczy....
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
Inna na pewno. Czy lepsza? Wątpię.Piter pisze:A mi się wydaje, że to już inna, lepsza Edyta.
- lordarek1
- Whatever it takes
- Posty: 762
- Rejestracja: 21 lip 2011, 17:04
- Ulubiona piosenka: Będę śniła,Szyby
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 mar 2006, 15:56
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Never Will I
- Lokalizacja: Polska
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
Koncert naprawdę udany! wszystko już właściwie zostało napisane, ale podkreślę raz jeszcze: dla samych "Szyb" warto było tam być, słuchając tego na żywo przypomniałem sobie dlaczego tak te dziewczynę polubiłem w 1994 roku. dzięki Edyta! byle tak dalej!
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
W końcu piosenka pisana dla SchrammaKrzysiekF pisze:Edyta jeżeli chce śpiewać PH to powinna poćwiczyć, bo II raz ( po HBO) to nie wyszło.
- Olive
- If I give myself (up) to you
- Posty: 355
- Rejestracja: 09 lut 2008, 19:15
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lato Zet i Dwójki 2014 - ŁÓDŹ
Cały koncert Edyty uważam za udany. Gadanina Edyty jak zwykle zbędna, chociaż "Jak się czujecie" jest obowiązkowym elementem każdego występu. I jak zawsze wstawki opowiastki nieco mnie drażnią, tak teraz nie przeszkadzały mi bardzo Może dlatego, że to pierwszy od dawien dawna p r a w i e koncert Edyty na którym miałam okazje być. PH lepiej na próbie, ale Szyby...cudo.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo