Fakt

[addar]

Zapominasz się Piter! Ile razy Ray ci ma pisać że nie jest to forum edyty górniak. To bardzo ważne! On wie lepiej masz osta ode mnie za te przewinienie.

[Piter]

Forum dyskusyjne Edyta Górniak - tak jest napisane.

[endeven]

Właśnie, nie było jakiejś kontrreakcji na ten spór odnośnie nazwy tego forum i prób zawłaszczenia go przez fanów innych wokalistek, kuriozalnych prób zmanipulowania jądra zainteresowań użytkowników w tej przestrzeni internetowej. Być może znajdujemy sie w punkcie, kiedy oto jedyna słuszna władza zwierzchnia będzie powtarzać swoje manipulacje w tej kwestii i nastapi takie "przepisywanie" historii, pisanie jej na nową, skoro inni z panelu nie zareagowali wystarczająco jasno na te bzdury. A jak wiemy powtarzane w kółko, niczym propaganda w tvp, w oczach niektórych mogą stać się chlebem powszednim. Smutne.

Edyta wyraźnie pokochała celebrycki aspekt "kariery" od wstapienia w formaty telewizyjne. Dla mnie JOŚ to był początek i źródło zła w tej materii. Edyta poczuła wtedy, jak pieniądze spadaja z nieba, włąściwie za nic, wystarczy sie pokazać, posłodzić komuś opinią, dwa razy zaśpiewać i zera na koncie gotowe. Wcześniejsze jej poczynania w prasie kolorowej wydawały się nie odbiegać specjalnie od innych, były tez bardzo mnocno równoważone artykułami w prasie profesjonalnej, muzycznej, kulturalnej etc i zawodową działalnością na wysokich obrotach. JÓŚ wszystko zmienił, internet uwypuklił. I jest , co jest.

[ray]

Ray, błagam, te wywiady są Twoim argumentem? Słuchałeś wtedy Edyty? Śledziłeś to, co się dzieje, czy po prostu otworzyles jakieś archiwum, przestudiowales od deski do deski i pomyślałeś, że to dobry argument, by wkleić je tu, bo tam nie ma nic o muzyce? To kompromitujące. Dyskutowanie z tym jest dla mnie uwlaczajace, bo ja akurat wtedy byłem na bieżąco i dyskografia na Wikipedii nie jest tu wystarczającym źródłem, drogi moderatorze forum dyskusyjnego EG.

Jeśli chcesz że mną wchodzić w polemikę, to najpierw doczytaj i się solidnie przygotuj, a nie wychodzisz mi tu z takimi kapiszonami.

Piter, z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś tu wychodzi z kapiszonami, to właśnie Ty. Przecież w erze "Perły"/"Invisible" Edyta nawet nie wyruszyła w trasę koncertową (przez pierwszy rok od wydania płyty zagrała zaledwie jeden koncert dla fanów - w Dębicy) i nagrała tylko 2 teledyski - Nie proszę o więcej i Impossible (za klip do Jak najdalej służył przecież wycinek z programu "Tour de Maryla"). Tak więc jej aktywności artystycznej w tamtym okresie nie było wcale dużo, natomiast wypowiedzi o prywatności, zwłaszcza o byłych partnerach - już więcej niż wcześniej. Te proporcje u Edyty już wtedy różniły się od tych z lat 90.
Esencją zawodu artysty piosenkarza jest nagrywanie i koncertowanie - jeśli ktoś intensywnie pracuje jako muzyk i oprócz tego ma jeszcze czas i energię na trochę celebryctwa, to nie ma w tym nic złego. Gorzej, gdy celebryctwo zdecydowanie dominuje nad działalnością artystyczną, a u Edyty tak niestety teraz właśnie jest.

Steffie napisała wcześniej, że Steczkowska walczyła z "Faktem", gdy pisał o jej rzekomym romansie i kryzysie małżeńskim. Tak, to prawda, Justyna wytoczyła wtedy "Faktowi", Pudelkowi i innym portalom procesy o naruszenie prywatności, wygrała w sądzie i pieniądze z odszkodowań przekazała na cele charytatywne.
Szkoda, że Edyta też tak nie zrobiła, kiedy kilka lat temu "Fakt" opublikował jej zdjęcia z nagimi piersiami z plaży w Tajlandii. wystosowała wtedy oświadczenie, zapowiedziała podjęcie kroków prawnych i na tym się skończyło. Kiedy po narodzinach Allana tabloidy zamieniły jej życie w piekło, wytrwale walczyła z nimi w sądzie, ale po akcji ze zdjęciami z Tajlandii już odpuściła. A teraz już pozostaje z "Faktem" w symbiozie... To właśnie "Fakt" to medium, któremu ona najczęściej udziela wywiadów. Gdyby tylko chciała, udzielałaby wywiadów dziennikarzom muzycznym albo nawet pismom kobiecym z wyższej półki (typu "Twój Styl" czy "Zwierciadło"), ale ona preferuje jednak wywiady o prywatności dla tabloidów i portali plotkarskich.

