Strona 2 z 6

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:52
autor: FanEG
Po dodaniu tego czerwonego fragmentu już jest trochę lepiej.
Al ei tak,m ja bym zastosował jeszcze bardziej ostrzejszą formę 8P

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:54
autor: BolecDC
Moim zamiarem było nakreślenie kontrastu Sylwester Polsatu -> Jubileusz dla fanów. Po sylwestrze nie ma co bardziej jeździć, bo pewnie i tak wszystko jest zaklepane. ;)

Ps. Aaaaa, to mój 100. post! :D

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 20:16
autor: FanEG
BolecDC pisze:nie ma co bardziej jeździć, bo pewnie i tak wszystko jest zaklepane. ;)
No wiadomo, że to już jest pewne i tego Edyta nigdy nie odwoła, ale chodzi o to, by nie krzyczała ze sceny: To mój jubileusz! 20 lat już dla was śpiewam! Kocham was, dzięki że przyślijcie obejrzeć mój koncert jubileuszowy! Bo biorąc pod uwagę, jaką Edyta jest gwiazdą, to ten jubileusz ją ośmieszy.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 20:22
autor: addar
ja tez tak uważam , sylwka i tak już nie odwołamy , więc nie ma sensu "wieszać na nim psów", dobrze że bolec kładł nacisk na organizację kameralnego koncertu,można jeszcze było wspomnieć że fajnie by było gdyby miał formę MTV Unplugged( no ale to już jakies wymagania:P:P , a to ma być decyzja edyty....list po zmianach jeszcze lepszy...na pewno podziała na wyobrażnie edyty i przypomni jej "ej zaśpiewaj hymn"dobra robota

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 20:50
autor: Carrie
Oczywiście popieram treść i cieszę się, że ktoś zabrał się to napisania tego listu. Być może to uskrzydli Edytę i zapoczątkuje coś. BolecDC dzięki.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 21:04
autor: Agisia
Dobry pomysł i świetny list. Podpisuję się pod nim i mam nadzieję, że wesprze on Edytę i coś zdziała. Oby! :)

BolecDC, gratuluję zdolności pisarskich. ;)

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 22:05
autor: tonya2
BolecDC, popieram!!
Ja również podpisuję się pod tym listem. Mam nadzieję, że w ten sposób będziemy mogli się cieszyć naszą prawdziwą Edytą Górniak :)

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 22:29
autor: Rose
Piękny list jak najbardziej jestem za :)

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 23:20
autor: my_love_eg
Pięknie <3

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 23:20
autor: diuk69
Podoba mi się ten list.Może doda Edycie sił i chęci tworzenia. :)
Dobrze,że wszystkie te myśli zebrano w tak optymizmem napełnioną całość.
Pięknie.Jestem za ! :)

Re: List do Edyty

: 10 wrz 2009, 1:16
autor: beniu
jestem na forum od niedawna ale czytam je juz hoho :D fanem tez jestem juz od jakis 4 lat a mam 19 :D niewazne... :shock:

jak coś macie moj podpis pod listem, bo jest napisany perfekcyjnie i w stylu który trafi do tak wrażliwej osóbki jak Edi :)
pozdro.

Re: List do Edyty

: 10 wrz 2009, 6:57
autor: GosiaczeQ_14
Super list ;)
Teraz miejmy nadzieję, że Edyta go przeczyta i zacznie działać dzięki :*

Re: List do Edyty

: 10 wrz 2009, 11:42
autor: Sebastiannn
swietnie, super, ze dodales ten fragment na czerwono, bardziej on obrazuje o co nam chodzi.
Doskonale pokazanie dysproporcji miedzy prawdziwym koncertem jubileuszowym a wielka impreza sylwestrowa.
Jestem za!!!

Re: List do Edyty

: 10 wrz 2009, 14:40
autor: caterina78
Dokladnie, wlasnie, juz sam list delikatnie sugerowal problem, ale ten fragment na czerwono jest chyba najwazniejszy, bo odwola sie do wyobrazni Edyty, moze wyciagnie wnioski, spojrzy na to z innej perspektywy... Tak jak powiedzialam o sprawach bolesnych czasami trudno jest mowic w tak lagodny sposob, nie przekraczajkac granic a zarazem pamietajac, ze Edi jest wyjatkowa WRAZLIWA w sensie pozytywnym i negatywnym, stad prowadzenie z Nia rozmow, to jak stapanie po ternie minowym...
Tak jak powiedzialam po zobaczeniu pierwszej wersji listu , on jest czescia mnie, jednak skoro posuwamy sie do tzw. czerwonych linijek, nie zapominajmy, ze pod przykrywka jubileuszu ukrywaja sie inne problemy i moze warto o nich wspomniec, nie czekajmy na kolejna okazje, za duzo sie uzbieralo, wedlug mnie odwlekanie jeszcze bardziej pogorsza atmosfere, ale to tylko moje zdanie....

Re: List do Edyty

: 10 wrz 2009, 16:58
autor: Nei
Tak to jest to :D Mam nadzieję , że Edyta to przeczyta :D