Edyta Górniak forum dyskusyjne

w ogóle szok że jako gwiazdy występują takie totalne no-name'y...

chyba długa przerwa od muzyki nie wpłynęła dobrze na jej karierę

Reni nie ma przerobionej twarzy, nie bryluje w social mediach, nie skrzeczy w reklamach więc wedle dzisiejszych standardów nie jest gwiazdą. Niepotrzebnie poszła do tego programu, powinna robić swoje a nie w TzG "odnajdywać w sobie kobiecość po rozwodzie". Biedna Reni, musiała przegrać w wnuczką byłego premiera, kucharzem, blondynką z Playa i mężem owej blondynki.

Jeszcze bym dodał, że jej muzyka nie jest na tyle przebojowa, a ona na tyle młoda, by ludzi na większą skalę jeszcze obchodziła. Jestem w szoku, że w ogóle udało jej się utrzymać nad powierzchnią. To chyba zasługa typowej akcji: nowy album w pakiecie z rozwodem.
Wnuczka ex-premiera szykuje płytę, może przebije Reni na jej podwórku? Czas pokaże

No niestety, Reni nie istnieje w świadomości ludzi. Powrót mocno nieudany, płyty sprzedażowo klapy, na koncertach garstka fanów, większość klubowych się nie odbyła. To miała być ostatnia deska ratunku. Moim zdaniem bardzo nieprzemyślana, w dodatku Reni źle wypadła po ogłoszeniu werdyktu, dzisiejsze narzekanie na niesprawiedliwość moim zdaniem ją jeszcze dodatkowo pogrąży. Było widać, że czuje się upokorzona ale po co potem płakać na IG.

Hmmm. Przyznam, że nie śledzę tego widowiska, nie znam się i nie wiem, co zaszło: tam chodzi o naukę tańca przez różnego pokroju gwiazdy czy o celebrycką popularność? W sumie nie widzę powodu, dla jakiego ona miałaby się czuć upokorzona, coś konkretnego na to wskazuje? Jeśli oczekiwała, że będzie ponad pogodynki i pipcie z oper mydlanych, to po co tam szła?

Płytę "Ćma" można obecnie kupić w Media Markt za zaledwie 9,99 zł:
https://mediamarkt.pl/muzyka/cma-1
W tej samej cenie są tam też m.in. "Aya" Kowalskiej czy "Dreamer" Szpaka.
Bardzo lubię Reni i żal mi, że jej muzyka tak słabo się sprzedaje i że ludzie jakoś nie pałają do niej sympatią (niezasłużona odpadka z "Tańca z gwiazdami" już w 1 odcinku).
Mimo to Reni się nie poddaje i dalej robi swoje - niedawno ktoś zapytał ją na Insta, kiedy możemy się spodziewać jej nowych piosenek, i odpowiedziała: "Na wiosnę".

Cieszę się, że w mijającym roku wreszcie było więcej występów Reni w TV:
- Fryderyki (Zakręcona)
- festiwal w Opolu (Zakręcona)
- festiwal w Sopocie (Kiedyś Cię znajdę)
- Big Brother Arena (Nigdy Ciebie nie zapomnę)
Teraz we wtorek Reni wystąpi na sylwestrze TVN i mam nadzieję, że wreszcie dadzą jej zaśpiewać więcej. Kocham Ostatni raz (nim zniknę) i Zombi świat.

2 tygodnie temu Reni miała koncert w klubie Metropolis w Warszawie i była tam taka setlista:
1. Ginger girl
2. Tyyyle miłości
3. Aureola
4. Ćma
5. Zombi świat
6. Kiedyś Cię znajdę
7. Ostatni raz (nim zniknę)
8. Mixtura
9. Motyle
10. Magnes
11. Nigdy Ciebie nie zapomnę
Supersetlista.

Będzie coś kiedyś w Trójmieście?

https://www.youtube.com/watch?v=auTAPaHbosY
kofam
Geniusz Reni w czystej postaci

Kupone Czekamy na nową muzykę

ray pisze:Teraz we wtorek Reni wystąpi na sylwestrze TVN i mam nadzieję, że wreszcie dadzą jej zaśpiewać więcej. Kocham Ostatni raz (nim zniknę) i Zombi świat.

I zaśpiewała więcej bo aż 4 utwory
"Ćma" , "Kiedyś Cię znajdę" , "Zakręcona" i cover Blondie

ray pisze:Płytę "Ćma" można obecnie kupić w Media Markt za zaledwie 9,99 zł:
https://mediamarkt.pl/muzyka/cma-1
W tej samej cenie są tam też m.in. "Aya" Kowalskiej czy "Dreamer" Szpaka.

płyty były tanie bo to była WYPRZEDAŻ NA KONIEC ROKU
znów płyty wróciły na swoje pierwsze ceny

Reni nagrywa nową płytę - tym razem z francuskimi piosenkami o miłości.

Reni Jusis pisze:Na Walentynki mam dla Was małą niespodziankę. Otóż od jakiegoś czasu pracujemy nam nowym projektem pod nazwą „Je suis Reni”. Będzie to mój subiektywny wybór francuskich piosenek o miłości, po francusku i po polsku w zupełnie nowych przekładach. Kompozycje głównie z lat 70-tych, ale też będzie parę współczesnych hitów, których tytuły często powodowały ból zębów u słuchaczy, a my postaramy się je odczarować. Pomoże mi w tym jeden z moich ukochanych instrumentów - wibrafon także spodziewajcie sie w najbliższym czasie nowych koncertów, live sesji i video. Bisous!!!

„Je Suis Reni” to ponadgodzinny zbiór niezapomnianych francuskich piosenek o miłości w jej wykonaniu i prowadzeniu.
Mało kto wie, że przygoda Reni Jusis z Francją i miłość do piosenek tego regionu trwa od wielu lat, jednak dopiero teraz Reni chce podzielić się swoimi muzycznymi inspiracjami z polską publicznością.
W związku z tym powstał niezwykły projekt: melancholijny i zabawny zarazem… Łączący klasyczne francuskie utwory z lat 70-tych z największymi popkulturowymi hitami, które nadal utrzymują się na radiowych rotacjach w Polsce.

Jeden z fanów zapytał na prywatnym profilu Reni na Facebooku, czy będzie płytka, i Reni odpisała: "Pracujemy nad tym". Poza tym ogłoszone są już 2 pierwsze koncerty z projektem "Je suis Reni":
04.04. - Rybnik, Dom Kultury Boguszowice
25.05. - Warszawa, Kuźnia Kulturalna

Ileż ta kobieta ma w sobie pasji do muzyki... Nie wiem, czy to skutek rozstania z Makowieckim, ale co dopiero był "Bang!", co dopiero była "Ćma", a teraz już kolejna płyta powstaje, i to jeszcze w zupełnie innym stylu.
Może Reni zaprezentuje nam swoją wersję Je t'aime... moi non plus.

Piasek, Kayah, a teraz Reni tez dolaczyla z pro-teczowa piosenka:
https://www.youtube.com/watch?v=cGSFF5Y4Lp0

Słaba ta piosenka Reni , chociaż może jeszcze się osłuchać , ale póki co mówię nie....