Inni o Edycie

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Inni o Edycie

Post autor: Michael »

No to Edyta ma kolejną osobę na swojej czarnej liście :lol:.

Niech ktoś jej wreszcie powie, żeby odpuściła sobie publiczne dyskusje na tematy medyczne, bo się skompromituje. Już samo polemizowanie z lekarzem w kwestiach medycznych jest co najmniej zdumiewające.
Co innego, gdyby polemika przebiegała między dwoma lekarzami w kwestiach medycznych.

Edyta nie ma wystarczającej wiedzy w zakresie medycyny by podejmować dyskusje na ten temat z ekspertami. Ona może sobie co najwyżej podyskutować o tym ze swoim dream teamem :lol: .
Awatar użytkownika
Stukus
Sit down
Sit down
Posty: 52
Rejestracja: 08 lis 2018, 1:29
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: Perfect Heart
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: Stukus »

:edi: wydaje się, że jest International Star i dla niej liczy się to, aby o niej mówiono. Nie jest istotne w jaki sposób. Wychodzę jednak z założenia, że o ile takie podejście jest usprawiedliwione dla miernot, to w przypadku prawdziwego talentu jest delikatnie mówiąc nie na miejscu i po prostu żenujące.
Te wsystkie wojenki i taplanie się w błocie, przepychanki, farmazony o szczepieniach pokazują, że kariera Edyty jest niewątpliwie w dupie, ale najgorsze jest to, że :edi: zaczęła się w niej urządzać.
Awatar użytkownika
yourhigh
Make it happen
Make it happen
Posty: 155
Rejestracja: 06 sty 2015, 11:44
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Małopolska

Re: Inni o Edycie

Post autor: yourhigh »

Adam Sztaba o współpracy z Edytą:
Później przez kilka lat pracowałeś z Edytą Górniak. Z nią było podobnie jak z Marylą?

To już była trochę inna współpraca, bo byliśmy bliżej wiekowo – właściwie z tego samego pokolenia. Poruszaliśmy się też w innych gatunkach muzycznych. No i Edyta to inna osobowość. Bardzo miło wspominam ten czas. Graliśmy we wspaniałym składzie. Dziś są to już właściwie legendarni muzycy: Michał Dąbrówka, Piotr Żaczek i Jacek Królik. Sporo jeździliśmy razem za granicę, bo Edyta rozwijała wtedy karierę na świecie, miała podpisany kontrakt z brytyjską wytwórnią. Byliśmy w Portugalii, Danii, Hiszpanii i wielu innych krajach. Miejscowe ekipy na początku patrzyły na nas z nieufnością. Ale już po kilku pierwszych dźwiękach widzieliśmy ich poruszenie. A gdy na scenę wchodziła Edyta, która była wówczas w fenomenalnej formie, robiła się z tego piorunująca mieszanka. Cieszę się, że ten artystyczny ferment został utrwalony na płycie "Live ‘99". Wielu muzyków do dziś studiuje ten album i rozgryza różne zabiegi aranżacyjne, które wtedy zagraliśmy w naszym czteroosobowym składzie z towarzyszeniem chórku, w którym śpiewali szerzej nieznani jeszcze Katarzyna Cerekwicka, Ania Szarmach i Krzysztof Pietrzak. Ten zespół miał niezwykłą siłę.

Zdaje się, że przeżyłeś też z Edytą epizod związany z hymnem w Korei.

Oczywiście, że tak, ale nie byłem jego bezpośrednim świadkiem, bo siedziałem wtedy schowany w jakieś szatni. Wszystko zaczęło się od tego, że Edyta została zaproszona przez międzynarodową FIFĘ do wykonania polskiego hymnu. Zgodziła się i zaproponowała zaśpiewanie go w towarzystwie orkiestry symfonicznej. Pomysł wszystkim się spodobał, więc powstała symfoniczna wersja naszego hymnu narodowego. W dniu wylotu do Korei dostaliśmy informację, że na miejscu będzie jednak amatorska wojskowa orkiestra dęta. Zasugerowałem Edycie, żeby absolutnie nie wykonywać hymnu w takiej oprawie. Całość była rozpisana przecież na skład symfoniczny, a nie dęty, do tego mieli to zagrać amatorzy. Edyta postanowiła jednak, że zaśpiewa. Wiem, że nie chciała zawieść fanów i rezygnować w ostatniej chwili, wystawiając się na krytykę. O jej występie w Korei mówiło się przecież od dawna.

