Edyta Górniak forum dyskusyjne

Piosenka ma juz ponad 500 tys na youtube, taka Bartosiewicz po tygodniu 130 tys...

Na pewno Agnieszka utrzyma się z tą cenną płytą haha na Olis więc sprzedaż będzie będzie ciemno . Nie taka jak Forever Child ale przynajmniej złoto pyknie. ..a o to chodzi koncerty maly certyfikat i Wytwórnia będzie happy.

Troche taki zgrzyt bo z jednej strony inteligentna kobieta, a to co ona spiewa na tym krazku to sa jakies po prostu przyglupie teksty. Tak jakby weszla do studia na kwasie i wywrzeszczala to co jej na poczekaniu przyszlo do bedacej na haju glowy. Tak durnej plyty dawno nie przesluchalem. Dzieci z podstawowki by ja zawstydzily elokwencja i madroscia w warstwie lirycznej gdyby porownac ich teksty. Ludzie powinni masowo zwracac ten krazek do sklepow by dac jej do myslenia.

Zły dzień mi się podoba. Płyty nie słuchałem.

Mi też się zły dzień podoba jako piosenka żart z możliwością wejścia do kanonu anty motywatorow

Agniecha słynie z tego, że czasem lubi się wy*zygać emocjonalnie i wokalnie, co na skutek jej fenomenu nadal dobrze się sprzedaje. Tymczasem Aga wraca do swoich korzeni, bardziej surowego brzmienia i srogich tekstów. Nie jest to już Forever Child, ani tym bardziej Modern Rocking. Jej macica nie śpiewa już "chcę byś mnie miauu" w rytmie disco. Love już było, dzieci już były, żarty się skończyły. Chyla jest wkur...wkurzona i nie wstydzi się tego. Wiele kawałków z nowej płyty mogłoby dumnie stanąć obok takich klasyków jak "Gorąca Prośba", "Szpetot" czy "Historyjka". Zwłaszcza "Szok", "Śmie(r)ć" oraz "Tapeta" pretendują do grona kultowych "perełek" Chylińskiej.

Dokładnie. A sam singiel brzmi mocno punkowo. Ja to kupuję

dobrze, że to takie krótkie, bo zwyczajnie nudne, i piosenka i teledysk. Chylińska powrzaskuje, bo się wykastrowała. Trochę za szybko. Modern Rocking wróć.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to i tak najlepsza piosenka na płycie (sic!)

Na Youtube padł milion, tylko co z tego skoro 12 tysięcy dało łapkę w dół? Dla porównania Edyta i Roxana przy podobnej ilości mają 552, z czego większość to pewno psychofanki Szpaka

Chylińska nieustannie od kilku lat poszukiwała dna i właśnie go znalazła.

Przede wszystkim brawa dla Agnieszki i jej teamu za promocję.
Piątek: premiera płyty, premiera singla razem z teledyskiem, pierwszy koncert z nowej trasy, spotkanie z fanami, wywiady w RMF i Zetce.
Sobota: wizyta w studiu "Dzień Dobry TVN", podpisywanie płyt w Empiku przy Marszałkowskiej, "Mam talent!" na żywo.
Dzisiaj jeszcze w "Dzień dobry TVN" pokazano krótki wywiad z Chylińską dla Jastrzębskiej (!), a jutro Aga będzie gościem u Wojewódzkiego.


wywiad w Radiu Zet:
https://www.radiozet.pl/Muzyka/Agnieszk ... -ZET-WIDEO

wywiad w RMF:
https://www.rmf.fm/magazyn/news,19562,a ... tania.html

wywiad w "Dzień Dobry TVN":
https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/ ... 77486.html

wywiad dla Jastrzębskiej:
https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/ ... vOzelO_yiY

Wywiad w DDTVN świetny. Agnieszka jest niesamowita, widać, że jest strasznie nakręcona tą premierą...
I dobrze, że ona przyszła tam sama, mogła przecież zasiąść na kanapie DDTVN razem z całą trójką swoich dzieci ubranych w wojskowe mundury ze znakiem Polski Walczącej na ramieniu, i opowiadać głównie o swojej prywatności.

Mnie się podoba Mam zły dzień. Tekst i melodia są proste jak drut, ale ta piosenka i teledysk to żart, ironia. Agnieszka tłumaczyła w Zetce, co miała tutaj na myśli. Nie lubię kawałków, w których ciągle powtarza się jedno zdanie, ale akurat w tym przypadku mnie to nie razi, bo jest uzasadnione konwencją.
Cała płyta podoba mi się już mniej, zgadzam się, że za dużo na niej wrzasku... Lubię Schizę i Psie życie.

Mam zły dzień ma już 1,5 mln wyświetleń na Youtube. I aż 15 tys. łapek w dół...
Na empik.com Chylińska jest dopiero trzecia - przegrywa nie tylko z Podsiadłą, ale też z Nosowską. Płyta sprzeda się dobrze, ale nie będzie aż takiego szału jak 2 lata temu przy "Forever child".

Nie wiem za bardzo, o co kaman. Ludzie zapomnieli o Chylinskiej chyba. Pomylili ją z tą cizią z TVNu i poprzednich płyt, z ciocią klocią. A tu ooops, Agnieszka wciąż żyje. Nie zbabciała.

Większe jaja miała nagrywając Modern rocking, przynajmniej od a do z wszystko tam spełniało warunki dobrze przemyślanej zabawy konwencją i było w tym coś wyzwalającego. tu nie ma nic poza wyśrubowanym poziomem nuuuudy, jeśli to ma być żart to cóż, to taki kawał czerstwej buły, bez smaku bez przypraw, aż w gardle stoi. Przy całej sympatii dla Agi to jest niewypał.

To nie jest kwestia jaj. Ten, kto je ma, nie musi nimi dyndać, aby udowodnić ich posiadanie. Takie poczucie wolności. Wyzwolenia. Dawno nie słyszałem takiej Agnieszki.

Wtedy na Modern R była zakochana, teraz miłość jej nieco spowszedniała. Moim zdaniem, świetnie bawi się punkową konwencją. Dla mnie ten album to nie pastisz. Sporo tu goryczy, ale też autoironii i dystansu. Świetna energia. Dobrze mi się tego słucha.

Piter pisze:To nie jest kwestia jaj. Ten, kto je ma, nie musi nimi dyndać, aby udowodnić ich posiadanie.

moim zdaniem ona własnie teraz nimi macha przed oczami.
i niestety to taki soft porn z polsatu. sorry, z tvn.