Edyta Górniak forum dyskusyjne

Myślę, że ten news ze strony Jastrzębskiej wyszedł od samej Edyty/jej otoczenia. Ten jej blog to dla divy trochę Afterparty sprzed roku

Paulina pisze:

audarya pisze:
juz teraz niedokladnie pamietam, ale jakos w okolicy 22, moze wczesniej, nie umiem teraz powiedziec, to byla chwila...podobno spala w innym hotelu(tak wszyscy mowili), ale moze miala po prostu tam jakies spotkanie...buuu...moj post usuniety z FB dziwne , noc coz...

Co napisałaś?.

no, ze straszna szkoda, ze przeszla tylko obok mowiac tylko ''przepraszam'',
troche smutno, ze po latach niewidzenia jej stalo sie tak, iz nie miala czasu sie przystanac na minute by uscisnac reke i przyjaz podziekowania za to muzyczne spotkanie; brak personalnej wymiany, jak dawniej..itp, no mniej wiecej to co tu opisalam na forum, no trudno Mam przeczucie, ze Edyta moze nawet nie miala szansy tych usunietych postow przeczytac. Zapewne nic nie dzieje sie bez przyczyny, w sumie nie wiemy co tam sie za kulisami stalo... Trudno, trzeba bedzie spotkac sie w Empiku w PL

To wszystko wina NOSITORBY!

ależ się nakręciliście robi najlepszą muzę od lat, ale nie ma zaplecza koncertowego, stąd nie czuć takiej energii na żywo jaka powinna być. Jak taki Bednarek i inni na tym występie by brzmieli, gdyby mieli podkład z taśmy?? no słabo. tu jest klucz do takiego, a nie innego odbioru. Podkład studyjny każdy może na słuchawkach posłuchać. na żywo chce się czegoś na żywo. to zrozumiałe. PH, OTR, Impo / JN na HBO zostało ładnie przełozone na wykonania na żywo. inni wykonawcy na co dzień tak działają. wiemy więc, że się da. może i do Edyty to dotarło, więc oczekujmy tego. Szukanie winnego w nowym kierunku jest śmieszne i krótkowzroczne. problem leży przecież w czymś innym.
a doszukiwanie się w stylizacji ukrywania ciąży to już naprawdę dziwne. lata 80te miały właśnie to do siebie. kroje odjechane, wyolbrzymione poduchy na ramionach, szycie nieklasyczne. nie ma w tym nic specjalnie szokującego, taki kanon.

Piter pisze:Ciekawa stylizacja btw, w płaszczu przeciwdeszczowym przypominała mi Boy'a George'a.

j

a mi ten wystep
https://www.youtube.com/watch?v=KN2b-ojInTU

sam plaszcz podoba mi sie bardzo, ale tylko plaszcz...wlosy i wizaz ok

Ubiór koszmarny. Pomyśleć, że kiedyś, dawno, dawno temu, ubierała się skromnie, aby słuchacz delektował się samymi dźwiękami.

Nie podobał mi się dźwięk, tak w ogóle.

Impossible nudno.

Your high średnio.

Glow on - najciekawsze wykonanie dnia Edyty. Użycie remixu z pewnością wpłynęło na wyższą ocenę występu, bo wiadomo, nie zdążył się jeszcze oklepać.

Z ciekawości zapoznałam się z występem Margaret. Dziewczyna, nie wiem czy zawsze tak wypada, czy tylko tutaj, ale to było okropne. Choćby z tego względu określenie "katastrofa" nie pasuje do występu Edyty. Co oczywiście, nie znaczy, że Edyta może go zaliczyć do udanych.

Generalnie to jest żałosne, że wokalistka tej klasy w ogóle nie koncertuje. A jak już raczy gdzieś łaskawie się pokazać to na 1 czy 3 piosenki i robi z tego wielkie halo. Ale widać tak musi, bo jakichkolwiek efektów pracy brak, a trzeba zamydlać gawiedzi oczy, choćby kłamstwem. Górniak musi zawsze brzmieć drogo, ekskluzywnie i bogato.

Edyta niedawno wyznała w wywiadzie, że Dustplastic posadzili ją przed komputerem i puścili jej stare występy. Kiedy zapytała, po co to robią, odpowiedzieli "aby przypomnieć ci, jak Edyta Górniak potrafi śpiewać". Wczorajszy występ na Wembley to, jak mniemam, wyciągnięcie nauki z tej lekcji?

