Pudelek...

Edyta na plotkarskich witrynach

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Pudelek...

Post autor: ray »

B@r pisze:Niecały rok temu na jednym z koncertow Edyta mowila, ze Allan prosi ja o kase na papierosy. Jest np. to a Jastrzebiu ;) ray na bank znajdzie odnosnik.
Ależ oczywiście, że znajdę. :PP
HIT! Allan Krupa wyznał Edycie Górniak miłość na scenie, a ona wywęszyła podstęp! Publiczność była rozbawiona jej ripostą [WIDEO]:
https://jastrzabpost.pl/newsy/edyta-gor ... 66775.html

Wtedy to wyglądało na żart.
Teraz się okazuje, że naprawdę Allan palił już w wieku 14 lat? :shock:

B@r, widziałem, że ostatnio napisałeś publicznie na swoim Facebooku:
Serio trasa akustyczna na koniec roku nie robi roboty. Bo 3/4 roku EG = celebryctwo i koncerty dla klasy binesu (pko), czyli nie dla fanow, a dla kasy. Takie proporcje.
W pełni się tutaj z Tobą zgadzam, tak więc piąteczka. :5:

Afterparty po urodzinach Allana: Strzelnica, pogaduszki z nowym chłopakiem mamy... (FOTO):
https://www.pudelek.pl/artykul/144458/a ... mamy_foto/

Na końcu jest mały pojazd po Wieczorku:
Pudelek pisze:Całość na szczęście została dokładnie udokumentowana przez menedżera piosenkarki, który relacjonował zdarzenie swoim iście aksamitnym głosem.
tomek7
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 390
Rejestracja: 31 sie 2008, 0:16
Ulubiony album: EG Live'99
Ulubiona piosenka: No more drama
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: tomek7 »

I bardzo dobrze, że Edyta kogoś ma, nie jest sama. Oby tak jak przy ostatnich związkach nie było żadnych sesji okładkowych jak dekadę temu.
Mam tez nadzieje, ze ona ma totalnie gdzies opinie innych na ten temat bo jest kobietą wolna i niech robi co chce. To jej życie.
Co do Allana tez mi się nie podobają te foty z papierosem i szczerze mi ho żal ze już do końca życia będzie pod obstrzalem pismaków, chyba ze wyjedzie z tego kraju.
Mam nadzieje, ze Eda niezle mu nasluszyla głowę tak jak pisał na insta. :ha:
Btw Edka się starzeje a chłopcy coraz przystojniejsi :smile:
Awatar użytkownika
lordarek1
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 762
Rejestracja: 21 lip 2011, 17:04
Ulubiona piosenka: Będę śniła,Szyby

Re: Pudelek...

Post autor: lordarek1 »

Obrazek
m&m
Sit down
Sit down
Posty: 53
Rejestracja: 01 lut 2019, 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: m&m »

Czyżby rysa na szkle ? W ogóle cała ta impreza jakaś sztuczna, ustawiona. Szkoda, że Edyta tak tanio się sprzedaje..

Gdyby to było zdjęcie ze studia nagraniowego.. <marzy>
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1673
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Pudelek...

Post autor: Steffie »

Jeśli to była ustawka, to średnio wypadła, bo wyszła wtopa z papierosami, które niestety nie poprawia wizerunku Edyty jako matki. Poza tym jednak mam nadzieję, że nie skończy się to tak szybko jak poprzednie relacje, że ktoś tam się znowu wylansuje, a potem rozstanie, bo fajnie byłoby, gdyby Edyta ułożyła sobie życie prywatne. Szczęśliwy człowiek ma większe chęci do pracy, może pomyśli więcej o muzyce.
Jeszcze słówko o Wieczorku - naprawdę nie można już słuchać jego relacji i tych głupich żartów, dałby tej Magdzie trochę spokoju. To, jak on się śmieje z jej wyglądu to skandal. Że też oni wszyscy na to patrzą i sie z tego śmieją. Serio, to już nie jest zabawne. W dniu urodzin Allana jeszcze mówił o niej "51-letnia singielka" i zastanawiał się, ile balonów potrzeba, żeby oderwała się od ziemi. Boże, Ty widzisz i nie grzmisz. :roll:
Awatar użytkownika
Gosia1423
Moderator
Moderator
Posty: 1206
Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: Gosia1423 »

Co do Wieczorka, to trudno się nie zgodzić... Zachowuje się mega niedojrzale. Serio on jest managerem?
Awatar użytkownika
rav33
Impossible
Impossible
Posty: 1625
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:53
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Under her spell
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pudelek...

Post autor: rav33 »

Gosia1423 pisze:Co do Wieczorka, to trudno się nie zgodzić... Zachowuje się mega niedojrzale. Serio on jest managerem?
A kto w tym teamie jest dojrzały? :)
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: B@r »

Steffie pisze:Samonapędzająca się machina, a czy "Fakt" nie cieszy się z tego, że będą nowe "newsy" o Edycie? Już nie chce o niej pisać? A może chodzi o to, że news poszedł w świat bez "tylko u nas"? ;)
Skad ten wniosek?! Nie myl proszę moich opinii z opiniami redakcji. Newsy w “Fakcie” o Edycie sa regularnie.
Ray, nasza encyklopedio, moze podziel sie ze Steffie linkami w odpowiednim temacie, bo ta pani ma problem z odróżnianiem mojej osoby od gazety. (Dziękuję, że wcześniej się ze mna zgodziłeś). Ja mogę mieć do Edyty jakieś zastrzeżenia, ale jak coś, piszę to (czy to na FB czy tu) jako ja. To jest to moja opinia, ale to nie ma nic wspólnego z gazeta.