Właśnie, nie było jakiejś kontrreakcji na ten spór odnośnie nazwy tego forum i prób zawłaszczenia go przez fanów innych wokalistek, kuriozalnych prób zmanipulowania jądra zainteresowań użytkowników w tej przestrzeni internetowej. Być może znajdujemy sie w punkcie, kiedy oto jedyna słuszna władza zwierzchnia będzie powtarzać swoje manipulacje w tej kwestii i nastapi takie "przepisywanie" historii, pisanie jej na nową, skoro inni z panelu nie zareagowali wystarczająco jasno na te bzdury. A jak wiemy powtarzane w kółko, niczym propaganda w tvp, w oczach niektórych mogą stać się chlebem powszednim. Smutne.

Bardzo tutaj odpłynąłeś. Nazwa forum jest jasna: "Edyta Górniak - forum dyskusyjne". W wyszukiwarce mamy jeszcze opis: "Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak". Tak więc jest to forum o Edycie. I nikt niczego nie zawłaszcza - z dwóch powodów. Po pierwsze, punkt pierwszy Regulaminu brzmi: "Forum jest dobrem wspólnym wszystkich użytkowników" - dobrem wspólnym, czyli własnością wspólną. Po drugie, większość forowiczów jest jednocześnie fanami innych wokalistek i wokalistów. Dlatego proszę, nie kreuj niepotrzebnych podziałów na fanów Edyty i fanów innych wokalistek. Wystarczy, że już wspomniana przez Ciebie TVP kreuje podziały, nie idź jej drogą, "Nieważne dziś jest, co dzieli nas, lecz co łączy nas", jak śpiewała kiedyś najsłynniejsza polska mensanka.

[Steffie]

A czy artyści mają jakiś obowiązek wyruszać w trasę po każdej płycie? Czy Jusia tak właśnie robi, że takie zarzuty padają pod kątem Edyty?
Jeśli znów porównujemy Edytę do Jusi (ulubiony topik jednego moderatora), to bardzo dobrze, że nie wdawała się niepotrzebnie w procesy z "Faktem", bo to walka z wiatrakami. W sytuacji Justyny to i tak nic nie zmieniło, bo jak ktoś już zauważył na forum, proces nie wykazał, że "Fakt" kłamał, tylko że w ogóle pisał o jej romansie. Justyna, która notorycznie dogryzala Edycie na temat jej chłopaków, sama skończyła z "chłopakiem", zostawiając męża na lodzie... Dla ratowania resztek honoru zdecydowała się na procesy z "Faktem". I to ma być wzór dla Edyty?

[endeven]

Piter, z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś tu wychodzi z kapiszonami, to właśnie Ty. Przecież w erze "Perły"/"Invisible" Edyta nawet nie wyruszyła w trasę koncertową (przez pierwszy rok od wydania płyty zagrała zaledwie jeden koncert dla fanów - w Dębicy) i nagrała tylko 2 teledyski - Nie proszę o więcej i Impossible (za klip do Jak najdalej służył przecież wycinek z programu "Tour de Maryla"). Tak więc jej aktywności artystycznej w tamtym okresie nie było wcale dużo,

To, ze nie było trasy koncertowej nie oznacza, że aktywności na polu zawodowym były nieistotne. Okres Perły / Invisible to bardzo intensywny czas promocji i w Polsce i w Europie, można przytoczyć dziesiątki przykładów wywiadów telewizyjnych w programach muzycznych i kulturalnych i rozrywkowych w telewizji dla różnych stacji i rozgłośni radiowych. Nawet zachowało się sporo nagrań z europejskiej promocji i zachodnich występów, a to jest tylko nikły procent tego, co faktycznie miało miejsce.