W zderzeniu z tą orkiestrą, fatalnym nagłośnieniem, odległością Edyty od muzyków oraz dyrygentem, który nie mówił po angielsku, wyszło tak, jak wyszło. Nawet nie wiem, jak to nazwać. Hymn na pewno nie został wykonany w pierwotnym zamyśle brzmieniowym. Ten aranż opierał się na smyczkach, a tam nie było nawet ich cienia. Masa czynników miała wpływ na tę sytuację. Oczywiście, cały żal i hejt spadł na Edytę. Ja byłem jeszcze przed "Idolem", nie należałem do specjalnie rozpoznawalnych osób.
Awatar użytkownika
spot_me
Linger
Linger
Posty: 963
Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: spot_me »

Jprdl... juz kolejna ''niezalezna'' tv internetowa upomina sie o wizyte Gorniak:
https://www.youtube.com/watch?v=kJl7FGCW9kM
[..] srodowiska lgbt, lemingi, zboczency, gnidy atakuja pania Edyte, a my nacjonalisci mamy pania za bohaterke
Allan jest dumny z mamy.
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2747
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: Inni o Edycie

Post autor: pijej1 »

Czy nositorba ma konflikt z allankiem?
Awatar użytkownika
spot_me
Linger
Linger
Posty: 963
Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: spot_me »

Podczas tej sniadaniowki jej nazwisko padlo z 10 razy zdecydowanie w negatywnym swietle.
https://www.youtube.com/watch?v=bb9J9VkTI4o
Ale Wojciech Brzozowski powiedzial, ze jest piekna wiec ona tylko to zapamieta i uzna ze cel osiagniety. Pewnie juz wyslala mu sms-a z podziekowaniami i zaproszeniem na kawe.
Awatar użytkownika
Gosia1423
Moderator
Moderator
Posty: 1206
Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Gosia1423 »

Dzisiaj to nawet jej nazwisko padło w "Szkle kontaktowym"...
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Inni o Edycie

Post autor: Piter »

Oglądałem tę śniadaniówkę. W skrócie:
- pan dr powiedział, że nie zna żadnej dr Górniak, tylko dobrą wokalistę o tym nazwisku
- Wojtek zarzucił lekarzom brak rzetelności, że namawiają do szczepień, bo są finansowani przez koncerny
- Wojtek stanął w obronie Edyty, choć pan dr jej wcale nie zaatakował - patrz wyżej
- była mała chryja między dr. a Wojtkiem, Wojtek był dość napastliwy
- trzeci pan powiedział, że może dzieci pokieruja się opinią Edyty, bo dorośli ludzie mają juz wyrobione zdanie nt. szczepionek

Reasumując, nazwisko Edyty padło, ale czy było aż tak negatywnie?
Edyta nie namawia nikogo, ona mówi jedynie, że sama nie da się zaszczepić. Jak wielu Polaków.

Wczoraj widziałem stand-up Oli Petrus, karlicy. Dwie panie szepczą do siebie widząc ja na ulicy: "patrz, mieli rację, żeby się nie szczepić" :lol3:
Awatar użytkownika
yourhigh
Make it happen
Make it happen
Posty: 155
Rejestracja: 06 sty 2015, 11:44
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Małopolska

Re: Inni o Edycie

Post autor: yourhigh »

Trenerka wokalna Gosia Sacała stworzyła ranking najlepszych jej zdaniem polskich występów na Eurowizji. Na miejscu pierwszym Edyta:

https://youtu.be/Z4B_o9HHUVk
Awatar użytkownika
Gosia1423
Moderator
Moderator
Posty: 1206
Rejestracja: 06 cze 2010, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Gosia1423 »

Wcale mnie to zestawienie nie dziwi ;D Do tej pory oglądając występ Edyty z Eurowizji mam dreszcze <3
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Inni o Edycie

Post autor: Piter »

Nie Justyna ? :lol3:
Awatar użytkownika
spot_me
Linger
Linger
Posty: 963
Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: spot_me »

Kiedy Ty tak Piter zgredziales? Jak moj dziadek wszedzie szukasz zwady.
Justyny utwor byl swietny i mimo ze nie eurowizyjny zaprezentowala go najlepiej jak sie dalo wsrod popowej papki.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Inni o Edycie

Post autor: Piter »

No co, wielu się zachwycało Justyną, że to ona była najlepsza. Stąd moje pytanie do bezdomnych fanów Jusi, którzy znaleźli schronienie na forum Edzi. :)

Rok 1995 na Eurowizji nie był aż taki papkowaty.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Inni o Edycie

Post autor: endeven »

Dokładnie, to nie były jeszcze czasy papki. Początkiem papki był rok kiedy wygrała Dana International. symbolicznie. Choć akurat Dana była świetna, gorzej z resztą :P
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5549
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: Flux »

Bardzo fajne zestawienie, lubię filmiki Gosi. Wiele pozycji bym zamienił miejscami, ale miejsce pierwsze może być tylko jedno.
ODPOWIEDZ