Edyta Górniak forum dyskusyjne

Elka od lat biadoli w mediach, że nie ma dużo kasy na emeryturze a programy talent show dla niej to już przeszłość. Wiec co robi zdesperowana starsza kobieta? Ano udziela wywiadu jednemu z portalu plotkarskich. Oczywiste jest, że dostała za to kasę i oczywiste jest, że za chwile będą kolejne jej wspomnienio-rewelacje. A na kogo temat? Oczywiście najsłynniejszej jej uczennicy. I tak w obrzydliwy sposób Ela zarabia na Edycie. Podła kobieta!
Śmieszne jest to jak ten portal sam sobie przeczy. Z wywiadu z panią emerytowana celebrytka wynika ze Edyta od dawna nie ma kontaktu z mama a w międzyczasie podpowiada sue inny artykuł z czerwca jak to Edyta spotkała się z mama bo ta się już zaszczepiła. A wszystko po miało mieć miejsce po koncercie na cześć Krawczyka w Opolu w czerwcu. Kłamstwo pogania kłamstwo.
Nie obchodzi mi wchodzenie z buciorami w życie rodzinne Edyty. To jej sprawa! Sam bym sie wściekł gdyby ktoś w tak bezczelny sposób wywlekał moje rodzinne sprawy na cała Polskę. I w dodatku na tym zarabiał. A potem biedna pani Ela dziwi się ze Edyta jej odpryskuje. A niech odpyszczy byleby porządnie
Elka i tak jeszcze nie raz zarobi na Edycie

Mam nadzieje, ze Ela wyda kiedys ksiazke o swoim zyciu, ktorego wielka czescia byla kariera Edyty bo przeciez towarzyszyla jej nie tylko u boku Kubiaka wiec zna wiele historii i smaczkow, ktore sa warte opowiedzenia

lena7 pisze:Mam nadzieje, ze Ela wyda kiedys ksiazke o swoim zyciu, ktorego wielka czescia byla kariera Edyty bo przeciez towarzyszyla jej nie tylko u boku Kubiaka wiec zna wiele historii i smaczkow, ktore sa warte opowiedzenia

Krysiak już sporo napisał.
Taki obraz Edyty, niestety prawdziwy, co potwierdzają przyszłe lata, nie jest Edycie na rękę.
A kolejne bajki są niepotrzebne.

Opowiesci Eli nie beda bajkami. Juz w tym wywiadzie powiedziala kilka rzeczy o ktorych nie wiedzielismy.

Niestety fałsz, obłuda i zakłamanie tylko tyle o Edycie można powiedzieć. Poza talentem oczywiście całkowicie zmarnowanym. Jak matka była potrzebna do telenoweli pt, rzuciła pracę w voice, bo mamusia chora to wszystkie tabloidy zostały poinformowane, a to zwykła ściema była. TVN zapłacił więcej, rozmowy z Cleo też były jeszcze przed chorobą matki, a że pechowo zachorowała mama to Edytka to wykorzystała w imię dobroci. Jak rodzinka w sądzie potrzebna była na świadka to też tatulka obcałowywała we fleszach, teraz już są niepotrzebni więc trzeba im dowalić. Allanem też nigdy się nie zajmowała jak matka tylko przypadkowi ludzie.

Ehhh byleby tylko jej dowalić, nawet pisać brednie i mącąc wszystko
Za chwile się dowiemy od antyfanów, dla których to miejsce jest wylęgarnią złośliwości, że Alana tez urodziła przypadkowa kobieta a Edyta wszystko sfingowała by mieć aferę na cała Polskę jak to paparuchy jej foty w szpitalu robili.
Wyobraźnia tu co niektórych nie zawodzi

Co tzn byc antyfanem? My potrafimy klaskac gdy pokazuje artyzm na scenie i zganic gdy robi z siebie kretynke.
Psychofani na tym forum pokazuja, ze chyba gdyby nawet popelnila jakies przestepstwo to by byli jej orezem tutaj bo przeciez Edi jest nietykalna w ich oczach.

Raczej to po prostu cecha ludzka, czyli powiązywanie okoliczności sprzyjających do popierania swoich ruchów. Z tą Cleo to w ogóle wyglądało jakby Edyta wymyślała na siłę co by tu zrobić, aby się jej "pozbyć" (czytaj aby pozbyć się jej z kręgu jej ziomków w oczach ludzi). To wykorzystała sytuacje i wyje.bała. Widocznie musiała jej czymś podpaść Co do jej własnych rodziców to patrząc na to co jej matka z nią robiła za dzieciaka (nie wiem jak to było z ojcem tzn poza tym, że już zmarł) to sumarycznie oni powinni jej całować stopy do końca życia. Generalnie to mi to lotto co robi i robiła dopóki pracowałaby muzycznie, ale..................................

wodawodnista pisze:Raczej to po prostu cecha ludzka, czyli powiązywanie okoliczności sprzyjających do popierania swoich ruchów. Z tą Cleo to w ogóle wyglądało jakby Edyta wymyślała na siłę co by tu zrobić, aby się jej "pozbyć" (czytaj aby pozbyć się jej z kręgu jej ziomków w oczach ludzi). To wykorzystała sytuacje i wyje.bała. Widocznie musiała jej czymś podpaść Co do jej własnych rodziców to patrząc na to co jej matka z nią robiła za dzieciaka (nie wiem jak to było z ojcem tzn poza tym, że już zmarł) to sumarycznie oni powinni jej całować stopy do końca życia. Generalnie to mi to lotto co robi i robiła dopóki pracowałaby muzycznie, ale..................................

