Edyta Górniak forum dyskusyjne

Bardzo się cieszę, że Cleo wygrała z tym utworem, uwielbiam od momentu gdy tylko usłyszałem, zawsze w radiu podkręcam głośność i śpiewam z nią.
Jest to przede wszystkim radosny ciepły utwór.
To że jest kolorowy i prosty nie oznacza wcale, że jest skierowany dla fanów w wieku 12 lat.
Kolory są nam potrzebne przez całe życie.

Ludzie, czasami trzeba posłuchać czegoś lekkiego, anie samych arii operowych

Piosenka Cleo jest lekka, przyjemna i naładowana pozytywną energią. Co do dykcji... Jest lepiej niż w "Łowcach gwiazd", pamiętam jak ją usłyszałam po raz pierwszy, to myślałam, że śpiewają po rosyjsku xD

Zgadzam się z przedmówcami. Za krokiem krok jest fajne - lekkie, pogodne, łatwe do zanucenia. I podoba mi się, że ten kawałek nawiązuje do lat 60. - kojarzy mi się z O mnie się nie martw czy Nie bądź taki szybki Bill Kasi Sobczyk.
Wiele wcześniejszych singli Cleo to były bardziej produkcje niż kompozycje, tutaj na szczęście jest inaczej.
I ciekawe, że ostatnio niektóre jej single odnoszą wielki sukces (Łowcy gwiazd, Za krokiem krok), a inne kompletnie, ale to kompletnie przepadają (Film, Wrrra).

nigdy nie byłam jej fanką, wiadomo, ale o dziwo Łowcy Gwiazd i Za krokiem krok bardzo przypadły mi do gustu, zwłaszcza ta druga kompozycja, idealny utwór na lato i Cleo ma w niej jakis taki ładny głos

Nuklodem pisze: Kolory są nam potrzebne przez całe życie.

Z kolorów preferuję Kolorowy Wiatr
A tak poważnie, zgadzam się w pełni. Jednak dla mnie te kolory, którymi ,,maluje'' Cleo są trywialne, a z utworu Za krokiem krok i tego jej bełkotu pamiętam tylko tup tup tupet masz i tup tup. Drażni mnie jej maniera, nie mógłbym jej słuchać dłużej niż chwilę.
Z dwojga złego wolę już Łowców Gwiazd.

Cleo zapowiada nowy singiel "Kły" i nie jedną a dwie płyty na raz jednocześnie wydane na jesień

Nikt nie pisze, że Cleo dobra funfela Edi Divy numer 1 na rynku muzycznym wydała nowy hit,, Dom ''.
Utwór jest grany w radiach jak opętany i już ma 2,5 mln wyświetleń na YouTube. Szykuje się dla Cleo kolejny hit. Swoją drogą bardzo fajnie bo to miła piosenka i fajna dziewucha taka normalna. Edi na pewno cieszy się z sukcesu koleżanki hihi......

Utwór CLEO - DOM najwyżej notowaną nowością Airplay Top ZPAV debiutuje na miejsce #19.

DOM jest obecnie najczęściej granym polskim utworem w eterze.

Airplay TOP #4

To chyba największy skok tego kawałka. Chyba, że się mylę i może wskoczy na to 1 miejsce na tydzień. Nie ważne, Cleo ma dobre lata i to wykorzystuje. Oczywiście nic nie ma bez znajomości, bo radia ja grają jak szalone, telewizja puszcza teledyski a w necie ma miliony wyświetleń wszystkich swoich piosenek. W sumie zawsze zastanawiam się jaki przedział fanów ona posiada bo sama ma 36 a piosenki typowo dla 18 latków troszkę. Lubię ją i życzę dalszych sukcesów. Takich dobrych znajomości i rozgłosu z piosenkami życzę innym artystom. Niestety nie ma w nich Michała Szpaka, Dody, Steczkowskiej, czy nawet Edyty na taką skalę jak Cleo, Podsiadło czy Sarsa. W tym kraju same ustawki i układy wtedy się ma większą pomoc od radia, telewizji czy mediów.

