Twój Styl

[endeven]

ale nikt rozsądny i inteligentny nie będzie im wierzył we wszystko, co napiszą. Tak jak atakowali Edytę z okresu ciąży.. ludzie wtedy czuli, że przeginają i to totalnie. Ludzie byli wtedy zniesmaczeni tymi donosami i okropnymi artykułami. Szacunek był po stronie Edyty, bo większośc czuła, że to kolorowa prasa podrzędna straciła kontrolę szargając Jej imieniem.

Teraz ludzie myśla, że Edyta sie z nimi dogaduje, robi ustawki, że nic o Niej złego SE czy Fakt nie napisze i jest pełno szczegółów z życia prywatnego, o Allanie etc.. i obserwując to z oddali, niestety odnosi się wrażenie, że działa to na niekorzyść wizerunkowi Edyty bardziej, paradoksalnie...

nie wiem, czy czasem nie lepiej nie zwracać na te media uwagi, a ocenę tego, co wypisuja pzoostawić rozsądkowi myślących ludzi i nie przejmować się bzdurami, które wymyślą, bo ludzie wyczują i tak ten ich fałsz i tanią sensację. Ci co nie będą w stanie tego rozróźnić nie są warci jakiegokolwiek przekonywania..

ale fakt, temat nie jest łatwy.

[vanity]

No trzeba w tym miejscu dodac, ze Edyta nie ma do konca wplywu na fakty i ekspresy, bo oni daja artykuly w wiekszosci bez jej zgody, od czasu do czasu podstawiajac jej mikrofon pod nos i zadajac niewinne pytanie typu " jak sie czuje Allanek " . Edyta nie moze na to odpowiedziec " nie wypowiadam sie na sprawy prywatne" , bo tym samym dalaby im kolejna pozywke do kolejnych obsmarowujacych artykulikow.

chociaz Edyta moze pozwac wkrotce za szarganie jej opinii.

Ona ma teraz prawnika w domu

ma wpływ i ma prawnika w domu.

Nie da rady sie od nich odciac zupelnie.

Przecież ich pozwała i mieli zakaz pisania o jej życiu prywatnym, więc jak się nie da? ma wpływ i ma prawnika w domu.

Poza tym nie zgadzam się z wcześniej przytoczoną tezą, że jedynie osoba dziennikarza decyduje o jakości wywiadu. Dziennikarz decyduje o pytaniach, odpowiadający je akceptuje, bądź też nie. Drukowane wywiady wleką się niemiłosiernie zanim zostaną przerobione na matrycę. Jak osoba przepytywana wpływa na poziom odbioru świetnie widać u Kuby Wojewódzkiego, porównajcie sobie rozmowę Kuby z Maćkiem Stuhrem czy Markiem Kondratem, a dajmy na to Kubą a Frytką. Im głupszy gość tym głupsze pytania.

[Flux]

Do czego to doszło. Nie cieszymy się, że Edyta dała dobry muzyczny wywiad w prestiżowym magazynie/audycji, tylko że w ogóle dała jakikolwiek wywiad gdziekolwiek. Nie cieszymy się, że powiedziała coś mądrego i interesującego, cieszymy się że w ogóle mówi. Nie cieszymy się z koncertów, bo ich nie ma i w pełni zadowalamy się telewizyjnymi ochłapami z 1-2 piosenkami, bo w końcu Edyta wcale na scenę wyjść nie musiała.

Owszem, Edyta tak po prawdzie nic nie musi. Ona jest gwiazdą i ona dyktuje warunki. Jaki ma to wpływ na postrzeganie jej jako artystki widać gołym okiem. Gdyby proporcje muzyki do prywaty były chociaż pół na pół. A tak, w kolejnym już "intensywnym, muzycznym roku" stosunek ten wynosi 1:10. Niewiele bardziej Edyta może się rozcieńczyć jak artystka, bo już jest z niej mokra, niemal całkowicie wyschła plama.

Górniak dużo mówi, niekoniecznie zaś z sensem i na temat. Koncentruje się zawsze nie na tym, co jest istotą jej pierwotnego zawodu. Artysta ma siłę tworzenia, jest stwórcą pewnej materii, zaprasza słuchaczy do swojego świata poprzez dźwięki. Edyta zamiast tego preferuje mielenie ozorem na tematy prywatne i siłę destrukcji, które z momentem zaprezentowania jej szerokiemu gronu odbiorców są już publiczne. To jest transakcja wiązana. Edyty nie interesuje, co piszą, ważne że piszą a brukowce mają pożywkę na kolejnych kilka tematów. Nie interesuje do czasu, kiedy stwierdzi że pismaki ładują się z buciorami do jej życia. Prawda jest taka, że Górniak sama ich zaprosiła. Ludzie się przyzwyczaili, że na temat muzyki Górniak nie ma nic do powiedzenia, natomiast rewelacji z życia osobistego nigdy nie zabraknie.

