Ręce mi opadły. Zdjęcia są pięknie i to jedyny plus tego wywiadu, chociaż na okładkę (tak jak przy płycie) dali najbrzydsze. Nie wiem, kto to wybiera.
Edyta w swoim życiu powiedziała wiele głupot i pewnie jeszcze wiele powie, ale fragment o drzewach to miejsce w pierwszej piątce. Edyta będzie się przywiązywać do drzew, jeśli będzie trzeba i zacznie promować sadzenie drzew. No trzymajcie mnie... Na następne spotkanie wara jak ktoś nie będzie miał filmiku, jak drzewko sadzi albo jeszcze lepiej, niech przyjdzie z doniczką, bo w przeciwnym razie autografu nie da! No naprawdę, takich pierduł to ja już długo nie czytałam. Dobrze, że czytałam w Empiku i pamiętałam, że gazeta, którą trzymam nie jest moją własnością.
Zresztą fragment o "planach", albo chyba marzeniach Edyty nie lepszy. Cztery płyty w 5 lat.
Zgadzam się, że widać, że Edyta ruszyła z miejsca i wzięła ten swój seksowny tyłek do roboty, ale w takie teksty to ja nie uwierzę.
No i dalej Allan, Piotr, Darek, Maja. Rewelacja.
Rozumiem, że to kolorowa gazetka na relaks, ale czy Ona nie widzi, że się takimi wywiadami pogrąża i daje pudlom newsy na tacy?! Czekam na nagłówek "Górniak będzie przywiązywać się do drzewa".
Ja się bardzo cieszę, że Jej się układa, ale co mnie do cholery obchodzi, jakie SMSy Allan wysyła Piotrowi.
U Edyty nigdy nie może być dobrze. Co nadrobi pracą, to straci takimi wypocinami!
Przepraszam, że się uniosłam, ale mnie krew zalewa.