Edyta Górniak forum dyskusyjne

Może i wypadek przy pracy ale teraz artysta nie sprzeda już tak predko 80 tysiecy plyty
teraz zloto to już sukces jest u nas w kraju

W nowym notowaniu Lisowska jeszcze niżej - 17 miejsce. Miliony wyświetleń w Internecie i coś takiego, jestem trochę w szoku. To już Jula poradziła sobie lepiej...

Towar przereklamowany...za dużo wszędzie. I efekt będzie taki, że pośpiewa gdzie tylko można. Eksploatacja na 100 % i za dwa lata po karierze.


Gratulacje dla wytwórni i samej Eweliny.

KrzysiekF pisze:Towar przereklamowany...za dużo wszędzie. I efekt będzie taki, że pośpiewa gdzie tylko można. Eksploatacja na 100 % i za dwa lata po karierze.


Gratulacje dla wytwórni i samej Eweliny.

No tak, ale to wielka szkoda, bo jednak dziewczyna ma talent. Ciekawe jakby to wyglądało, gdyby zamiast na lekkie, radiowe numery postawiła na coś ambitniejszego...

Uważam, że popełniło błąd. Przede wszystkim nie wypuszczenie CD po 1 singlu. Wytwórnia wypuściła 3 single przed premierą płyty , po co ? Odkryli wszystkie karty, ludziom przejadło się granie tego po 150 razy w radiach i mamy efekt.

A na marginesie to posłuchałem na deezerze i trzeba powiedzieć , że płyta momentami jest średniacka...Widać i słychać , że tworzona jednak pod gusta masowego odbiorcy. Morał jest taki, że Lisowska chyba dała się trochę przerobić wytwórniom i stacjom radiowym pod masówę. Przykre...

spadek Eweliny na Olisie na 22 miejsce
a miało być tak pięknie
w tym kraju złoto to już mega sukces naprawdę.

W 4 tygodniu na OLIS awans na 16

http://olis.onyx.pl/listy/index.asp?lang=pl

6 lipca byłem na koncercie Eweliny. Było też blue cafe ale moja kompania nie chciała czekać więc się zawinąłem przed ich występem

Piszę dopiero teraz bo obecnie mieszkam poza swoim domem i nie miałem przy sobie kabla którym mógłbym wrzucić pewne nagrania.

Tego że jestem wielbicielem głosu Lisowskiej (nie tylko głosu ) nie będę ukrywał. Koncert był udany. Że ma dziołcha głos to wiemy, ale mnie poniekąd zaskoczyło jak zaprezentowała się na żywo. Mogę stwierdzić że należy ona do tych wokalistek które na koncertach prezentują poziom ..studyjny'' jeżeli nie lepszy.
Nie będę się rozpisywał tylko zinteresowanym przesyłam filmik i jedno zdjęcie:

Jakoś słaba ale stałem ze daleko od sceny i fota robiona na sporym zoomie.


I filmik:

Niezbyt długi bo moja akumulatorki od aparatu już sięgają końca swego żywota.

http://www.youtube.com/watch?v=ug06DbwKRsI

I fragment z większym zbliżeniem (kilka sekund bo GP-tki wyzionęły ducha):
http://youtu.be/s-ZXgc27SPc

no proszę, miło usłyszeć, że ktoś w tym kraju jeszcze potrafi śpiewać na żywo

wydaje mi się, że z Ewą Farną jest podobnie, tzn. także nieźle ciągnie na żywo (tak sądzę, chociaż nie byłam na jej koncercie)

Ja tam fanką Lisowskiej nie jestem i nie będę. Dla mnie ta dziewczyna nie powinna iść w komerchę. Co z tego, że jest głos, jak dla mnie to sztuczne. Mało oryginalne wręcz.

Nie wiem dlaczego nastał taki trend, że polskie rozgłośnie radiowe obecnie wolą puszczać młodych, początkujących wokalistów/wokalistki niż uznane osoby na rynku muzycznym, z fajnym dorobkiem artystycznym (nie, nie mam na myśli tutaj naszej Edyty). W kilka miesięcy pojawiła się Lisowska, Margaret, Red Lips, Podulka... Ja tego nie kupuję. Nie tworzy się z tych ludzi Artystów, a jedynie wypuszcza się kolejne produkty przeznaczone na rynek na kilka sezonów.

Taki trend panuje, ponieważ widocznie to się wytwórniom i rozgłośniom radiowym kalkuluje. Albumy i tak się w Polsce (poza nielicznymi przypadkami) nie sprzedają a ludzie łakną nowości. Taka nawet nieszczególnie utalentowana świeżynka potrafi być nieraz o wiele bardziej atrakcyjna od doświadczonej, zasłużonej gwiazdy.

Co do samej Eweliny, nic wyjątkowego. Dość ładna, z dość dobrym głosem i nie dość dobrym repertuarem. Jeśli nie znajdzie jakiejś ciekawej drogi artystycznej (choćby leśnej ścieżki ) to zniknie szybciej, niż się pojawiła.

Flux pisze:Co do samej Eweliny, nic wyjątkowego. Dość ładna, z dość dobrym głosem i nie dość dobrym repertuarem. Jeśli nie znajdzie jakiejś ciekawej drogi artystycznej (choćby leśnej ścieżki ) to zniknie szybciej, niż się pojawiła.

Dokładnie. Myślę, że zarówno Lisowska jak i Podsiadło znikną po pierwszej płycie. U Lisowskiej przeważa ten argument, że może się szybko znudzić. U Dawida z kolei brakuje osobowości. Może skończyć jak Lisiecki z MT, choć i jeden i drugi nagrał fajną płytę.

sexuality pisze:Myślę, że zarówno Lisowska jak i Podsiadło znikną po pierwszej płycie.

Podsiadło pewnie tak. Lisowska wątpie

sexuality pisze:U Dawida z kolei brakuje osobowości.

Nie powiedziałbym... Dawid i Ewelina to nie Dziwna, która "osobowości", o której piszesz, ma aż nadto.

Ludzie są bardzo naiwni. Uważają, że jeżeli ktoś idzie do programu, od razu zyskuje sławę, ma pieniądze i może nagrywać to, co mu się żywnie podoba. A tak po prostu nie jest. Nie udałoby mi się, gdybym miała tworzyć taką muzykę, jaką tworzyłam przed programem. Po prostu Polska nie jest gotowa na taką muzykę. Taka muzyka nie leci w radiu. Nie słuchamy na co dzień metalu. Wszystko jest okrajane. Mam często problem z moimi kawałkami, które są rockowe. Mam problem, żeby radio je puściło, muszę, powiedzmy, zrezygnować z gitary. Problem leży po stronie kraju, a nie po mojej

Bo w radiu powiedzieli, że nie może być gitary..

I już jasne - Polska nie jest gotowa na artyzm Eweliny! Dziki kraj