Nie chcę walić hejtem, bo jakby do tej pory wydawało mi się posunięcie z YH i GO ciekawe i słuszne i wciąż czekam na dalszy ciąg, ale czuję się oszukiwany i to na dobrą sprawę od dekady ...
W sobotę byłem na Anastacii w Stodole i wiadomo, że dziewczyna nie miała nigdy takiego potencjału co , jest dwa razy po chemiach i walkach o życie, a dała rewelacyjny 110 minutowy koncert, pełen przeróżnych dźwięków, emocji, nastrojów, i choć pewnie w Niemczech, czy we Włoszech grała dla dużo większych publiczności, u nas tez bawiła się świetnie. A u wykonać zajebiście trzy kawałki niestety wydaje się zbyt dużym obciążeniem

To, żeby nie było, że tylko hejt - spodobał mi się remix Glow on.

chicken1506 pisze:A u wykonać zajebiście trzy kawałki niestety wydaje się zbyt dużym obciążeniem

Wątpię, żeby chodziło o obciążenie. Przypominam koncert jubileuszowy podczas Top Trendów, gdzie Edyta śpiewała przez ok. 1,5h wiele trudnych wokalnie utworów ze swojego repertuaru. Przyczyna okrojonych występów jest prozaiczna - jej się po prostu nie chce więcej śpiewać, ważna by na koncie się zgadzało .
Ona traktuje muzykę już tylko jako pracę, a nie pasję jak dawniej.

Edyta wyglądała strasznie. Brak mi słów. Nie można patrzeć na te spodnie, fryzurę, na nic. Kto jej to zrobił? Pewnie Rubasińska lub Wieczorek. Od strony muzycznej również kiepsko... nie było tego flow, które powinno być chociażby przy YH. Edyta tak opowiada o nowym nurcie muzycznym, który obrała a czy ona w ogóle go czuje? Bo mam wątpliwości, to wszystko jest drętwe, sztuczne, bez emocji. Plastic fantastic. Lubię taki styl muzyczny, ale chciałbym aby ta płyta wyszła i by Edyta wróciła do nagrywania Nie proszę o więcej. Potrzebuję ciar, dreszczy, muzycznych orgazmów a nie jakiegoś pipczenia. Poza tym słychać, że głos jej się załamuje, Edyta nie wyciąga do końca... co się dzieje? To miał być ten występ przygotowywany od miesięcy? Wszyscy gieje przyszli pokazać Edzię swoim brytyjskim chłopakom a tu taka wtopa.

audarya pisze: no, ze straszna szkoda, ze przeszla tylko obok mowiac tylko ''przepraszam'',

Dobrze, że "przepraszam" a nie co innego

-- Dodano: 20 kwi 2015, o 21:13 --

Piter pisze:w płaszczu przeciwdeszczowym przypominała mi Boy'a George'a.

A mnie Ewę Bem

Słuchajcie też mi się występ Edyty wczoraj nie podobał oraz ubiór ale takie mam przemyślenia i tak mi się wydaje, że trochę przesadzacie. Dla Edyty to żaden wyczyn zaśpiewać 3 piosenki. Jeżeli nie ona to kto ? Może miała zły dzień, może była zdenerwowana, może jej coś nie poszło. Generalnie brakowało muzyki w tym wystąpieniu, dziś oglądałem to na spokojnie. Mam kilka zapytań:
1) Czemu Edyta nie śpiewała ostatnia ?
2) Czemu nie miała jakiegoś większego recitalu ?
3) Jakoś wszystko to tak szybko było ?
4) Czemu nie było większej ekipy muzyków ?
5) Czemu Edyta nie powróci do chórków na scenie ? Nadają autentyczności i wszystko brzmi tak ciekawie. Pamiętam czasy kiedy Edyta koncertowała i w chórkach była Kasia Cerekwicka, Ania Szarmach i Krzysiu Pietrzak.
6) I myślę, że Edyta powinna koncerty dzielić na 2 części. Część akustyczna na którą każdy stary fan czeka i część z chłopakami, taneczna i do poskakania.
7) Co do ubioru, hmmmmm no nie da się tego obronić w żaden sposób. Gdyby wyszła tak jak była ubrana w PR1 to dla mnie byłaby petarda.

P.S. Podobno ktoś ma całą Etiudę ? oddam za nią wszystko )) pisać na priv....

Ubiór przyćmił wszystko.Spodnie miały być raczej żartem, puszczeniem oka do publiczności w Londynie , wyrobionej stylistycznie a nie dla ludzi w Lądku Zdroju grzebiących na co dzień w szmateksach.
Raczej świadoma prowokacja niż wtopa.Styl barokowy a la lata 80-te , początek ruchu New Romantic, przetrawione i wyplute przez jakiegoś odjechanego stylistę.
Wokalu sprzed dekady raczej już nie usłyszymy.Edyta śpiewa inaczej .Inną barwą.Za epickimi numerami też nie tęsknię.Obecna sylistyka całkowicie mi odpowiada.

Wie być może ktoś z was czy jest jakaś metoda, dzięki której można głos zregenerować?