Grażyna Łobaszewska
nowy materiał
- Meg
- Mały Edzik
- Posty: 4641
- Rejestracja: 16 maja 2008, 22:25
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Trudno tylko jedną
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grażyna Łobaszewska
Skoro tak zachwalacie muszę się zapoznać z tym materiałem. U mnie teraz na zmianę nowy Muse, Green Day no i Adele...
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: Grażyna Łobaszewska
Grażynę do poprzedniego tygodnia znałem tylko z "Brzydkich", "Czas nas uczy pogody" i "Sutry" (Live).
Za sprawą Waszych zachwytów sięgnąłem po Jej nowy materiał - tak z ciekawości.
Jako całość mnie nie rusza, szczególnie utwory o radosnej tematyce lub nucie (może to kwestia pory roku, mojego nastawienia do świata - po prostu potrzebuje innych bodźców).
Znalazły się jednak takie piosenki, które pokochałem.
"Mój dobry duch" - rockowy pazur, energia i nieprzekombinowany tekst, który w połączeniu z wokalem tworzy wspaniałą całość.
"Nad rzeką marzeń" (duet z Kubą Badachem) - mutualizm barw głosów i w szczególności wyrównany, ale jakże WYSOKI poziom wrażliwości i świadomości wokalnej, pomimo różnicy wieku, jaka jest między artystami. Rewelacyjny duet międzypokoleniowy.
"Powiedz, że powiedz jak - mój numer 1. Całe piękno tkwi w prostocie. Pianino, wokal, tekst. Tylko nieliczni są w stanie za pomocą tych trzech składników stworzyć utwór poruszający najdelikatniejsze i najczulsze struny duszy człowieka.
Za sprawą Waszych zachwytów sięgnąłem po Jej nowy materiał - tak z ciekawości.
Jako całość mnie nie rusza, szczególnie utwory o radosnej tematyce lub nucie (może to kwestia pory roku, mojego nastawienia do świata - po prostu potrzebuje innych bodźców).
Znalazły się jednak takie piosenki, które pokochałem.
"Mój dobry duch" - rockowy pazur, energia i nieprzekombinowany tekst, który w połączeniu z wokalem tworzy wspaniałą całość.
"Nad rzeką marzeń" (duet z Kubą Badachem) - mutualizm barw głosów i w szczególności wyrównany, ale jakże WYSOKI poziom wrażliwości i świadomości wokalnej, pomimo różnicy wieku, jaka jest między artystami. Rewelacyjny duet międzypokoleniowy.
"Powiedz, że powiedz jak - mój numer 1. Całe piękno tkwi w prostocie. Pianino, wokal, tekst. Tylko nieliczni są w stanie za pomocą tych trzech składników stworzyć utwór poruszający najdelikatniejsze i najczulsze struny duszy człowieka.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2012, 22:29 przez DeathlySilence, łącznie zmieniany 1 raz.
- addar
- Moderator
- Posty: 5027
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grażyna Łobaszewska
mam podobnie wole te smutne melancholijne utwory, te pozytywne jakoś też mi mniej pasują , płyta bardzo bardzo dobra
- N/O
- If I give myself (up) to you
- Posty: 254
- Rejestracja: 11 lut 2012, 9:15
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: Grażyna Łobaszewska
Płyta Grażyny wciąż dobrze się sprzedaje. W 4 tygodniu sprzedaży na OLIS jest na 20 miejscu. Dla porównania MY było na 23 miejscu...
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 mar 2006, 15:56
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Never Will I
- Lokalizacja: Polska
- Marcin A.
- Nieśmiertelni
- Posty: 2143
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:40
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Dotyk
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Grażyna Łobaszewska
Ten sklep ma chyba najtańsze płyty na rynku. Nowa Peszek też kosztuje 30 zł bez grosza.Maf pisze:Od dziś płyta w MediaMarkt w specjalnej cenie 29,99zl!
