Zdzisława Sośnicka

[Flux]

Mi się ten teledysk, dokładniej zaś opuszczona hala, w której tańczy para, skojarzyła z Consequences Edyty. Aż sobie po wielu miesiącach (latach?) obejrzałem ponownie arcydzieło Górniak i natknąłem się na taki oto komentarz:

gdyby Edka mniej d... pokazywała a po prostu śpiewała i nie szła w te dziwne beat'y i wróciła do korzeni to można by jej słuchać. Szkoda,że nie ma klasy i elegancji P.Sośnickiej Potencjał w głosie ma i nic poza tym...

No cóż. U Sośnickiej wstydu nie ma, choć ten utwór mnie nie porywa ani emocjonalnie ani muzycznie. Wszystko na poziomie, ale za gardło nie chwyciło. Wierzę, że na płycie znajdują się lepsze piosenki.

[ediva]

Tańcz! Tańcz!
Hmm, trochę toporny ten utwór, takim eurowizyjnym patosem wieje... Zdzisława ładnie, czysto śpiewa, choć tak trochę staroświecko intonacyjnie i dykcyjnie. Piosenka miała być porywająca, ale nie bardzo porywa... Nie ma w niej świeżości.

[Bob]

Klip jest piękny w każdym kadrze....Cd zamówione.
Od kilku lat mniej więcej 5 -Zdzisława S nie schodzi z mojej top listy odsłuchań.
To co zrobiła dla fanów -remasterując stare nagrania i recitale telewizyjne - zasługuje na szacunek i ogromną wdzięczność.Spełniła moje największe marzenia .Ile czasu spędziłem na poszukiwaniu na cd Musicali i wersji anglojęzycznej , białe kruki na licytacjach....Oczywiście w końcu kupiłem co chciałem.Mój trud był może bezsensowny , bo całość ujrzała światło dzienne w ubiegłym i 2015 roku....
Do tego powtórki w tv recitali telewizyjnych , których nie udało mi się wyciągnąć z archiwów tvp.Wspomnień czar....
Klasa światowa , pierwsza liga ....Szacunek i uwielbienie....

[rav33]

Bob, nic dodac, nic ująć. też raczę sie od ubiegłego roku zresmasterowanymi płytami...

[Virtual Tom]

Ogromnie cieszy mnie ten powrót, piosenka podoba mi się. Klip bardzo dobry, początek jak "Frozen" Kryki

[ediva]

Klasa światowa , pierwsza liga ....Szacunek i uwielbienie....

Zdzisława sama przyznała, że gdyby urodziła się za oceanem, mogłaby być niczym Streisand. Tymczasem jest naszą polską Dzidką i zrobiła w swoim czasie ile mogła. Oby jej nowa płyta była choć w połowie tak dobra jak wcześniejsze dokonania.

Ogromnie cieszy mnie ten powrót, piosenka podoba mi się. Klip bardzo dobry, początek jak "Frozen" Kryki

To jest trochę takie Frozen w polskiej wersji na Eurowizji.

[B@r]

Można już gdzieś kupić mp3?

[Virtual Tom]

Można już gdzieś kupić mp3?

Cierpliwości!!!

[B@r]

Można już gdzieś kupić mp3?

Cierpliwości!!!

Tańczę, choćby płonął świat, więc wystarczy

[endeven]

ta piosenka nie płynie, nie ma tu dobrej melodii, dośc slaba i wtórna kompozycja. owszem jest tu elegancja, pasuje do wieku, nie spodziewałęm się świeżości, czy oryginalności, ale jednak jakiejś mocy, bądź czaru to by się chciało. Tego nie ma niestety. Zalatuje budką suflera połączoną z eurowizyjnym rysem. Za dużo schematu w strukturze utworu, no kurde nie ma tu błysku. ale wstydu też nie ma. teledysk przyzwoity, ale nic specjalnego. Tak, czy inaczej to dobry powrót. Cieszę się, że Sośnicka nie złozyła broni i że nie ima się tanich chwytów jak Rodowicz, byle tylko znów się wybić, przebić do topowego mainstreamu. Pani Zdzisława ma taką naturalną skromność i klasę. Myślę, że swoich fanów zadowoli, a czy to gdzieś się przebije... o ile na płycie są lepsze kompozycje to może tak. Tego Jej życzę.

[Flux]

teledysk przyzwoity, ale nic specjalnego.

Tutaj trzeba wyraźnie zaznaczyć, że 70-letnia Dzidka po 17 latach przerwy ma bardziej profesjonalny teledysk niż wszystko, co wyszło spod ręki Edka w ostatnich latach. W scenach tańca są fachowe ujęcia, ciekawa choreografia, uchwycona dynamika i dobry montaż, czyli coś, czego u przyszłej reżyserki klipów nie uświadczysz

[pokropek]

Jako fan Sośnickiej jestem bardzo rozczarowany, mam jej wszystkie płyty i praktycznie jak dla mnie to jej najgorsza piosenka w całej karierze. Płytę kupię z szacunku dla artystki.

[Grzegorz]

Utwór nie najgorszy, ale gdzieś czytałem że utwór sięga skali Alei Gwiazd a do Alei to troooochę brakuje. Czekam na album!

[Blur]

Jak widzę wątek o innym artyście bez nawiązania do Najwyższej, to wątek stracony

Pani Zdzisława nie kompromituje się nowym nagraniem jak Trojanowska swego czasu, ale niewątpliwie jest to sztuka dla największych fanów, bo wszystko niby dobre, eleganckie, na poziomie, ale niestety nijakie i jak dla mnie nieznośnie patetyczne. Mimo wszystko miło, że jeszcze jej się zachciało. Teledysk nawet fajny, w przypadku starszych artystów zawsze jest o to obawa.

[niuto]

Mi się ten teledysk, dokładniej zaś opuszczona hala, w której tańczy para, skojarzyła z Consequences Edyty.

Flux, nie byłbyś sobą, gdybyś do Edyty nie nawiązał