[patrick.ko7]

Jeśli znów porównujemy Edytę do Jusi

Jestem w szoku ile na tym forum jest nienawistnych osob w stosunku do Justyny. Zupelnie jakby byla jakims zagrozeniem dla Edyty. Albo jakby wypowiadala sie w niekulturalny sposob o niej w mediach sugerujac ze jest np. pozbawiona szacunku osoba. Nie ujmujcie ludziom wartosci ich pracy czy talentu bo to swiadczy, tylko o tym, ze to wam brak kultury i szacunku do drugiego czlowieka. #hatersaredisgusting

[Steffie]

Jeśli znów porównujemy Edytę do Jusi

Jestem w szoku ile na tym forum jest nienawistnych osob w stosunku do Justyny. Zupelnie jakby byla jakims zagrozeniem dla Edyty. Albo jakby wypowiadala sie w niekulturalny sposob o niej w mediach sugerujac ze jest np. pozbawiona szacunku osoba. Nie ujmujcie ludziom wartosci ich pracy czy talentu bo to swiadczy, tylko o tym, ze to wam brak kultury i szacunku do drugiego czlowieka. #hatersaredisgusting

Ale o co chodzi? Przeciez to zdrobnienie jej imienia i nawet moderatorzy tak o niej pisza?

[patrick.ko7]

Tylko kilka przykladow:

To po prostu wyglada jak lans na pandemii.

Moze to zostanie przez nich zaliczone do jej dyskografii jako nowy singiel?

Absolutny brak wyczucia.

Najgorsze jest to, ze pewnie jej fanom sie podoba

a zapewne mozna by wiecej znalezc wpisow o podobnym tonie Twoich i innych hejterow na Justyne. Rzadko tu bywam ale juz zdazylem zauwazyc, ze jestes jedna z najwiekszych hejterek na tym forum.
#hatersaredisgusting

[Steffie]

a zapewne mozna by wiecej znalezc wpisow o podobnym tonie Twoich i innych hejterow na Justyne. Rzadko tu bywam ale juz zdazylem zauwazyc, ze jestes jedna z najwiekszych hejterek na tym forum.
#hatersaredisgusting

Musiales cos zle zrozumiec albo cos przekrecasz. Wyglada jakby cie ktos tu naslal. Tez moge dodac jako komentarz do twoich postow #hatersaredisgusting
I nie bede juz dodawac, ze twoje ataki na moja osobe sa personalne i sa prowokacja do klotni. Od tego sa moderatorzy.

[patrick.ko7]

Wielokrotnie na tym forum w niekulturalny sposob umniejszalas wartosci pracy i talentu Justyny i to nie podlega dyskusji. Wedlug mnie to swiadczy o braku kultury i szacunku do drugiego czlowieka. Mam prawo wyrazic swoje opinie, ktore nie krzywdza nikogo, w przeciwienstwie do Twojego hejtu.

[Steffie]

Twoje posty sa personalnym atakiem na moja osobe. Niestety na forum "w niekulturalny sposob umniejszano wartosc pracy i talentu", ale nie Justyny tylko Edyty. I to wlasnie nie podlega dyskusji. Wedlug mnie to swiadczy o braku kultury i szacunku do drugiego czlowieka, zwlaszcza gdy jest to robione przez fanow Justyny, ktorzy rejestruja sie na tym forum, bo nie maja gdzie pisac o Justynie. Rowniez mam prawo do takiej opinii i wyrazenia swojego zdania.

[Piter]

Śmiać mi się chce, jak czytam o braku trasy po Perle. Jakie zrozumienie tematu. Ktos powinien zostać menedżerem gwiazd

[Gosia1423]

zwlaszcza gdy jest to robione przez fanow Justyny, ktorzy rejestruja sie na tym forum, bo nie maja gdzie pisac o Justynie.

To jest forum o Edycie Górniak, ale istnieją również wątki poboczne. Każdy może wypowiadać się w wątku, który go interesuje. Nie ma gorszych i lepszych. Wszystkich nas łączy muzyka.

[Steffie]

To jest forum o Edycie Górniak, ale istnieją również wątki poboczne. Każdy może wypowiadać się w wątku, który go interesuje. Nie ma gorszych i lepszych. Wszystkich nas łączy muzyka.

Czy to twoj jedyny komentarz w tym watku pobocznym na forum o EG? Jak zareagujesz na to, ze jeden uzytkownik obraza drugiego nazywajac go "hejterem"?