Inni o Edycie

[wodawodnista]

Jeszcze tydzień, dwa i im przejdzie. No chyba, że będzie kolejny ostatni live.

[Kopaneek]

Edyta też mówi, że pracuje nad muzyką i niebawem ją wyda.
Czy w związku z tym, że powiedziała o niej ale nikt jej nie słyszał, należy w jej istnienie wierzyć? ... ;-

To kwestia wiarygodności. Edyta pracowała, ale nie widziałem efektów.
Znam osoby, które chorowały na covid, również z opieki medycznej. Znałem osoby, które zmarły.

Nie wiesz tego. Taką otrzymałeś informację.

[endeven]

Kops, a może przestaniesz pieprz*ć

[Kopaneek]

Kops, a może przestaniesz pieprz*ć

Dlaczego?
Wszedłem między wrony, krakam jak one.

[Piter]

Mhm, od Billa Gatesa.

[pokropek]

Dzięki tej sytuacji dowiedziałem się o istnieniu jakiejś Fiolki. Edyta to dla niej wspaniała okazją by niczym gó wno przykleić się do Jej obcasa i narobić trochę smrodu.....nobody z brytyjskiego zmywaka

[lena7]

Mysle, ze ze strony Fiolki to jest personalny atak - po pierwsze miala kontakt z Edyta obslugujac ja mimo, ze sama jest wokalitka wiec pierwsze upokorzenie, moze i byla potraktowana z gory wiec drugie upokorzenie, no i fakt, ze wyjechala ze chlebem do UK po niespelnionej karierze, a Edyta od 30 lat jest na swieczniku to kolejny pstryczek w sfrustrowane ego. W swoim ataku zamiescila zdanie - ''nigdy nie slyszalam z jej ust ani jednego madrego zdania'' - takim stwierdzeniem calkowicie przekresla wiarygodnosc swojej wypowiedzi.
Nie bronie Edyty bo zasluzyla na ostra krytyke, ale nie w wykonaniu takich frustratow jak Patoleta, Grabari czy Fiolka.

[wodawodnista]

Niech Pan Bóg oświetli te istoty biedne, aby stały się świetliste, póki jeszcze czas.

W sumie to dzięki mnie i Edzi rozruszało się Wasze forum, powinniście Nam wysłać kwiaty.

Ogłaszam, że robię sobie przerwę od forum ze względu na moje projekty wydawniczo-muzyczne w najbliższym czasie

[lena7]

Ogłaszam, że robię sobie przerwę od forum ze względu na moje projekty wydawniczo-muzyczne w najbliższym czasie

Donatan? tak myslalam, ze to ty

[DrzewkoBonsai]

Dzięki tej sytuacji dowiedziałem się o istnieniu jakiejś Fiolki. Edyta to dla niej wspaniała okazją by niczym gó wno przykleić się do Jej obcasa i narobić trochę smrodu.....nobody z brytyjskiego zmywaka

hej, popularność nie równa się zawsze jakości.
Pamiętam z czasów nastoletnich Balkan Electrique. To był czas, kiedy zaczęło wychodzić Elle Polska, kiedy wszystko się rodziło. Balkan Electrique i Fiolka Najdenowicz byłi wtedy objawieniem sceny muzycznej. Ekscentryczna, pyskata wokalistka. Indywidualność. Zgodnie z Wikipedią ( posiłkuje się, nie chcę przekręcać faktów, lata 90 a 2020 to jednak szmat czasu) pisali dla niej Grzegorz Ciechowski i Lech Janerka. Wtedy, to było coś. Fiolka - to określenie, które ukuł Marek Niedzwiecki. Dziewczyna pracowała w "Trójce", miejscu, które przez lata miało swoją markę.....

To, że nie żyje z muzyki nie oznacza, że głosu nie ma i że nie była i jest barwną osobowością. Wiele osób nazywało ją polską Bjork. To nie jest osoba, o której można powiedzieć, że jest nikim. Napisała dwie książki, które zostały wysoko ocenione w serwisie "Lubimyczytać", wiec chyba te słowa wbijające ją w ziemię są przesadą.

Kasia Nosowska dopiero teraz odżyłą finansowo. Wydała dwie książki, płytę - genialną - jak dla mnie. W jakims tygodniku "Pani" może "Zwierciało" (nie pamiętam) opowiadała, że dobrze żyć z muzyki to nie żyła latami. Rynek w Polsce jest mały, trudny. Nie każdy artysta urodził się asertywny i nie kazdy podpisał korzystny kontrakt/ kontrakty.

Popularność nie jest dowodem na talent. Raczej na zdolności autopromocyjne.
Zresztą zerknijcie sami: https://viva.pl/ludzie/newsy/praca-fiol ... 113084-r1/
https://www.pomponik.pl/plotki/news-fio ... Id,2772628



Dodano po 1 minucie 37 sekundach:
Nie tylko zdolności autopromocyjne. Trzeba miec też trochę i szczescia i zmysłu do interesu........

[mpjp]

Dziwicie się tu i jedziecie po Garbari czy Grabari, ale powiedział, że jest osobą zdolną do takich kłamstw, które przeciętnemu człowiekowi nie przyszłyby nawet do głowy.
I jak się cofnę pamięcią, to te rozstania z producentami czy menagerami z ich win, ten upadek ze schodów przed Tańcem z gwiazdami (artykuły kilka dni z rzędu), ciąża i poronienie, a potem natychmiastowe rozstanie...
Cóż daje to do myślenia, a podejrzewam, że Wam przypomni się dużo więcej takich okoliczności, które mogą wydawać się wysoce kłamliwe, jeśli nie ma się aż takiego pecha w życiu...

[Kopaneek]

Dziwicie się tu i jedziecie po Garbari czy Grabari, ale powiedział, że jest osobą zdolną do takich kłamstw, które przeciętnemu człowiekowi nie przyszłyby nawet do głowy.

Piszesz o człowieku, który jest znany z nienawiści do Piaska i tego, że zarzucił Edycie Górniak bycie podłą kłamczuchą. Level talentu pani, która polizała klapę toalety w erze covidu.

[wodawodnista]

Liczę, że to się skończy tak z Grabarzem:

https://www.youtube.com/watch?v=iy4MdWe36RM

[max28]

...ciąża i poronienie, a potem natychmiastowe rozstanie...
Cóż daje to do myślenia, a podejrzewam, że Wam przypomni się dużo więcej takich okoliczności, które mogą wydawać się wysoce kłamliwe, jeśli nie ma się aż takiego pecha w życiu...

Ewidentnie była w ciąży, pisalem o tym za nim ktokolwiek zasugerował, że tak może być i byłem tu wyśmiany. Jakkolwiek to zabrzmi, mam taki zmysł, że jak spojrzę na kobietę, to wiem, że jest w ciąży, stąd takie wówczas moje przekonanie. A wcale nie uważam się za osobę świetlistą
A Grabari ma swoje doświadczenia, skrytykował Edytę, to ona nie chciała już z nim rozmawiać (pewnie dała to znacząco do zrozumienia), a też wielokrotnie wymieniał się opiniami, doświadczeniami ze swym dobrym kumplem, a naszym kolegą forumowym. Zadra tkwiła, tkwiła, aż przy nadażającej się okazji żółć się wylała. A Grabari jest nadwrażliwy jak Diva, stąd takie słowa.

[mpjp]

Hmm... może może. Ale znając Jej pragnienie drugiego dziecka i to jak łatwo odstawia projekty na bok, to z uwagi na chęć dotrzymania ciąży i już swój wiek, podejrzewam że odwołałaby wszystkie koncerty wtedy... ale tak tylko sobie gdybam