Edyta Górniak forum dyskusyjne

Wszyscy zauważyli pozytywne przyjęcie Edyty. Wszystkie ravy i fluxy to odnotowały. Pisaliśmy o tym. Witchery i inne czytają wybiórczo? Występ jednak do perfekcyjnych nie należał. To Edyta jest jako wykonawca poddawana ocenie publicznej. Jak widać w większości pozytywnej w tym przypadku, więc możecie się śmiało cieszyć. Te odosobnione głosy krytyki kładą się cieniem na Waszym odbiorze, czy co? Jednak jest tak, że niektórym wystarczą te nagłówki i powłóczysta suknia... My w przeciwieństwie do przeciętnego słuchacza, mamy porównanie. Słuchamy jej od lat, więc mamy punkt odniesienia. Teraz powołujemy się na pudelka, bo komentarze po występie są pozytywne, kiedy indziej brzydzimy się tym medium, kiedy wyzywa się ją od zbotoksowanych wariatek bez repertuaru. Setki razy człowiek wychwalał na forum umiejętności Edyty, kilkukrotnie zdawał skrupulatne relacje z jej występów, doceniając mocne strony, ganiąc braki. Uczuleni jednak jesteście na te uwagi krytyczne, które mamy święte prawo wyrazić. Kto tu komu nie daje żyć i nakazuje się cieszyć z innymi? Ja nikomu nie bronię się radować i nic mi do tego. Co więcej, wyraźnie zaznaczyłem że przyjęto diwę ciepło i jej wzruszenie miło się oglądało. Jak bardziej to wytłuścić, żeby nie było wątpliwości i niewłaściwych interpretacji kolegów? Jest chyba miejsce na różne opinie, czy nie do tego służy forum? Ich wymianie, nie narzucaniu.

Flux, odpuść.

ŻADNA pracowita i ambitna tekściarka, kompozytorka czy wokalistka w Polsce nigdy nie osiągnie poziomu Edyty. Nigdy. Talent, zaprzepaszczony czy nie, zawsze zmiażdży rzemiosło. Szczególnie ten kompleksowy, wrodzony. cc: Nosowska, Kayah, Stecza itd.

Jak powiedziała Edyty w X Factor: "Trudno udawać świetną". Wczorajszy występ to potwierdza.

Kopaneek zgadzam się z Tobą w 100% Edyta w końcu stawia dźwięki takie jak na Górniak przystało. Natural woman bardzo soulowo zaśpiewane

miko pisze: Ile bylo wczoraj wielkich gwiazd ? Tych z Polski i z zagranicy?

Właśnie czytając opinie Forumowiczów o Gintrowskiej, Cerekwickiej czy Schroeder - o zgrozo - wychodzi na to, że były same gwiazdy:)

mpjp pisze:wychodzi na to, że były same gwiazdy:)

Tylko Edyta followuje NASA na insta, ona jedna wie czym sa prawdziwe Gwiazdy

Właśnie, że ona potrafi zaśpiewac tak jak 10 lat temu, dała temu dowód... na niektórych koncartach Love2Love... Ale nie w Sopocie.

No nie wiem, mnie się wydaje, że to już nie jest to, co było 10 czy 15 lat temu i przyjmuję to, jako coś naturalnego. Dlatego nie można każdego występu porównywać do tych, kiedy była młoda i u szczytu formy wokalnej. Jak na swój wiem i staż to zaśpiewała wczoraj wspaniale. Można się czepiać jakiś niuansów technicznych, jeśli ktoś się na tym zna, natomiast emocjonalnie zbudowała wczoraj obie piosenki tak, jak to tylko ona potrafi.

Kolejną edycję Top of the Top Festival oglądało średnio 1,74 mln widzów, o 100 tys. więcej niż zeszłoroczną odsłonę widowiska. TVN w czasie transmisji imprezy był zdecydowanym liderem rynku telewizyjnego, a wpływy z reklam wyniosły 10,19 mln zł - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl. - Publiczność nadal chętnie ogląda takie wydarzenia muzyczne - mówi nam Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN Discovery Polska.

