Zgadzam się z MadziąM co do wiekowego autorytetu i wzorca - nauczyciel jak to nauczyciel jest po drugiej stronie barykady - a starsi uczniowie byli jak dla mnie pewną elitą samą w sobie. Starzy wyjadacze, którzy poruszali się po szkole jak święte krowy z pewną wyższością i arogancją, ale gracją i kulturą osobistą.
Moja szkoła podstawowa miała dwa odrębne budynki - dla klas 1-3 i 4-8 - sprawdzało się idealnie.
Stary system sprawdzał sie dobrze, był jednym z lepszych w Europie.
W podstawówce uczyliśmy sie podstaw, które w liceum rozszerzaliśmy (wyszliśmy poza orbite, dzieki nowej wiedzy, pamiętając o starej) - natomiast teraz wydaje mi się, że ciągle uczniowie po niej krążą próbując w ciągu 2 lat liceum z niej się wyrwać.
Gimnazjum czy Podstawówka?
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.