Nawet Doda, do której od początku przylgnęła łatka skandalistki, nie dorasta Edycie do pięt w kwestiach prania brudów. Dorota ma chociaż rodzinę. Edycie został tylko Allan. To jedyna osoba, z którą ma szansę się nie pokłócić i śmiertelnie obrazić w najbliższych latach. Ale to też zdaje się być tylko kwestią czasu. Już 2 lata temu dobitnie było widać, że z Edytą mało kto sympatyzuje. Na jubileuszu między piosenkami wypowiadały się aż 3 osoby, wow. Wciąż były wypowiedzi Zapendowskiej, Cygana i przyjaciółki Edyty. Z tego grona Edyta Zapendowską już wykluczyła. Naprawdę nie znalazł się w branży muzycznej nikt przez ponad 20 lat, kto mógłby się ciepło wypowiedzieć o Górniak? Powinno to dać nam wszystkim do myślenia. Edyta skłóciła się z wszystkimi, uniosła honorem i tyle ma wsparcia, na ile zapracowała.

Edyta ma bardzo skomplikowaną osobowość. Nie wiem co dokładnie dzieje się w jej głowie, bo tam nie siedzę. Wiem natomiast na 100%, że nie dzieje się dobrze. Z wiekiem jest coraz mniej wiarygodna, za to coraz bardziej infantylna. Poza na wiecznie poszkodowaną cnotkę już nie działa. Obecnie Edyta nie przyjmuje do wiadomości żadnej krytyki. Nigdy jej nie mogła zdzierżyć, ale teraz to już przybrało gargantuiczne rozmiary. Edyta wszędzie wietrzy spisek, uważa że cały zepsuty świat sprzysiągł się przeciwko niej i każdy chce ogrzać się w blasku jej sławy.

Z jakiegoś powodu uważa się za nieomylną (ma to sporo wspólnego z fanami wyznającymi jej bezwarunkową miłość i jej zapotrzebowaniem na próżne komplementy). Przypominacie sobie kiedy ostatnio Edyta przyznała się do jakiegoś błędu? Nie, ponieważ zawsze obarcza winą kogoś innego, kozioł ofiarny zawsze się znajdzie. Menadżerowie, wytwórnie, radiowcy, prasa, rodzina, przyjaciele. Na wszystko znajduje wymówki. W promocji nowego albumu przeszkodziła jej śmierć Whitney Houston. Że też musiała kopnąć w kalendarz akurat w czasie premiery nowego albumu! Aż dziw bierze, że Edyta wybaczyła swojej idolce wymierzony w nią cios. Ludzie, litości.

Wszystko zależy od Edyty. To ona stworzyła swój świat, według własnego uznania. Jeśli ona nie dojdzie do odpowiednich wniosków, nic się nie zmieni na lepsze. Fanów została mała garstka. Niedługo nie będzie dla kogo śpiewać. Pytanie czy Polska zauważy brak Górniak na scenie, bo coś mi się wydaje, że różnicę dostrzegą tylko wybrani. Tak Edyta kształtuje rzeczywistość wokół siebie. Sama buduje złote klatki, o które z taką lubością oskarża innych. Mam cichą nadzieję, że jednak jeszcze się całkiem nie zatrzasnęła i nie wyrzuciła klucza...

[rav33]

taaaa... moze gdybym był kobietą, pewnie jak ty - theshape, pewnie bym polubił czytać takie brednie!
takie wywiady powodują, że wstyd sie przyznac, ze słucha sie górniak!!!

edytę kojarzy juz sie tylko z praniem brudów, opluwaniem byłych kochanków i męza etc...
nie widać muzyki!

a jeszcze 10 lat temu było inaczej... ech... nawet za sablewskiej było inaczej... niemal wygrała taniec z gwiazdami, miała poparcie... teraz w bitwie... nie zagrzała długo miejsca! - to efekt braku akceptacji na głupoty, które mówi.

teraz zostaje czytanie z niedowierzaniem twojego stylu bo jak tu nie współczuć biednej, niewinnej gwieździe... całe zycie pod wiatr...

ps może lepiej sadźmy drzewa, tyle z tego dobrego bedzie

[blacktoxic666]

taaaa... moze gdybym był kobietą, pewnie jak ty - theshape, pewnie bym polubił czytać takie brednie!

