Maria Peszek

[Niekonwencjonalny]

Trzeci raz pierwsza! Nawet Ani nie udało się zepchnąć Peszek z podium.

Należy jednak zauważyć, że obecne notowanie obejmuje jedynie trzy dni, kiedy to płyta Ani była dostępna (premiera 19.10). Zobaczymy w przyszłym tygodniu

[karen]

Trzeci raz pierwsza! Nawet Ani nie udało się zepchnąć Peszek z podium.

Należy jednak zauważyć, że obecne notowanie obejmuje jedynie trzy dni, kiedy to płyta Ani była dostępna (premiera 19.10). Zobaczymy w przyszłym tygodniu

Oficjalnie tak-ale ponoć już w srode można było kupic płyte. I poza tym -Ania wydała 2 wersje tzn-normalna wersje -czyli płyte-i w drugiej wersji płyta + druga płyta z bonusami-i jeśli ktoś wybrał drugą wersje-a z tego co można wywinioskować z FB Ani większosć fanów tak zrobiła -wtedy liczy sie to podwójnie. Aczkolwiek to i tak spoery sukces-ale czy powtórzy sukces Ania Movie??? zobaczymy.
Ja osobiscie wole płyte Maryski i już. Aż sie sama dziwie-Maria Awaria do mnie nie trafiła zupełnie-natomiast Jezus Maria jak najbardziej. A płyte Ani przesłuchałam kilka razy (na Interii) -i dla mnie jest nudna, wtórna, bez wyrazu....
Myśle że Maryśka ma szanse przebic Andrusa....
a w ogóle to dziwne bo płyte wydał Mystic, a koncerty promuje Kayax....

[DeathlySilence]

Dzieło stworzone na bazie doświadczeń, przeżyć artysty... i to jakich. TO JEST TO!

Obrazoburczy przekaz, rozbijający słodkopierdzącą rzeczywistość w drobny mak.

Najgenialniejsze w tej płycie jest to, że pomimo treści jakie poruszone są na krążku, nie mamy do czynienia z intelektualną rzezią, a z chirurgiczną precyzją. Słowo w tym wypadku jest skalpelem, dokonującym przemyślanych cieć w świadomości odbiorcy.
Płyta jest trudna, dokonująca spustoszenia, ale też w pewien sposób, o dziwo, oczyszczająca.
Dlaczego? Ponieważ, aby zacząć zwalczać nasze problemy trzeba je wpierw określić, nazwać.
Marii się udało.
Przy okazji stworzyła coś, co jest poniekąd podporą duchową dla osób przeżywających podobne rozterki życiowe. Realia życia w Polsce sprawiają, że jest to na pewno duża grupa.

Słuchając "SORRY POLSKO" od razu przypomniałem sobie o niedawnym projekcie "Morowe Panny" - historia stolicy opowiedziana przez młode kobiety z ich problemami, przemyśleniami i spostrzeżeniami, dotyczącymi Powstania Warszawskiego oraz współczesnej Warszawy. Utwór Marii byłby odważną konfrontacją z narodową martyrologią i mitologią klęsk.

Nowa Peszek będzie dla mnie częstym towarzyszem tej jesieni.

11/10.

[KrzysiekF]

Dokładnie DS, przy okazji Maria rozprawiła się w jeden maczek z powiedzeniem że nikt nie kupuje w Polsce płyt. Wszystkie disco królowe i inne divy są daleko daleko za Peszek. Kobieta ma dużo do powiedzenia, śpiewa o tym co Nas otacza przy czym ma tysiące Fanów.

Co niektórzy płakali że MY nie grają radia dlatego sprzedaż mizerna. Proszę mi powiedzieć kto gra w Polsce Peszek? Trójka, Antyradio ?

Rok 2012 w Polskiej muzyce doskonale zweryfikował pojęcie GWiAZDA. Bez dwóch zdań rok 2012 należy do Andrusa i Peszek.

I tutaj kolejny cios dla wyznawców "komercyjnych rozgłośni" . Obie płyty wydała mała wytwórnia MYSTIC PRODUCTION , która ma również za sobą sukcesy płyt Happysad (1 miejsce na OLISIE) czy ostatniej LEO CHE. Singli tych zespołów nie było słychać na playlistach czy szczycie zestawień airplay charts.

Edzia do BOJU !

[karen]

nooo i dzieki koncertom -które już gra, płyta bedzie zdobywać nowych nabywców
Nie telewizje śniadaniowe nie jakieś premiery w zetkach, czy innych eskach, nie clipy a koncerty to podstawa promocji....
Mój faworyt na płycie to zdecydowanie"szara flaga" i bardzo bardzo lubie też kawałek 'Nie wiem czy chce"

[Natu$]

To ja jednak opowiem się po drugiej stronie.

