Edyta Górniak forum dyskusyjne

Tutaj jeszcze jeden fragment z niedzielnej próby
https://youtu.be/RfYvjcQNCuU
Czy ja dobrze słyszę, że Edyta w pewnym momencie mówi „Nie mam siły”? Potem, twierdzi że będzie musiała na występie oddać mikrofon publiczności, a dała takiego czadu!

Jakaś dobra dusza mogłaby podrzucić mp3? Z góry dziękuję

To jest jedna z tych cech, za które wciąż cenię Edytę. Piosenka, którą śpiewała setki razy. Wyświechtana. Przemielona. Udało się jednak znów podejść do niej na świeżo, zinterpretować na nowo a przecież w ostatnich latach ciężko było o jakieś zaskoczenie, element dodany. Te wykonania telewizyjne zaczęły być powtarzalne a Edyta siłowała się ze swoim największym przebojem. Przy okazji love2love ponownie coś zaiskrzyło, kiedy zaczęła kombinować. Tutaj jednak pierwszy raz od wielu lat poczułem prawdziwe dreszcze. Ten rodzaj skupienia, którego tak brakowało. Te pierwsze dźwięki, to pierwsze wejście forte "to nie ja... byłam Ewą". Czuć było ten żar i przekonanie, kiedy śpiewała że chce ogrzać niebo marzeniem. Ponownie się udało rozpalić przestrzeń. To nic, że głos momentami zmęczony, że glissando nie takie jak dawniej czy coś. To wszystko traci na znaczeniu, kiedy Edyta jest w stanie poruszyć do głębi słuchacza. Kiedy ją zapowiadano, wielu szydziło. Nie brakowało tekstów o cudownym ozdrowieniu. Podczas wykonania większość zamilkła. Później było już słychać tylko gromkie brawa. Piękny moment.

Mógłby ktoś się podzielić plikiem To nie ja. Na yt jest w kiepskiej jakości stąd prośba.