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/t ... vn-liderem

Wczorajsze wykonania można już posłuchać na YT.

Edyta Górniak Top of the Top 2018 - To nie ja & Tribute to Aretha Franklin (Natural Woman)

Zakochana Edyta Górniak spaceruje z partnerem w Sopocie. To dla niej dobry czas


https://gwiazdy.wp.pl/zakochana-edyta-g ... 501569153g

Pieknie zaspiewala@!
Nic dodac nic ujac! Cieszmy sie z dnia dzisiejszego! Taka wiadomosc odbieram z tego festiwalu!

Moim zdaniem występ był przyzwoity - tak, jak napisałem, Natural Woman wypadło zgrabniej niż To nie ja w moim odczuciu - ale nudzi mnie już po prostu festiwalowa Edyta w takim rozdaniu kart: stara nutka, cover, drodzy panstwo co u was, wyciskanie łez z siebie i z państwa, walenie na odlew lekko przesadzoną zawsze emocją w miejsce opanowania, którego jej przeważnie na festiwalach brak. Dobrze, że tym razem przynajmniej nikt nie dostał z liścia - ale to był chyba jedyny gest, który odróżniał jedną jej wizytę na ostatnich festiwalach od drugiej, wszystko jedna czy wyła Dziwny jest ten świat, czy Natural Woman.Wiem, że ludzie tego od niej właśnie chcą: emocji, klasyków, uniżonego ciamkania i łez w stylizacji na dziewczyneczkę z nieba spadłą, a mnie to jakoś męczy już. Wolę prostą i nową Andromedę, która może nie wywołuje orbitowania gał, ale nie wynosi jej nadwerężonego już wiekem wokalu na krawędź ani też nie jest przykrym wspomnieniem skopanego potencjału debiutu sprzed 25 lat blisko. Swoją drogą, muszę sprawdzić, czy jest gdzieś poza Playerem, bo nadal nie widziałem występu ze środy!

Liryczna, emocjonalna, klasyczna. Wybitna.
Poziom światowy.
Odstawała od reszty.
Dziękuję, Edyto!

Obejrzałem na YT. Jeśli oceniać występ to można odnieść wrażenie, że to pokłosie tego, co było. W pierwszy dzień wyglądało to tak, jakby dopiero rośpiewywała się, drugi dzień lepiej ale te wymuszone wysokie dźwięki. Miejscami chrypa.... Chciałbym aby jeszcze kiedyś zaśpiewała TNJ w eurowizyjnej wersji lub zbliżonej. Pięknie wyglądała drugiego dnia.

Marek pisze:Obejrzałem na YT. Jeśli oceniać występ to można odnieść wrażenie, że to pokłosie tego, co było. W pierwszy dzień wyglądało to tak, jakby dopiero rośpiewywała się, drugi dzień lepiej ale te wymuszone wysokie dźwięki. Miejscami chrypa.... Chciałbym aby jeszcze kiedyś zaśpiewała TNJ w eurowizyjnej wersji lub zbliżonej. Pięknie wyglądała drugiego dnia.

Pamiętajcie proszę, że raptem tydzień temu przeżyła osobisty dramat jako córka... Naprawdę myślicie, że to się nie odbiło na wykonie, głosie? Że miała kiedy rozśpiewywać się, ćwiczyć?

mpjp pisze:Naprawdę myślicie, że to się nie odbiło na wykonie, głosie? Że miała kiedy rozśpiewywać się, ćwiczyć?

Moim zdaniem bylo to slychac zwalaszcza pierwszego dnia. Druga sprawa to taki rodzinno-zdrowotny stres wplywa podwojnie negatywnie na glos, sam fakt to raz, dwa dochodzi do tego stres generowany ze stresu czyli Edka mogla sie stresowac ze nie zaspiewa dobrze, bo w domu ma trudna sytuacje, Voice poszedl sie kochac a na nia i jej rodzine nastaja paparazzi. Takie samonapedzajace sie stres-kolo.
Dala rade to najwazniejsze, byle tylko nie osiadla wokalnie na laurach tylko dlatego ze jak zwykle byla lepsza od wszystkich