Vogue Polska

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
ODPOWIEDZ
wracamtuznów
Sit down
Sit down
Posty: 75
Rejestracja: 16 mar 2019, 1:52
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
Lokalizacja: Koszalin

Vogue Polska

Post autor: wracamtuznów »

https://www.vogue.pl/a/polskie-ikony-lat-90
Polskie ikonylat 90.

Edyta Górniak

Jedyna Polka, która otarła się o zwycięstwo w Eurowizji (za „To nie ja” w 1994 r. zdobyła drugie miejsce w konkursie). Jedna z nielicznych, które miały realną szansę na karierę muzyczną w Stanach. Jedyna w swoim rodzaju – kapryśna, niestabilna, nadwrażliwa.

Po wyróżnieniu w „Debiutach” festiwalu w Opolu w 1990 r. Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa obsadzili ją w musicalu „Metro”, który dotarł aż na Broadway. W czarnej sukience do ziemi Edyta Górniak śpiewała „Litanię”. Potem w podobnej kreacji, na tyle prostej, że nie mogła przysłonić jej głosu (cztery oktawy!), przekonywała: „To nie ja” na Eurowizji. Tekst piosenki napisał jej Jacek Cygan, autor wielu polskich hitów. Potem stworzył jeszcze dla Górniak „Jestem kobietą” – manifest feministyczny na miarę tamtych czasów.

W teledysku, pierwszym z debiutanckiego albumu „Dotyk” (1995), Górniak znów pokazała się w czerni, tym razem obcisłej jak druga skóra (niczym sukienki Kate Moss z kolekcji Calvina Kleina), na przemian z białą spódniczką (gdy tańczy, widać jej majtki) i tank topem (dziś z powodzeniem nazwalibyśmy taki styl athleisure i zobaczyli na Belli Hadid). Jej ciemna, krótka fryzura, kopiowana nad Wisłą niczym „The Rachel” w Nowym Jorku, iskrzące spojrzenie i drapieżna kreacja wpisywały się w kontrast czerni i bieli na obrazie. Ale prawdziwą rewolucję przyniósł „Dotyk”, będący wizualną kontynuacją okładki albumu, gdzie Edyta ma mokre włosy i została sfotografowana bez ubrania. W klipie naga, osłonięta jedynie pościelą, chowa się w objęciach umięśnionego mężczyzny. W krajach, w których rewolucja seksualna się dokonała, takie kadry nie budziłyby kontrowersji. W Polsce oskarżono Górniak o soft porno i, oczywiście, oglądano z wypiekami na twarzy.

Metamorfoza Edyty z niewinnej długowłosej dziewczynki w drapieżną femme fatale nie była jej ostatnim przeobrażeniem. Górniak bywała potem hipiską, opaloną na heban Barbie i uduchowioną artystką. Do dziś jest jedną z najbarwniejszych osobowości sceny muzycznej w Polsce. Sprzedała 3 mln albumów, występowała w telewizyjnych talent show i na okładkach magazynów. Nie musi już nawet śpiewać. Na zawsze pozostanie diwą.
Na zdjęciu promującym artykuł na FB Vogue Poland właśnie Edyta.
Ostatnie dwa zdania pięknie odpowiadają na zarzuty z tego forum :lol3:
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Vogue Polska

Post autor: ray »

Pomysł na artykuł fajny, tylko niestety pełno tutaj błędów rzeczowych. :roll:
Vogue Polska pisze:Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa obsadzili ją w musicalu „Metro”, który dotarł aż na Broadway. W czarnej sukience do ziemi Edyta Górniak śpiewała „Litanię”.
W czerwonej.
Vogue Polska pisze:Potem w podobnej kreacji, na tyle prostej, że nie mogła przysłonić jej głosu (cztery oktawy!), przekonywała: „To nie ja” na Eurowizji.
To była podobna kreacja? :shock:
Vogue Polska pisze:W klipie naga, osłonięta jedynie pościelą, chowa się w objęciach umięśnionego mężczyzny.
W klipie do Dotyku nagości było tyle co nic, a ten mężczyzna był raczej delikatnie zbudowany. Umięśniony to był Szychowski w Teraz-tu.
Vogue Polska pisze:Sprzedała 3 mln albumów
Mamy temat o sprzedaży płyt Edyty - z tymi 3 mln autorka ewidentnie zaszalała.

Poza tym w części o Kasi Kowalskiej jest napisane, że niedługo po Coś optymistycznego ukazało się A to, co mam, a w części o Steczkowskiej - że ona zrobiła sobie sesję zdjęciową na grobie ojca. :roll:
Dużo baboli jak na jeden artykuł i to w dodatku w piśmie niby z wyższej półki.
ODPOWIEDZ