Edyta Górniak forum dyskusyjne

No to się nakomentowal. Serio, moglibyście cytować ten rzekomy komentarz, żeby nie nabijać im odsłon.

z nowego Party

Czyli Sylwester w TVN potwierdzony? O reszcie szkoda nawet pisać. Bajkopisarze tworzący te gazetki powinni dopłacać ludziom za ich czytanie.

https://www.pudelek.pl/artykul/138574/e ... lko_u_nas/



U Edyty jest jedno zdjęcie w serii zdjęć z wakacji, ale pewnie zostało przypadkowo bo jest któreś z kolei.

Oooo czyli koniec miłości...
I nie bedzie bejbe????

Nie będzie co było do przewidzenia. Miłość, namiętność i wróg numer 1 na koniec. Cała Edyta.

A ja nie zazdroszczę Allanowi, wujek za wujkiem - i to coraz młodszy.

Niektóre zapatrzone w siebie stare baby i dziady tak mają, że coraz młodsi im są potrzebni. Paczaj Kayah. Nie wiem jak Steczkowska.

Czytajac wczesniej zachwyty nad tym mlodziencem myslalam, ze tez niektorzy nie dostrzegaja ulotnosci tego zwiazku zupelnie jakby byli w nim zakochani niczym Edyta. W zwiazku ze swoim wiekiem i zapewne odzywajacym sie kryzysem zachcialo sie Edycie mlodszego ciala, ktore rzadko kiedy odnajduje dlugoterminowa fascynacje w kims kto juz pierwszej mlodosci nie jest. Edyta sama pokazala, ze ma juz duzo siwych wlosow. Figura tez juz nie ta. Poza tym Mateusz to pierwszy typowy 'bad boy' na jej dlugiej liscie podbojow. Kierowca rajdowy z zamilowania wiec pewnie tez niespokojna natura. Dodatkowo, o ile wierzyc pudelkom, bogaci rodzice zapewnili mu zycie na poziomie dajac mu w prezencie hotel i mianujac go menadzerem/wlascicielem. Trudno w takim przypadku dostrzegac szanse na material na meza i ojca dziecka w przypadku kobiety zblizajacej sie do 50tki.
Jesli Edyta nie ulozyla sobie zycia u boku statecznego Shramma czy Kraski, to z zadnym 'young bad boy' tym bardziej juz raczej nie ulozy.

Tak szczerze, to byłem przekonany, że znajduje siły na trasę akustyczną i motywację na Agenta przez tego chłopaka, wiadomo, człowiek zakochany robi czasami szalone rzeczy.
Swojego czasu był jakiś William, teraz Mateusz. Edyta może się podobać młodym mężczyznom, bo jest BARDZO atrakcyjna! I swoją drogą, też musi z niej być żyleta w łóżku (bez urazy dla wszystkich cnotek niewydymek).
Jeżeli chodzi o potrzebę posiadania jeszcze dziecka przez Edytę, materiał z Zalewskiego na ojca może i żaden, ale dziecko by było, czas leci, geny dobre, ładne by wyszło.

Tomek pisze:Jeżeli chodzi o potrzebę posiadania jeszcze dziecka przez Edytę, materiał z Zalewskiego na ojca może i żaden, ale dziecko by było, czas leci, geny dobre, ładne by wyszło.

Tomku, tak z ciekawości a Ty masz dzieci?

Stukus, nie mam.

Też tak pomyślałem, jak przeczytałem to co napisałeś. Pisząc ,,ładne by wyszło" sprowadzasz rolę Edyty do inkubatora i nie jest to fajne.

Zupełnie nie o to mi chodziło. Ona piękna, on przystojny, moglem napisać: ładne dziecko by się urodziło, sorka.

Czyli Edyta przestanie śpiewać Tylko ty na koncertach?