Naprawdę wierzysz w spiskowe dzieje losu Edyty, ze nigdy nie spotkała na swojej drodze osób godnych poszanowania i zawsze winny jest ktoś nigdy nie ona sama?

Dodano po 8 minutach 14 sekundach:
Allanek niesamowite szkoły pokończył, chyba jeszcze w podstawówce 3 języki ogarniał, tak się chwaliła mamusia, jak przyszło co do czego matury nie ma Akurat jestem mamą ubiegłorocznego maturzysty matura prawie na 100 procent matma rozszerzona, angielski i polski również na luzie bez zadęcia. Jestem dumna. Allanek jak miał iść do komunii to Edyta była na etapie buddyzmu i mówiła ze nie może programować wiary syna, teraz jest zagorzałą katoliczką bez litości dla bliźnich

Tak to bywa z katolikami i PiSowcami. Jedno mówią drugie czynią. Edyta wpasowała się idealnie do tego kościoła i TVP.
Cieszmy się i tak, że Ela powiedziała w wywiadzie, że Edyta jest wrażliwa i gada czasem takie rzeczy. Mogła przecież po prostu powiedzieć, że głupia

Pewnie, że Edyta jak każdy inny człowiek spotykała na swojej drodze ludzi i diabłów i aniołów, tylko, że nie każdy ma dar współistnienia wśród innych i to wcale nie oznacza, że to jego wina. Po prostu albo nie nadaje się do tego emocjonalnie albo po prostu jak w przypadku Edyty (czyli jedno i drugie) jest to trudniejsze ze wzgląd na bycie osobą publiczną, której w głowie roją się takie (czasami słuszne) myśli typu "you are here because im famous".

Diva nie jest dobra w relacjach międzyludzkich i raczej wiadomo to nie od dziś. Co nie zmienia faktu, że #CIACH# mnie to obchodzi bo gdyby zajmowała się swoją pracą jak należy to jak dla mnie może sobie mieć konflikt na pierwszej stronie Telemagazynu (czy jakiegoś tam) co tydzień.

DODA:
https://www.pomponik.pl/plotki/news-dod ... Id,5554977

Z tą Dodą to jest tak, że z jednej strony jest to bardzo mądra kobieta a z drugiej ona jest max tępa. Czy ona naprawdę sobie wyobraża, że każdy ma takich samych rodziców jak ona ma? Czcij ojca swego i matkę swoją to czasami najgłupsze przykazanie. Akurat w czym jak w czym, ale ja Edyty nie oceniam pod względem jej poczynań jeśli chodzi o jej rodziców, bo z nimi sprawy śmierdzą patolą na kilometr.

Moim zdaniem Paulla trochę odleciała.

Całość przeczytacie pod tym linkiem:

https://www.pomponik.pl/plotki/news-edy ... Id,5622513

ja tu zacytuję tylko to do czego chcę się odnieść:

Myślę, że jesteśmy bardzo różne. Nawet teraz patrzę na moją pracę artystyczną, że dzieje się dużo. A u Edyty oprócz tego, że nagrała drugi raz jakiś stary kawałek, to widzę, że tak naprawdę zajmuje się jakimiś teoriami spiskowymi, które są mi bardzo obce.

odezwała się niezwykle płodna "artystka". To, że w ostatnim roku nagrała 3 piosenki to myśli, że może zadzierać nosa?
To tak samo jakby Diva nagrała 2 piosenki oraz wyruszyła w trasę koncertową i czepiałaby się starszej koleżanki Maryli za to, że przez rok nie zrobiła nic.
Mimo, że Paulla coś nagrywa to radia jej nie grają, a stając się nową "ulubienicą TVP" nic jej nie pomogło.
Śmiem twierdzić, że Paulla wykupuje wyświetlenia, bo dziwnym trafem po tygodniu jej nowa piosenka (która nie istnieje w mediach) ma milion wyświetleń, a poprzednie utwory mają 66 tysięcy czy 400 tysięcy po kilku miesiącach. Nie mówiąc o innych jej nagraniach na YT, które mają ledwo kilka tysięcy. Gdyby miała takie zasięgi to każdy filmik miałby wyświetlenia ...

Wracaliśmy przed północą starówką w Opolu, z moim managerem, z moją ekipą i ekipa Edyty Górniak zaczęła po prostu przedrzeźniać mnie, dokuczać. Wołać na mnie: O, Edyta Górniak, Edyta Górniak! To było dla mnie szczeniackie, poza tym byli podpici...

Gdyby tam był Wieczorek to bym uwierzyła, ale go wtedy nie było. Jej nowa asystentka ze zdjęć wygląda na taką "zimną biczę" więc nie wierzę, że byłaby w stanie biegać pijana po mieście i szydzić z Paulii.

Paulla ponownie biorąc przykład ze swojej idolki, próbuje z siebie zrobić ofiarę losu

Margaret pisze:

Wracaliśmy przed północą starówką w Opolu, z moim managerem, z moją ekipą i ekipa Edyty Górniak zaczęła po prostu przedrzeźniać mnie, dokuczać. Wołać na mnie: O, Edyta Górniak, Edyta Górniak! To było dla mnie szczeniackie, poza tym byli podpici...

Gdyby tam był Wieczorek to bym uwierzyła, ale go wtedy nie było. Jej nowa asystentka ze zdjęć wygląda na taką "zimną biczę" więc nie wierzę, że byłaby w stanie biegać pijana po mieście i szydzić z Paulii.

Zimna bicz nie szydziłaby z innych ludzi? To co to w takim razie znaczy, kiedy nazywa się kogoś zimną bicz?! Jakimi cechami charakteryzuje się taka zimna bicz? Jest opanowana, stonowana, miła i stroni od używek i jest ogólnie mniszką na urlopie?