theshape pisze:Ciekawy watek o Kylie, tzn. ciekawe jest to, ze Edyta uwaza, ze Kylie podarowala jej utwor.
Edyta powiedziała, że Kylie podarowała jej ten utwór w znaczeniu, iż wpierw sama odrzuciła tę piosenkę więc Edi z chęcią ją przygarnęła ...
Wlasnie chodzi o sposob przedstawiania tego w wywiadach - jakby sama Kylie podeszla do Edyty i spytala: hej, Edyta, mam tu taki kawalek, ktory by swietnie pasowal do ciebie, nie chcesz go?
Nie ma to jak tworzenie wlasnej legendy w mediach.
Edyta kiedyś wspominała, że nie lubi LIOTL, gdyż producenci kazali jej śpiewać mechanicznie frazy po kilkadziesiąt razy w dokładnie określony przez nich sposób. Odtwórczo, bez jakiegokolwiek marginesu interpretacji. Zapewne tak się tworzy współczesne hity, kiedy wykonawca jest jedynie pudłem emitującym dźwięk.
Dziewczyny nagrywały razem w studio, kto wie, może się nawet zakumplowały trochę. Z Geri Halliwell też się kumplowała za czasów Perły. Co innego, że to taka anglosaska powierzchowna zjaomość..