Fakt, my kobiety z zapartym tchem i przyspieszonym biciem serca chłoniemy takie rewlacje, jakie zaserwowała Edyta w ostatnim wywiadzie

[DAAMI]

No i Flux wywołałeś burzę

[Flux]

Niestety, Edyta sama wysyła w eter takie fale, to ona je wzburza i te "wiadra pomyj" wrócą do niej ze zwielokrotnioną siłą. Jestem fanem wrażliwości muzycznej, siły interpretacji i głosu Edyty. Nie będę jej czcił za niszczenie tych wartości na wszelkie możliwe sposoby. To najbardziej zmarnowany talent polskiej wokalistyki. Z twórczością Edyty jest jak z lizaniem lodów przez pancerną szybę. Chcesz się rozsmakować, kusi cię ale nie dla psa kiełbasa. A jak widać po moim przykładzie nie każdy fan da się idolce wytresować.

[theshape]

Alez gdzie tam, flux nie wywowal burzy, bo on jak zwykle najechal na Edyte.
Burze wywolal the shape, ktory , tu cytat: " sprowokowal niepotrzebna dyskusje i obrazil innych uzytkownikow forum"! Ach, theshape, jak mogles!? Czyz nie jest to forum o Edycie Gorniak? Dlaczego pisales niezgodnie z trendem?


Minelo pare godzin, a tutaj coz, jakie wypracowania! I po co wam jakis klucz? Czy wy sie w ogole z czegos cieszycie co jest zwiazane z Edyta? Skrytykowac to ja potraficie perfekcyjnie! Ba, ksiazki moglibyscie pisac na temat tego, jaka to Edyta jest zla! Gosh, dobrze, ze nie mam takich fanow jak wy! To mogloby byc najbardziej traumatyczne przezycie w moim zyciu! Jesli chodzi o krytyke Edyty, to opanowaliscie to do perfekcji! Nie ma chyba takiej rzeczy, ktora Edyta - wedlug was - robi dobrze! A to plyta jest do d.., a to teledysk zly, a to wywiad do kitu, a to zafalszowala jedna nute w wykonaniu na zywo, a to ubranie ma szpetne, za krotka sukienka, albo za dluga! Wszystko nie pasi! Artysta moze i zaprasza do swego swiata poprzez dzwieki, ale nie robmy z niego osoby bez prawa do wypowiedzi w zadnej kwestii. Jak ten artysta ma cos stworzyc, jesli z jakichs powodow nie moze tego robic? A wasza krytyka co ma na celu? Odpowiem, to proste: nie ma na celu polepszenia sytuacji, tylko co najwyzej polepszenia waszych humorow. Jesli nie znajdujecie juz nic w tej Edycie dobrego, to DLACZEGO sie nia interesujecie?! Jesli ktos dajmy na to nie lubi Dody, to nie wysiaduje w necie i nie wypisuje andronow na jej temat!!

[Michael]

Wywiad o wszystkim i o niczym, czyli klasyk w przypadku Edyty. Szkoda, że z takim samym zaangażowaniem nie potrafi opowiadać w wywiadach o nowej płycie . Piotr ma zdecydowanie dobry wpływ na Edytę, która zaczęła gadać z sensem. Za kadencji Krypy chwilami nie dało się Jej słuchać/czytać .

[DAAMI]

? Czy wy sie w ogole z czegos cieszycie co jest zwiazane z Edyta?

zaśpiewała perfekcyjnie SMGO ! I każdy na forum był takiego zdania, a zdjęcia z TS także podobają się większości

[BAdam]

To teraz czas na moją opinie. Hamowałem się znią dosyć długo. Chciałem kilka razy przeczytać ten wywiad i porównać go z tym wywiadem, który przeprowadziła dziennikarka TVN24 Beata Tadla.

Zaczne od zdjęć. Jak dla mnie są ŚWIETNE Szkoda, że tak mało . Od samego początku, miałem i mam jedno skojarzenie. (Let's) Save The World. Jakby miałby kiedyś powstać teledysk, to tylko i wyłącznie, w takiej stylizacji i klimacie... Troche mnie irytują nagłówki "internetowych pismaków" tzn. "Edyta Górniak w staniku". Oglądając zdjęcia nie mozna powiedzieć w prost, że Edyta pozuje w samym staniku. Na wszystkich zdjęciach cycuszki sa schowane pod obszernymi naszyjnikami. Ale przecież dla czytelników nagłówków (inaczej zwanych kretynów internetowych) oznacza to, że Edyta świeciła biustem i taka wiadomośc idzie (niestety) w świat poza internetowy. A to wcale nie jest prawda

Jesli chodzi o rozmowe i samą Agnieszkę Sztyler. WIELKIE brawa. Dlaczego? Ponieważ nie bała się zadać mocnych i konkretnych pytań, np.