Angie29 pisze:W tym kraju same ustawki

Naprawdę myślisz, że popularność wynika z ustawek i układów? Gdyby rzeczywiście tak było, niejedna artystka o bardziej ugruntowanym nazwisku święciłaby tryumfy. Oczywiście, nie wszystko wygląda tak, jak media podają, ale podstawą jest zrozumienie przez artystę, że muzyka od lat jest towarem jak każdy inny, który trzeba sprzedać. Patrząc na nasz rynek łatwo zauważyć, że gwiazdy zbyt zaufały w swoje nazwisko. Przykładem jubileuszowy singiel Kozidrak, o którym prawie nikt nie słyszał, a radia wcale nie grały. Ci, którzy cieszą się rotacją w radiach wiedzą, że to ciężka zespołowa praca. Po pierwsze artysta wie, że trzeba pojawiać się na wywiadach, a niektórzy są na to zbyt leniwi. Po drugie team artystów ciężko haruje przy pozyskaniu stacji i utrzymaniu się w eterze. U Sarsy czy Cleo to skuteczni menedżerowie i zajmujący się promocją medialną @radiowy_damian. Wspólnie ciężko zapracowali na sukces płyty Zakryj u Sarsy, Za krokiem krok czy Dom u Cleo. Oczywiście, wyświetlenia to także zasługa fanów, z którymi artystki mają dobre relacje. Bo te dobre relacje na każdej płaszczyźnie dają efekty. Z fanami, bo czują się dostrzeżeni i potrzebni, z zespołem, bez którego nie byłoby efektów, z mediami. Ale raczej bym powiedział, że na zasadzie szacunku i zrozumienia rzeczywistości, niż układu. Tu idealnym przykładem jest Edyta. Swego czasu weszła na wojenną ścieżkę z mediami i szybciutko poległa na lata. A rzeczywistość jest prosta. NA antenach pojawiają się utwory o określonych wytycznych i nie ma co stawać na głowie, by system pokonać. Sarsa to świetnie rozumie, zamieszczając na płytach najbliższe jej sercu kawałki, ale też takie, które zaakceptują rozgłośnie. Tak więc praca, praca, praca w zrozumieniu, że mylne jest twierdzenie Edyty - "muzyka sama się obroni", a robienie na etacie artysty, menedżera i promotora prowadzi prostą drogą do klęski. Ci, którzy mają sukcesy, doskonale to rozumieją.

Nie mówię tu o Sarsie bo ja słucham i obserwuje i wiem jak wygląda jej kariera od A do Z. Może źle się wyraziłem porównując je z innymi ale niestety tak to wygląda, że radia i media robią rozgłos z tych co mają zysk i znajomości i tej tezy się trzymam.

Angie29 pisze:tej tezy się trzymam

No cóż, trwanie przy swoim tylko z uporu jest mało logiczne. Ale masz do tego prawo. Niektórzy wolą niewiedzę od prawdy.

Dodano po 1 minucie 8 sekundach:

Słąwek pisze:

Angie29 pisze:tej tezy się trzymam

No cóż, trwanie przy swoim tylko z uporu jest mało logiczne. Ale masz do tego prawo. Niektórzy wolą niewiedzę od prawdy.

No Cóż widocznie wolę niewiedze od prawdy skoro tak uważasz to Twoja opinia.

Angie29 pisze: to Twoja opinia

Od lat w Polsce istnieje teoria, że na antenę trafia się poprzez układy i znajomości. Dziwne zatem, ze wspomniany Damian wprowadza do rotacji zarówno debiutantów, jak i gwiazdy. Moim zdaniem ten mit tworzą osoby, którym nie wychodzi z różnych powodów. Swego czasu Rodowicz wyjaśniała plotkę o płaceniu redakcjom. Oczywiście, znajomości powstają. Nie sposób nie poznać się z kimś, skoro co i raz spotyka się choćby na wywiadach i rozmawia ze sobą, wymienia telefonami. Każde radio generalnie ma jakieś swoje preferencje i wnikliwy obserwator lub człowiek z branży o tym wie. Wszędzie jest jednak wspólny mianownik. Dobrze wykonana produkcja - niezależnie od gatunku - poparta ciężko pracą zespołu artysty i jego samego daje dobre efekty. To jest też powód budzący pewność, że Edyta nigdy nie osiągnie sukcesu za oceanem. Jak się skąpi na prawdziwym zespole menedżerskim, efektów nie będzie, zwłaszcza za granicą, gdzie takie sytuacje są sensacją i wynaturzeniem. Koleżanki i kumple są dobrzy prywatnie, ale nie w pracy. Pewnie, można wykorzystać okazję i nagrać singla z szefem muzycznym topowej rozgłośni, czyli Gromee. To rzeczywiście daje gwarancję zaistnienia na antenie. Nie sądzę jednak, by ta współpraca była wieczna. Podobnie było przy współpracy Edyty z Kozyrą przy piosence To nie tak jak myślisz. A tak na marginesie. Skoro wszystko jest układem, dlaczego Twoim zdaniem działający od kilku lat muzyk nie jest grany w znanej stacji, zarządzanej przez jego ojca? Inne radia grają.