Strona 1 z 27

Chylińska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 16:36
autor: Grzechu
Zakladam temat o artystce bo jeszcze sie go nie dorobila na tym forum ;) Ciekaw jestem waszych opini na temat muzyki jaka wykonuje Agniszka oraz dawne ONA.
Lubicie ich muzyke ? Czy Agnieszka jest dla was rzeczywiscie kontrowersyjna? :-)

PS. W opiniach prosilbym o obiektywizm co do samej muzyki, nie patrzac przez pryzmat kontrowersyjnosci wokalistki :PP

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 16:44
autor: Michael
Muzycznie Chylińska, to zupełnie nie moja bajka, ale jako osobowość - charyzmatyczna, wiedząca czego chce, super babka 8)

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 16:50
autor: Bob
Jeśli koś posiada dobrej jakośći mp3 z Sopotu 2005/medley kawałków z lat 80-90/ to bardzo proszę . Jedno z najlepszych wystąpień festiwalowych w historii....

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 17:02
autor: Grzechu
Racja Bob, tez mi sie ten wystep bardzo podobal :) Na razie niesety nie mam mp3

http://www.youtube.com/watch?v=cCo0oYVsM5g

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 17:55
autor: Robert
http://download.yousendit.com/7A2B0FDE2C744504

jakos moze nie ejst powalajaca, ale mp3 jak sie patrzy :)

[ Dodano: 2006-09-17, 17:56 ]
tzn to bylo rythm is a dancer, winna tez zaladowac?

[ Dodano: 2006-09-17, 18:06 ]
teraz moze moja opinia co do ONA i Agnieszki.

Muzyka - zalezy. Lubie glos Agnieszki, chociaz spiewa troche zbyt manierycznie. Uwielbiam piosenki z czasow ONA, zwlaszcza et "spokojniejsze", mniodzio. Niestety rockman ze mnie zaden i np czegos takiego jak krzyk czarownicy spalanej na stosie (czy jakos tak) z plyty "Mrok" - to nei dla mnie :] Utwory takei jak Niczyja czy nawet Winna - jak najbardziej ok.
Wystep z Sopotu rzeczywiscie swietny :) Chociaz i tak spiewa zbyt manierycznie :P

Co do osobowosci Agnieszki - z jednej strony jest postacia intrygujaca, dziewczyna nei ejst glupia, ma swoje zdanie. Cenie takei cechy. Tyle ze ona popada w przesade. Nie znosze, kiedy kobieta klnie. Kontrowersja ok, ale Agnieszka przekracza granice dobrego smaku. Nie pasuje mi taki typ. Nie i juz. Poza tym ona sie garbi :P

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 21:04
autor: Chill-out
Ostatnia płyta Chylińskiej:kompozycyjnie-bardzo dobra,tekstowo-połowa piosenek jest nafaszerowana przkleństwami,co bardzo mi nie pasuje.Ogólnie albumu nie zaliczam do tych rewelacyjnych ale jest na nim kilka perełek,dzięki którym do niego wracam.

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 21:16
autor: vanity
słabo znam ale uwielbiam Drzwi, Niekochana i jeszcze coś ale tytuł wypadł z głosy...

Re: Chylinska & O.N.A.

: 17 wrz 2006, 21:47
autor: Grzechu
Robert pisze:krzyk czarownicy spalanej na stosie (czy jakos tak) z plyty "Mrok" - to nei dla mnie :]
Ja bardzo lubie Mrok :D Np. "Wszystko to co ja" - cudenko!
Chill-out pisze:Ogólnie albumu nie zaliczam do tych rewelacyjnych ale jest na nim kilka perełek,dzięki którym do niego wracam.
Fakt, wiele piosenek tak jakby "z odrzutu". Generalnie ok, uwielbiam "Deszcz-bedzie slonce", najlepsza piosenka z tej plyty! :) Szkoda ze nie singiel ;(

Re: Chylinska & O.N.A.

: 18 wrz 2006, 6:42
autor: Bob
dzieki za mp3 ten plik jest b. dobrej jakości, w przeciwienstwie do mojej wersji z beareshare

Re: Chylinska & O.N.A.

: 18 wrz 2006, 7:44
autor: Gabra
vanity pisze:i jeszcze coś ale tytuł wypadł z głosy...
pewnie "kiedy powiem sobie dosc" ;)

ONA lubie. Przede wszystkim muzycznie, byli po prostu swietni! Agnieszka ma ciekawy wokal, a teksty z czasow ONA nie byly takie plytkie jak solo. Lubie szczegolnie album "Pieprz", ale nie dorobilam sie jeszcze "Mroku", a slysze ze to bezkonkurencyjnie ich najlepszy album, wiec musze ;D
Chylinskiej solo zupelnie nie trawie

Re: Chylinska & O.N.A.

: 15 lut 2007, 13:29
autor: Grzechu
Nie wiem czy ktos juz to dawal na forum. Ciekawy wywiad z Chylinska na temat macierzynstwa i metamorfozy Agnieszki.

http://www.gala.kobieta.pl/gala2/index. ... &page=text

Re: Chylinska & O.N.A.

: 08 mar 2007, 16:56
autor: Kamui Shiro
O.N.A. kiedyś mi się podobało, potem z tego "wydoroślałem" ;] takie dawne hymny jak "Niekochana" jakoś mnie dzisiaj śmieszą. Ale do "Nie było warto" nadal mam sentyment. W 2002 roku Agnieszka z zespołem bardzo spodobali się na koncercie we Francji, szkoda, że na tym się skończyło, byli oryginalni na europejskiej scenie, z bardzo dobrym potencjałem i wykopem, ale zostali w Polsce.

Solowa płyta Agnieszki mało komu się spodobała, zarzucano jej płytkość, a do mnie akurat trafia. I pod względem wyglądu też się polepszyła, długie włosy do niej nie pasowały

Re: Chylinska & O.N.A.

: 08 mar 2007, 17:30
autor: Piter
W Chylińskiej zawsze pociągał mnie pewien paradoks, dysonans, kontrast - tego, co prezentowała w wywiadach z tym, co prezentowała w piosenkach. Z jednej strony silna, wojownicza skandalistka, z drugiej - krucha, wrażliwa istota.
Agnieszka pisze świetne teksty i świetnie je wykonuje - jest w tym wszystkim autentyczna.

[ Dodano: 2007-03-08, 17:31 ]
Nie wiem, którą fryzurę Kamui ma na myśli. Tę z czasów solowego albumu? Jeśli tak, to zgadzam się - świetnie wtedy wyglądała. Dzisiaj jest o wiele gorzej.

Re: Chylinska & O.N.A.

: 19 lip 2007, 22:43
autor: Grzechu
Chylińska m. in. o dystansie do samej siebie i jej wtopach:

http://www.youtube.com/watch?v=EpmEAuSB ... ed&search=

PS. Wrażliwi niech nie ogladają bo pada modne ostatnio slowo "suka" oraz wiele innych dosadnych wyrazów 8P

Re: Chylinska & O.N.A.

: 20 lip 2007, 0:54
autor: flame
Grzechu pisze:Chylińska m. in. o dystansie do samej siebie i jej wtopach:

http://www.youtube.com/watch?v=EpmEAuSB ... ed&search=

PS. Wrażliwi niech nie ogladają bo pada modne ostatnio slowo "suka" oraz wiele innych dosadnych wyrazów 8P
Ja Chylińską po prostu kocham! Muzycznie nie moja bajka kompletnie choć mam pierwszy album O.N.A. i go nawet lubię, ale jako osoba, artystka i kobieta Chylińska dla mnie po prostu wymiata.