Re: Brodka
: 19 maja 2016, 15:44
Melancholijna ta płyta, taka trochę "grobowa" i rozmyta. W końcu jej tematem przewodnim jest śmierć, więc ta muzyczka mogłaby spokojnie pobrzmiewać na cmentarzach i z pewnością nikogo nie pobudziłaby do życia. Pierwsze dwa single to najbardziej przebojowe (jak na tę płytę) propozycje, reszta to sedacyjne pobrzmiewania lub psychodela. Brodka chce być drugą Laną, ale czy komukolwiek potrzebna polska, jeszcze mniej komercyjna Lana? Album na świecie przejdzie bez echa, a Moniczka wróci do nagrywania po polsku, na polski rynek, do comfort zone pod wezwaniem Ani Dąbrowskiej.