Trzymam kciuki za sprzedaż Grażyny, bo to na razie moje płyta 2012 roku.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Grażyna Łobaszewska
Powiedz, że, powiedz, jak - matulu... im dłużej tego słucham, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że ostatnio ten poziom prawdy i naturalnego piękna słyszałem u Mietka Szcześniaka (Dreamer in you), Steczkowskiej (Wracam do domu), naszej Edytki (Nie upuszczaj mnie), a z zagranicznych Lizz Wright (Speak your heart) czy Aguilery (Save me from myself). Pewnie coś ważnego pominąłem, ale i tak to cholernie rzadkie zjawisko. Te utwory są nieopisanie czyste, nieskalane...
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Grażyna Łobaszewska
Jakoś nie jestem fanem tej piosenki, a w prawdę w sztuce nie wierzę. Uznaję wykonanie na lepszą lub gorszą kreację, interpretację. Rozumiem jednak, o czym mówisz i bardziej nasuwa mi się "Z potrzeby duszy i serca", którą Grażyna zaserwowała na Prowincji. Lubię ten jej bezpretensjonalny śpiew.Flux pisze:Powiedz, że, powiedz, jak - matulu... im dłużej tego słucham, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że ostatnio ten poziom prawdy i naturalnego piękna słyszałem u Mietka Szcześniaka (Dreamer in you), Steczkowskiej (Wracam do domu), naszej Edytki (Nie upuszczaj mnie), a z zagranicznych Lizz Wright (Speak your heart) czy Aguilery (Save me from myself). Pewnie coś ważnego pominąłem, ale i tak to cholernie rzadkie zjawisko. Te utwory są nieopisanie czyste, nieskalane...
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Grażyna Łobaszewska
Z potrzeby duszy i serca też doceniam
http://www.youtube.com/watch?v=iTHzl1jObrU
Dziwny jest ten świat z Opola 2005. Muzycznie bardzo efekciarskie, te solówki są nieziemskie. Obok oryginału i edytowych interpretacji, moja ulubiona wersja.
http://www.youtube.com/watch?v=iTHzl1jObrU
Dziwny jest ten świat z Opola 2005. Muzycznie bardzo efekciarskie, te solówki są nieziemskie. Obok oryginału i edytowych interpretacji, moja ulubiona wersja.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Grażyna Łobaszewska
A mi się nie bardzo podobało. Poniżej link do koncertu jaki Grażyna dała w grudniu radiowej Jedynce.
http://www.polskieradio.pl/7/1814/Artyk ... aszewskiej
http://www.polskieradio.pl/7/1814/Artyk ... aszewskiej
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: Grażyna Łobaszewska
Chociaż płyta "Przepływamy" nie porywa mnie jako całość, to jednak koncert, w którym można było usłyszeć większość (jak nie całość materiału z tej płyty) wysłuchałem z przyjemnością.
Zawiódł mnie Kuba Badach w duecie z panią Grażyną ("Nad rzeką marzeń" - jedna z trzech piosenek, które mnie "odnalazły"). W występie na żywo nie zaobserwowałem tej magii jaką stworzyli na płycie.
"Dobry duch" - wersja koncertowa bez polotu, energii - zwalam na sędziwy wiek pani Grażyny.
Natomiast "Powiedz, że powiedz jak" - ciary. Wymiękłem doszczętnie, gdy pod koniec utworu spływające łzy rozmyły brokatowy makijaż artystki.
Nie zabrakło największego utworu Łobaszewskiej - "Czas nas uczy pogody" w duecie ze Stanisławem Sojką.
Piękne wykonanie. Zaobserwować można było wielkość Łobaczewskiej, która słysząc, że Sojka "popłynął" muzycznie, odstąpiła od śpiewania, tym samym dając mu pełną swobodę w interpretacji jej piosenki.
Pobrałem zapis koncertu - jutro załaduje na Chomika (jakby ktoś chciał pobrać, hasło: landryna).
Grażyna Łobaszewska - Przepływamy - Koncert urodzinowy (Live Polskie Radio'12)
Zawiódł mnie Kuba Badach w duecie z panią Grażyną ("Nad rzeką marzeń" - jedna z trzech piosenek, które mnie "odnalazły"). W występie na żywo nie zaobserwowałem tej magii jaką stworzyli na płycie.
"Dobry duch" - wersja koncertowa bez polotu, energii - zwalam na sędziwy wiek pani Grażyny.
