Re: Związki partnerskie
: 29 sty 2013, 20:55
Bo?milencia1992-mk pisze:Związki mogą sobie być legalne, ale nie do chole*ry adopcja dzieci!
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Bo?milencia1992-mk pisze:Związki mogą sobie być legalne, ale nie do chole*ry adopcja dzieci!
Czytam ze zrozumieniem i wiem, że tego nie napisałaś, ale przecież taki panuje stereotyp. Teraz na to wpadłem dlaczego wg was geje nie powinni mieć dzieci.milencia1992-mk pisze:ohhh Zapomniałam, tak się czyta ze zrozumieniem?
Niekoniecznie. Ciotka się popłacze i zamknie w pokoju. Oczywiście, ze posiadają dzieci. Sam mam znajomego który ma dziecko.milencia1992-mk pisze:Bo facet odda, a dzieciaka nie ma
Nikt tego nie napisał, aczkolwiek, Państwo ciagle generalizuje, że każda rodzina hetero jest patologią!!!KrzysiekF pisze:Dlaczego nasze kochane Państwa mówi , że każda RODZINA jest cudem.
miałem napisać Nasze kochane PAŃSTWO w sensie krajmilencia1992-mk pisze:Nikt tego nie napisał, aczkolwiek, Państwo ciagle generalizuje, że każda rodzina hetero jest patologią!!!KrzysiekF pisze:Dlaczego nasze kochane Państwa mówi , że każda RODZINA jest cudem.
Sorry, ale czuje się zniesławiona!
Zapomniałem pociągnąć tę część mojej wypowiedzi.DeathlySilence pisze:ZP z zasady musi mieć mniejszą rangę wobec małżeństwa i tym samym mniejsze przywileje prawne. Dlaczego? Zaraz odpowiem, ale najpierw...
To straszna historia. Ale znow pytam dlaczego patologia rodziny heteroseksualnej ma byc argumentem za adopcja dzieci przez osoby homoseksualne? Jak dla mnie powinno sie pokazywac ze rodzina homoseksualna moze byc rownie swietna co heteroseksualna, a nie lepsza niz patologia.KrzysiekF pisze:Ale gorąco...
Oczywiście nie wolno wrzucać wszystkich do jednego wora. Natomiast bronię zdania tych, którzy uważają że nawet pełna rodzina nie jest gwarantem szczęścia dzieci.
W swoim życiu kiedy mieszkałem na podkarpacku widziałem wiele tragedii i dramatów w rodzinach z tatusiem i mamusią. Ojciec, mąż i wychowawca w jednym zjeżdżał do domu na weekend. Wszyscy chodzili jak w zegarku, dzieciaki przestraszone, biedne, ze smutkiem w oczach. O kobiecie nie wspomnę, była swego rodzaju pojemnikiem na spermę. On poważny Pan , a ona biedna kobieta. Praczka, sprzątaczka, nauczycielka, kochanka, biurwa, i 100 zajęć plus co rok prorok. Skończyli chyba na 12...
Wszystkie dzieci po ukończeniu szkół wyjechały jak najdalej z domu. Teraz oddychają , cieszą się życiem i poznają prawdziwą WOLNOŚĆ.
Dodam , że jednemu z najstarszych synów kiedy to on już miał żonę powiedział...
"widocznie za słabo ją rżniesz skoro nie macie dzieci"... Po tym rozmawiałem z Nim chyba pół nocy , żeby zrozumiał, wyciszył i nie dał sobie wciskać kitów przez ojca.
Proszę niech mi ktoś powie. Dlaczego nasze kochane Państwa mówi , że każda RODZINA jest cudem. A mąż i żona , którzy to piorą się w domu jest cudowna ? I każda ma być cudowna bez względu co dzieję się za ścianą ?
Chodziło mi o Państwo jako ludzie, aczkolwiek Państwo jako kraj składa się też z ludziKrzysiekF pisze:PAŃSTWO
Ja tez, a przytoczone tu kontrargumenty wydaja mi sie kruche i kiepskie jakosciowo, nieco homofobiczne.KrzysiekF pisze:Oczywiście zgadzam się z Piterem. Osobiście sam nie mam ochoty mieć dzieci. Ale rozumie homo, którzy mają takie pragnienie.
A ja bym chyba sprobowal.casica pisze:Gdyby nie wyszło mi jedno małżeństwo, nie brnęłabym w drugie.
To wszystko zależy od charakteru, wrażliwości, radzenia sobie z sytuacjami. Jedna osoba popłacze, ale szybko się otrząśnie, druga będzie to w sobie nosiła, jak najgorszą drzazgę. I co z tego, że znowu pokocha, nawet zaufa... Po prostu drugi raz się na to nie odważy. Nie ma prawa?Piter pisze:A ja bym chyba sprobowal.casica pisze:Gdyby nie wyszło mi jedno małżeństwo, nie brnęłabym w drugie.
Daleki jestem od odbierania komukolwiek jakichkolwiek praw, casicacasica pisze:To wszystko zależy od charakteru, wrażliwości, radzenia sobie z sytuacjami. Jedna osoba popłacze, ale szybko się otrząśnie, druga będzie to w sobie nosiła, jak najgorszą drzazgę. I co z tego, że znowu pokocha, nawet zaufa... Po prostu drugi raz się na to nie odważy. Nie ma prawa?Piter pisze: A ja bym chyba sprobowal.