1. Miała pani być polską Whitney Houston?
2. Ciekawe, dlaczego tak się nie stało...
3. Start w Eurowizji, wyjazd na Zachód, by nagrać płytę to nie było "przyjęcie roli"?
4. Ma Pani teraz okazję to sprostować, Może zróbmy liste przekłamań na temat Edyty Górniak. Takie top10. Ten hymn, sukienka przyczepiona plastrami, zdjęcie pieluchy... itd.

(Nie chce mi się przepisywać wszystkich dobrym pytań, bo jest ich sporo)
Czytając ten wywiad, można stwierdzić, że dzinnikarka nie grała "przyjaciółki" Edyty, krótko mówiąc, nie lizała jej du*y. Dodatkowo, Pani Sztyler, zasługuje na brawa tym o to sformułowaniem:

Gdy tak na skróty oceniać Pani życie, to własciwie się dziwie, że tego , co się wokół Pani działo, nie odreagowała Pani alkoholem, narkotykami czy chocby kompulsywnym seksem...

Szkoda, że nikt z Was tego nie zauwazył Tylko skupiacie się na tematacie związanym z Piotrem. A mówiąc o tym temacie z Piotrem, Edyta powiedziała fajnie i BEZPIECZNE. Nie powiedziała, czegoś nadmiar lub tez nie powiedziła takiego czegoś, że "Oh Boże jak ja go kocham" lub "Szukałam całe zycie takiej połówki jak On". Jeśli chodzi pytania o piosenki z nowej płyty, to jak czytam Wasze opienie, że wogóle nic nie ma o płycie, to mnie aż krew zalewa. Ku*wa, są tam trzy pytania o płytę jakbyście NIE WIDZIELI. Edyta nawet wymieniła kilka utworów: Dzisiaj dziękuje, Perfect Heart. Oczywiście dziennikara powinna odsłuchać jej nowej płyty, bo wiele by się dowiedziała, na temat samej Edyty. Mogła zadać pytanie związane z Nie zapomnij lub Obudźcie mnie, ponieważ MOIM ZDANIEM jest tam wiele ciekawych prawd wartych do przyswojenia czytelnikom, ludziom.

Jeśli chodzi o same wypowiedzi Edyty, to nie były one złe, ale uważam, że w niektórych sformuowaniach powinna się pochamować... np.

"Zawsze wraca do mnie inny, niż go pożegnałam. To mnie martwi. Ale gdy wraca, znów zaczynam wdrażać zasady, jakie obowiązują w moim domu."

W tym przypadku Edyta pojechała za mocno. To było cha*skie i nie warte wyjawienia na strefe publiczną.

Drugim przykładem, który nie przypadł mi do gustu, to ten:

Myślałam raczej, że pani to zrobi.
- Zapewniam, że nawet kobiece sztuczki zawiodłyby. Piotr nie lubi eksponować siebie. Ma zasady. To silna osobowość.
To chyba dobrze?
- O, zdecydowanie tak! Wolę żyć u boku mężczyzny, którego nie muszę podnosić, holować, by nie czuł się gorszy. Robiłam to całe życie. Znudziło mi się.

Po pierwsze odpowiedź do tego drugiego pytania powinna była się zakończyć na sformuowaniu "O, zdecdowanie tak!". Tak jak w pierwszy przykładzie, przeze mnie przytoczonym, to było głupie i chamskie. Najgorsze jest to, że dziennikarka wogóle o to nie zapytała a Edyta musiała dodać coś od siebie. I to był błąd.

Na okładce powinno się znajdować takie sformułowanie, które Edyta sama powiedziała: "Kobieta nie może być łatwa, bo wtedy nie jest szanowana przez mężczyzne". Moim zdaniem najlepsze tekst, inaczej zwany złotą myslą, w tym wywiadzie. Sporo kobitek ten nagłówek by przyciągnął i może nauczył, np. przydałoby się to, teraz bardzo popularnych, galeriankom.

Jesli chodzi o całokształ wywiadu, to moja ocena jest 6.5/10 Na pewno lepszy niż ten w Vivie z Beatą Tadlą. Był taki nudny. Flaki z olejem.

[mike]

jest gdzies caly wywiad do przeczytania w necie ?

[anet97]

Tak, tutaj http://e-gorniak.com/forum/viewtopic.php?f=68&t=4917

[theshape]

zaśpiewała perfekcyjnie SMGO ! I każdy na forum był takiego zdania, a zdjęcia z TS także podobają się większości

Swietnie, ze 2 rzeczy sie tu spodobaly.

Wsluchaj sie w te slowa, one wspaniale komentuja zaistniala sytuacje:
http://www.youtube.com/watch?v=jr0T5sUT5zI

[Hubi11]

Ladne fotki,tylko dlaczego Ona znow bredzi... Taka fajna babka a nie potrafi ugryzc sie w jezyk.Eda,daj juz spokoj swoim bylym,tylko bierz sie za nagrywanie nastepnej plyty!