Szanuję Marię za odwagę i determinację, bo to rzeczywiście trudne tematy, ale nie widzę w tekstach i melodiach żadnego geniuszu, ot proste słowa. Nie zrozumcie mnie źle, nie oczekuję pompatycznego stylu, tym bardziej, że bliżej mi do prostoty niż do przepychu, ale to kompletnie to mnie nie trafia. Maria ma takie poglądy - spoko akceptuję, ja mam inne, ale obie mamy prawo to zdanie przedstawić, dlatego nie będę palić jej na stosie, ale wkurza mnie, że w kraju, w którym ponad 90% ludności deklaruje się jako katolicy okazuje się, że za Peszek pójdą tłumy. Ok, chcą - nich pójdą, ale po co w takim razie zawyżać statystyki? Bo co? Bo mama kazała? Bo babcia krzywo spojrzy? Bo sąsiedzi będą gadać? Wolałabym, żeby katolików było 30%, ale żeby to byli katolicy, którzy do wiary się przyznają i którzy wiarę praktykują. Swoją drogę... przykre, że w kraju o takich tradycjach, takich korzeniach i takiej historii ludzie mają takie podejście, a człowiek wierzący kojarzy się z babcią w moherowym berecie, która pieje na wieczornej mszy.

[DeathlySilence]

"Nie ogarniam"

- Puk, puk.
- Kto tam?
- Średniowiecze.

Na tym zakończę, bo nie wiem, z której strony tknąć Twój wpis (głównie od momentu: "ale wkurza mnie..."), żeby nie rozlał się ferment.

Odnośnie płyty.
Nie potrafię słuchać tego krążka jednym ciągiem.
Na każdym utworze muszę się zatrzymać i go kilkukrotnie odsłuchać, by ogarnąć cały sens, wielowarstwowość dramatu w nim przedstawionego.

W szczególności bliskie są mi utwory: "Nie ogarniam", "Wyścigówka", "Sorry Polsko", "Pan nie jest moim pasterzem", "Nie wiem czy chcę".

"Padam" choć jest najnormalniejszym z utworów, to w tym towarzystwie jest wręcz dziwolągiem. Ten kontrast najlepiej pokazuje układ piosenek - "Padam" następuje zaraz po mrocznym "Pibloktoq".

Teksty proste, ale uderzające w samo sedno, istotę dramatu. Bez zbędnej metaforyki, domysłów, ale dające szerokie pole do przemyśleń.
Muzyka dopełnia każdy utwór. Towarzyszy tekstowi, ilustruje go, ale nie przysłania treści.
Jak dla mnie oskarowa drugoplanowa rola.

Tej płyty nie należy odbierać pod kątem kompozycji, geniuszu melodii, czy kunsztu wokalistyki, a treści.

[Wojtuś]

Ja kompletnie tej Pani nie ogarniam i nie jestem w stanie wysłuchać tej płyty w całości za jednym razem. Niestety ale nie dla mnie ta płyta.

[Blur]

Dla mnie osobiście jest to jedna z najlepszych płyt ostatnich lat w polskiej muzyce.
Ta muzyka jest tak maksymalnie przepełniona treścią, że to jest dla mnie aż niewiarygodne, że mamy w Polsce takich artystów, którzy do tego osiągają wymierny sukces komercyjny.
Jestem pod ogromny wrażeniem.

[Natu$]

Widzisz DS, spodziewałam się takiej reakcji. Nie chcę się wdawać w jakieś ideologiczno-moralno-religijne dyskusje, ale właśnie to mnie boli, że postawa jaką prezentuję odbierana jest jako "średniowiecze".

Tyle w temacie.

[DeathlySilence]

"Średniowiecze" odnosi się do zaprezentowanego w Twoim poście wąskiego, płytkiego postrzegania świata, zjawisk i sposobu wyrażania się o prywatnych, ludzkich decyzjach. Spłycasz maksymalnie poruszane przez siebie tematy, wykazując przy tym kompletne ignoranctwo.

Wkurza cię, że za Peszek pójdą tłumy, w domyśle katolickie.
Nie wiem skąd te przekonanie, ale nawet jeśli, to co złego w tym, że katolik, czy kryptokatolik kupi jej płytę?
Pocieszę cię, ten tłum wyniesie najpewniej nie więcej jak 100 tys. osób, co przy tych mitycznych 90% zdeklarowanych katolikach (35 mln) jest śmieszną liczbą.

I "najlepsze".
Przykro Ci, że "w kraju o takich tradycjach, takich korzeniach i takiej historii ludzie mają takie podejście, a człowiek wierzący kojarzy się z babcią w moherowym berecie, która pieje na wieczornej mszy."
Najwyraźniej przespałaś wiele lekcji w szkole.
Tym jednym zdaniem potwierdzasz, że o korzeniach, tradycjach i w szczególności o samej historii, w tym o wielokulturowości, otwartości i tolerancji w dziejach Polski wiesz mało, albo nic.
Poza tym stereotyp moherowego katolika/wierzącego nie wziął się znikąd. KK ciężko pracuje na dalsze jego utrwalanie.

[Flux]

A to ci Peszek... Zaskoczenie pozytywne. Wysoki poziom kompozycji, ciekawa treść (z poziomem słowa to już różnie, ale przekaz niezmiennie celny), artystyczna prowokacja. Jest dużo lepiej niż na poprzednich krążkach.

[KrzysiekF]

4 tydzień na miejscu 1

To się nazywa sukces...

OLIS http://olis.onyx.pl/listy/index.asp?lang=pl

[karen]

Tylko czemu nie ma jeszcze zaznaczone ze płyta jest złota??? przecież była juz złota w pierwszym tygodniu!

[N/O]

ZPAV aktualizuje statusy co jakiś czas. Możliwe też, że Peszek nie złożyła jeszcze wniosku o przyznanie wyróżnienia