Natomiast "Powiedz, że powiedz jak" - ciary. Wymiękłem doszczętnie, gdy pod koniec utworu spływające łzy rozmyły brokatowy makijaż artystki.
Nie zabrakło największego utworu Łobaszewskiej - "Czas nas uczy pogody" w duecie ze Stanisławem Sojką.
Piękne wykonanie. Zaobserwować można było wielkość Łobaczewskiej, która słysząc, że Sojka "popłynął" muzycznie, odstąpiła od śpiewania, tym samym dając mu pełną swobodę w interpretacji jej piosenki.
Pobrałem zapis koncertu - jutro załaduje na Chomika (jakby ktoś chciał pobrać, hasło: landryna).
Grażyna Łobaszewska - Przepływamy - Koncert urodzinowy (Live Polskie Radio'12)
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Grażyna Łobaszewska
No i to się nazywa koncert! Prawie cały materiał z nowej płyty, goście, żadnych niepotrzebnych przebieranek w trakcie i zbędnych słów. Kobieta wyszła i zrobiła to, co umie najlepiej, czyli zaśpiewała pięknie. Co prawda ani Badach ani Soyka mi zupełnie nie pasowali, zakłócając tylko odbiór Grażyny ale mniejsza z tym. Zupełnie inną bajką jest Floyd Anthony Phifer, z którym Grażyna brzmi po prostu wyśmienicie! Głosy zlewają się w jedną rwącą rzekę, a wciąż daje się wyczuć dwa odmienne prądy. Niby jednogłośnie, a każdy wnosi swoją indywidualną wartość. Finałowe wykonanie Powiedz, że, powiedz, jak udowodniło, że nie pomyliłem się w ocenie najlepszego kawałka na krążku. Grażyna mnie znokautowała.
- addar
- Moderator
- Posty: 5027
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grażyna Łobaszewska
bardzo fajny koncercik, tylko ten zaproszony pan z płyty, podejrzewam ze murzyn, stremował się i czasami niemiłosiernie fałszował, grażynka świetnie
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 288
- Rejestracja: 24 lut 2012, 20:31
- Ulubiony album: edyta gorniak
- Ulubiona piosenka: love is on the line
- Lokalizacja: warszawa
Re: Grażyna Łobaszewska
Łobaszewska to jedna z 5 moich ulubionych polskich wokalistek a wszystko zaczęło się od tego numeru:
http://www.youtube.com/watch?v=4sabkhV7FNw
usłyszałem tę piosenkę w 94 r. w jakimś radiu, czekając aż zagrają „ to nie ja”… i oczarował mnie ten głos, piosenkę znałem ponieważ to cover, ale polski tekst i ten głos, to były czasy! Co prawda miałem wtedy 12 lat, więc nie wiedziałem kim jest Łobaszewska. W Radiowej Trójce trafiłem na audycję o wokalistce i tak poznałem jej twórczość.
Czas nas uczy pogody, Za szybą, Gdybyś, nie mogłem oderwać się od tych utworów. Teraz znam chyba wszystkie piosenki wokalistki. Najmniej podobają mi się te pisane przez J. Wołka, najbardziej Cygana.
Ostatnia płyta, z małymi wyjątkami, rewelacja. Przesłuchałem ją z 9 X więcej niż album My ( My 4 razy ).
http://www.youtube.com/watch?v=4sabkhV7FNw
usłyszałem tę piosenkę w 94 r. w jakimś radiu, czekając aż zagrają „ to nie ja”… i oczarował mnie ten głos, piosenkę znałem ponieważ to cover, ale polski tekst i ten głos, to były czasy! Co prawda miałem wtedy 12 lat, więc nie wiedziałem kim jest Łobaszewska. W Radiowej Trójce trafiłem na audycję o wokalistce i tak poznałem jej twórczość.
Czas nas uczy pogody, Za szybą, Gdybyś, nie mogłem oderwać się od tych utworów. Teraz znam chyba wszystkie piosenki wokalistki. Najmniej podobają mi się te pisane przez J. Wołka, najbardziej Cygana.
Ostatnia płyta, z małymi wyjątkami, rewelacja. Przesłuchałem ją z 9 X więcej niż album My ( My 4 razy ).