Re: Paulla Ignasiak
: 17 lis 2018, 23:45
Ja tam nie wnikam. Napisałem "z 5 lat", nie "dokładnie 5 lat". Niedługo będzie 2019r., jakoś mało sobie przypominam oficjalnie wydane teledyski od Edi na przestrzeni 5 lat wstecz. Obstawiam, że ludzie prędzej zapamiętają to cudo Paulli - i tylko o to mi chodziło. Cokolwiek by Edyta nie wydała ostatnio - lot Ikara, więcej dęcia w gwizdek niż pary. Więc można się popodniecać, jaka ona jest gustowna i wyrafinowana, a Paulla wieś i chlew i one hit wonder, jednak po co. To że nikt nie zabroni ludziom słuchać takiej muzyki (nie wiem, kto słucha, ale tak samo trudno mi uwierzyc, ze ludzie z przyjemnością odtwarzają sobie disco polo - a robią to), to jasne, ja pytam, po kiego grzyba się nad tą Paullą teraz pastwić przez tydzień. Gardzisz - pomiń, a was ta kobieta fascynuje aktualnie chyba bardziej niż oryginalna kopia
Myślę, że sporo jest piosenkarek i piosenkarzy, którzy działają jeszcze dłużej niż od 1995r., jeszcze mniej im się udało, jeszcze mniej mają się czym pochwalić. Jestem osobą dobrego serca i pamiętam Paullę za sympatyczno-romantyczne pioseneczki sprzed ok.10 lat i za brawurowe występy w TTBZ. Po co mam dostawać pypcia na języku i wypieków nad tym gniotem, który uznała za stosowne wydać teraz? Nie podbudowuje mnie cudze fiasko.
Myślę, że sporo jest piosenkarek i piosenkarzy, którzy działają jeszcze dłużej niż od 1995r., jeszcze mniej im się udało, jeszcze mniej mają się czym pochwalić. Jestem osobą dobrego serca i pamiętam Paullę za sympatyczno-romantyczne pioseneczki sprzed ok.10 lat i za brawurowe występy w TTBZ. Po co mam dostawać pypcia na języku i wypieków nad tym gniotem, który uznała za stosowne wydać teraz? Nie podbudowuje mnie cudze fiasko.