Edyta Górniak forum dyskusyjne

Te fotki to przegięcie, są mega prywatne... Choć zapewne to ustawka...

Ale Fakt to nawet wspina się na drzewa, żeby zrobić fotkę komuś w szpitalnym łóżku...

Skąd pewność, że to ustawka?

Bo to edyta, gdyby to była Jusia z gotująca jej risotto Leonem byliby to "zalosni dziennikarze pokroju b@ra naruszającyświętość domu myszkowskich" xd

Piter pisze:Skąd pewność, że to ustawka?

Serio Piter?

Serio spot_me. Po czym to widać?
Gdy Edyta przechadzała się po centrum handlowym w kapeluszu jak Jennifer Lopez, było to widoczne.
A tu, co za tym przemawia?

ray pisze:Syn gotuje Górniak. Jego popisowe danie zachwyca piosenkarkę:
https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/syn- ... mz#slajd-9

Biedna Edyta, paparazzi fotografują ją i Allana z ukrycia w jej własnym domu.
Edyta miała rację 15 lat temu - to są po prostu pie*dolone szczury.
A tak serio, to oczywiście to jest ustawka. I bardzo smutne

To nie jej dom. Edyta od niedawna znowu nie wynajmuje mieszkania w Wawie i mieszka kątem u Sowy i w Bristolu. Sytuacja z kuchnia miala miejsce na potrzeby jej nowego programu. Poza fotografami byly tam tez kamery TVN Taka wielka prywata. Rzeczywiście biedna Edyta.

Allan wygląda tu jak Donatan.

Niestety chyba jak tatuś za młodu będzie baleronem. Edka powinna go zabrać do dietetyka

Edyta teraz mieszka kątem u Sowy i w Bristolu? Pamiętam właśnie, że mówiła, że po balu TVN pojechała do Bristolu...

B@r, napisałeś rok temu w "Fakcie", że Edyta została sąsiadką Dody:
https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/edyt ... g#slajd-11
Może Edyta wyprowadziła się stamtąd właśnie ze względu na sąsiedztwo cycatej mensanki? Aż dziwne, że "Fakt" jeszcze nie pisał, że Edyta tak bardzo miała dość sąsiedztwa Dody, że już woli mieszkać kątem u swojej wieloletniej fanki.

@Ray serio? ...
Ty tak poważnie?
Wspólnie z b@rem stworzylibyście piękny duet. Z pewnością doskonale byście się dogadali. I byli przykładem JAK NIE PISAĆ.

Michal.p, nie zauważyłeś emotki na końcu?

A na poważnie, to jeśli naprawdę Edyta pomieszkuje teraz kątem u swojej asystentki, to jest to dziwne. Pomijam już fakt, że przy jej gażach spokojnie mogłaby sobie coś wynająć, ale ona ma też syna, który powinien mieć coś takiego jak dom rodzinny.

Co emotka zmienia? Podsunąłeś piękny temat b@rowi, z którego zapewne skorzysta. Niezależnie od intencji, w moim odczuciu to było słabe.
Allan natomiast zdaje się mieszka w bursie, a w weekendy mama zazwyczaj pracuje, a przynajmniej od listopada będzie.

Nie sądzę, bym podsunął temat B@rowi. Redaktorzy tabloidów doskonale wiedzą, że temat nieustającego konfliktu Edyty i Dody od lat "żre", więc gdyby chcieli, to sami z siebie napisaliby o tym już dawno temu. Poza tym podobno Edyta wcale nie była sąsiadką Dody. B@r faktycznie napisał taki artykuł w zeszłym roku, ale w necie pisano też wtedy, że Doda już wyprowadziła się z tamtego osiedla. Później jeszcze pisano, że ona w ogóle wyprowadza się z Warszawy ze względu na smog.

Edyta powiedziała ostatnio w jednym z wywiadów, że Allan ma swoje mieszkanie i oprócz tego mieszka też na stancji przy szkole. Może więc w weekendy on mieszka w tym swoim mieszkaniu...
Ale i tak jeśli dobiegająca pięćdziesiątki kobieta, w dodatku jedna z największych gwiazd w naszym kraju i matka 15-letniego syna, nie ma teraz swojego mieszkania i mieszka albo w hotelu, albo kątem u asystentki, to nie jest to normalna sytuacja.

ray pisze:jeśli dobiegająca pięćdziesiątki kobieta, w dodatku jedna z największych gwiazd w naszym kraju i matka 15-letniego syna, nie ma teraz swojego mieszkania i mieszka albo w hotelu, albo kątem u asystentki, to nie jest to normalna sytuacja.

jest jakieś wyjaśnienie na to. Fakt - trochę naciągane ale jednak.
Jeżeli Allanek faktycznie ma "swoje" mieszkanie + stancję to nie musi siedzieć w gniazdku rodzinnym.
A Edyta - no cóż ... jakby nie było dużo pracuje.
Skończyła trasę z PKO, kilka letnich koncertów, występy w TV, obecnie nagrywa program, za chwilę rusza w trasę akustyczną i z całą pewnością ma masę koncertów zamkniętych o których nie wiemy (no chyba, że są przecieki). Do tego ciągłe wakacje...
Edyta prawie cały czas jest w rozjazdach, spędza czas w busie, samolocie i na walizkach więc wychodzi z założenia, że po co jej dom w którym w ogóle nie bywa...

Przyzwyczajona jest do hoteli. Ma posprzątane, wszystko podane pod nos i ma spokój. Pewnie ze względu na nazwisko może liczyć na jakieś zniżki czy nawet gratisową noc. Luksus
A jak ma chwilę wolną to te kilka dni posiedzi u asystentki i jest git.

Ale masz rację - przy jej nazwisku, stawkach mogłaby mieć choć mały apartament by w każdej chwili tam zawitać - ale widocznie nie chce

ray pisze: Ale i tak jeśli dobiegająca pięćdziesiątki kobieta, w dodatku jedna z największych gwiazd w naszym kraju i matka 15-letniego syna, nie ma teraz swojego mieszkania i mieszka albo w hotelu, albo kątem u asystentki, to nie jest to normalna sytuacja.

Zależy, co dla kogo jest normą.
Edyta jest wolną osobą, nieprzyklejoną do żadnego miejsca.