Wprost

[Michael]

Michael, dlaczego na obronę MY wyciągasz Find me, będące jedną z najgorszych piosenek na płycie?

Dla Ciebie może być najgorszą. Dla mnie nie jest. To moje subiektywne zdanie. Twoje w tym zakresie mnie nie interesuje .

[addar]

dlaczego na obronę MY wyciągasz Find me,

mów za siebie , dla mnie jedna z symaptyczniejszych kompozycji, którą mozna słuchać i słuchać

[konrad8]

dla mnie tez

[Flux]

Michael, skoro to Twoje subiektywne zdanie, to może lepiej darować sobie teksty typu "trzeba być głuchym" bo to samo mogę powiedzieć o Twoim słuchu w tym momencie

[Michael]

Flux, daruj sobie te tanie zaczepki. Dobrze wiesz, że wywołujesz we mnie swoją osobą reakcję alergiczną, która jest zapewne odwzajemniona . Tyle, że ja staram się Ciebie ignorować, więc przychylam się do tego co napisałeś:

może lepiej darować sobie teksty

Tak, zdecydowanie lepiej będzie, gdy sobie darujesz kierowanie tekstów w moją stronę .

[KrzysiekF]

Okładka najnowszego WPROSTU i Edyta jako królowa polskiego lansu

http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 8993_n.jpg

[Dobi]

Edyta jest dopiero na 3 miejscu, dzięki 12 okładkom w roku 2012.

Kopciuszek wiecznie żywy

Biedna sierotka o wielkim talencie czyli Edyta Górniak, rządzi okładkami od lat. Świetnie śpiewa, nagrywa fatalne płyty, największy przebój miała dobre kilkanaście lat temu, ale mistrzowsko podgrzewa atmosferę wokół siebie burzliwym życiem prywatnym. To zapewnia jej nieustaną obecność w mediach.
Ten rok to była walka z byłem mężem o dziecko i okrągłe 40. urodziny. To wystarczyło, aby istnieć na okładkach i artykułach w prasie typu people. Górniak nadal "sprzedaje" gazety, a jej zdjęcie jest gwarantem kolejnej porcji newsów z alkowy.

Nikt już nie pyta pani Edyty o muzykę, a i ona niewiele ma o niej do powiedzenia. Za to dużo o chętnie mówi o sobie, o synu i nowym partnerze, o nowym domu i meblach sprowadzonych z Azji, o jodze, diecie, buddyzmie, a do tego publikuje dziwne oświadczenia i pozwala, by media żyły jej życiem.
Biednej dziewczynie z nizin społecznych, która wybiła się na szczyty popularności, lud wybacza wszystko. Cokolwiek gdy zrobiła i tak będzie kochana.

[Grzegorz]

Ale pojechali...

[Flux]

Napisali to, co my wałkujemy tutaj od lat. Czyli prawdę

[sexuality]

Napisali to, co my wałkujemy tutaj od lat. Czyli prawdę

Podobnie napisał dziś w Fakt w dodatku "Gwiazdy", wspominając o jedynym aspekcie muzycznym - koncercie noworocznym dla HBO. Widocznie naprawdę szykuje się proces za zdjęcia topless

[Kopaneek]

Pytana o muzykę, staje się wręcz agresywna.

[Phealer33]

Napisali prawdę, ale niewłasciwie ją przedstawiwili. Przede wszystkim Edyta jest dobrym człowiekiem, bo dąży do miłości i nie chce czynić ludziom zła (wola jest dobra, ale wychodzi różnie), a ten tekst nie pozwala w to wierzyć. Dlatego współczuję Edycie, bo domyślam sie, jak może się teraz czuć.. Heh

[Blur]

Skąd wiesz, że Edyta jest dobrym człowiekiem?
Nikt tak naprawdę jej nie zna, a ta jej dobroć jest poświadczona tylko i wyłącznie jej słowami, bo publicznie to umie ona tylko poniżać ludzi, nie wiem czy tak postępuje dobry człowiek.

Bardzo celne podsumowanie Edyty i mimo wszystko delikatne (w formie), na poziomie.

[Phealer33]

Blur, zły człowiek nie przyznaje się do dobra. Ale to nie miejsce na filozofię w tym temacie.

[Mist]

Ale pojechali - bardzo ostro nie przebierajac w slowach "niziny spoleczne" itp... Najbardziej przykre jest to ze wszystko co napisali to prawda..

Co do dobroci Edytowej to mam watpliwosci - Edyta potrafi sie zachowac jak wredna i msciwa krowa strasznie pilnujaca zeby przypadkiem nikt sie na niej nie wypromowal ani nie zarabial. Poza tym strasznie jest zaklamana co wielokrotnie sie ujawnilo... Jest zatwardziala i nie umie ani sie godzic ani przebaczac (ojciec, matka, ex itp) Hipokryzja i gigantyczne ego jakos przyslonily ta 'dobra' strone...