Steffie, czy to co piszesz na FB czy tu, to też stanowisko twojego pracodawcy? :)
Ostatnio zmieniony 29 mar 2019, 19:40 przez B@r, łącznie zmieniany 3 razy.
tomek7
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 390
Rejestracja: 31 sie 2008, 0:16
Ulubiony album: EG Live'99
Ulubiona piosenka: No more drama
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: tomek7 »

A mnie nawet śmieszą te jego filmiki czasem mniej czasem bardziej. Weźcie pod uwagę fakt ze oni się znają dobrze i maja do tego dystans. ;-)
Sam czasem żartuje ze znajomych i oni ze mnie no tylko ja tego nie publikuje hegege
Co do ustawki havtam w to nie wierze. Teraz paparo sa juz wszędzie a gwiazdy i ich współpracownicy ułatwiają im zadanie publikując wszystko co robią w necie. Akurat w tym przypadku jak obserwują Wieczorka to wiedza gdzie jest Edyta.
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: B@r »

Jakby asystentka (glownie od dostarczania swiezych sokow i nianczenia Allana w jego wolnym czasie) zaczela się stawiać to = out. Niektórzy fani oddadza wszystko, by być blisko ze swoim idolem i nigdy na to nie pozwola.
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1673
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Pudelek...

Post autor: Steffie »

Hmm, B@r, a czy twój pracodawca wie, że wypisujesz takie rzeczy na FB w wolnym czasie? Ja na szczęście nie pracuje w szmatlawcu, więc moje posty na FB nie mają nic wspólnego z moim pracodawca.

Wysoką cenę ponosi ta Magda za bycie z idolem, musi znosić głupie pomysły starszego asystenta za chwilę ze swoją idolka, już dawno powinna Nositorbie palnac ta komórka w łeb. :P

A Allan raczej nie potrzebuje już niańczenia, co za głupoty wypisujesz. :roll:
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: B@r »

Steffie, moge miec swoja opinie prywatna :) Jesli cos publikuje publicznie - nie ukrywam tego :) Glosze to wszedzie! Jakby nie mam sie czego wstydzic. Praca nie zabiera mi prywatnych opinii, ktore nijak sie maja do pracy. Nie jestem politykiem.

Allan nie potrzebuje niańczenia - a czesto go Magda zabiera, a to do kina, a to do knajpy, a to mu cos tam zalatwia. Wiadomo, ze nie chodzi o opieke jak nad naworodkiem. Ale on moze liczyc na wyreczanie w wielu sprawach przez swite mamy.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2019, 20:49 przez B@r, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1673
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Pudelek...

Post autor: Steffie »

Ok, ok, jeśli rzeczywiście możesz. :lol3:

Fakt, politykiem nie jesteś. 8)

Czyli źle się wyraziłes o Allanie, niemowlakiem to on nie jest. :edi:

A teraz niech się każdy zastanowi, czy chciałby być tak traktowany jak Magda przez Nositorbe dla paru chwil z Edyta. :roll:
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pudelek...

Post autor: B@r »

Plus Steffie, “takie opinie”, ktore wyglaszam, czyli jakie? Np. to, ze pisze, ze Doda bronila ostatniego zwiazku, az do dnia slubu?! Wczesniej zaprzeczala, ze cos ja laczy z Emilem Stepniem? Dlatego napisalem, nie mozna jej ostatniego zwiazku porywnywac ze zwiazkami Edyty ostatnimi?! ;-) Takie sa fakty, a w sumie do tego sie glownie odnioslem zanim zareagowalas.

Ps. Aha, wg. ciebie nianczy sie tylko niemowlaki? Czepiasz sie slow, a wiesz o co chodzi. Dla mnie ktos moze miec duzo wiecej lat, ale jezeli ma kogos a’la “asystentke”, to mozna wysnuc wniosek, ze jest w jakims stopniu nianczony.
Awatar użytkownika
rav33
Impossible
Impossible
Posty: 1625
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:53
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Under her spell
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pudelek...

Post autor: rav33 »

Edyta nie może być matką-polką, bo nie ma właściwych wzorców. Jej rozbite rozwodem rodziców dzieciństwo, szybka dorosłość i sukces na Eurowizji zwichrowały jej postrzeganie świata. I takie spaczone widzenie ma także Allan. Takie (a)zwyczajne było jego życie, od tej pamiętnej ufajdanej ku*pą pu*py, którą Edzia pokazała w necie. A potem nie było lżej. Najpierw rozwód rodziców, ich kłótnie w mediach, a w końcu wiezienie ojca. To sporo, i to bardzo, jak na tak młody organizm. Nic dziwnego, że pali, pewnie pije...
Ani Edzia nie będzie tradycyjna matką, ani Allan zwyczajnym dzieckiem, choć czasami w wypowiedziach Edzi tak niby jest. Ale zwyczajni ludzie nie martwią się, w jakiej restauracji zjeść obiad, bo mamusia nie gotuje, bo zastanawiają się, za co spłacić kredyt (w wysokości ów obiadu).
Edzia z Allanem i świtą żyją w swoim świecie. Ten świat niestety jest spaczony, co potwierdziły tylko urodziny nastolatka, który wychowany został bez ojca, z matką-megalomanką i w otoczeniu pochlebców.
Pewnie przyjdzie czas, kiedy ta bańka fikcji pęknie, przestaną pojawiać się atrakcyjne propozycje, które pozwalają Edzi na wygodne nicnierobienie. Ale wtedy na artystyczne przedsięwzięcia może być za późno, bo przestanie być na to zapotrzebowanie. Pojawi się nowa, inna "Edyta". A Edzia, podobnie jak Violetta Villas, będzie kolejnym, zmarnowanym talentem.
ODPOWIEDZ