Lvma Black

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
ODPOWIEDZ
Marrcino
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5403
Rejestracja: 20 maja 2005, 18:18
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: Sleep with me
Lokalizacja: Honolulu

Lvma Black

Post autor: Marrcino »

Nowe wcielenie M Mielcarz:

https://youtu.be/0UAQ_elHucA
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lvma Black

Post autor: fookmetoo »

Specjaliści ze szkół muzycznych zafascynowani 3 oktawową skala głosu Rihanny jednak uznali że to piosenka bez polotu :edi:
Zmieniona
Invisible
Invisible
Posty: 2
Rejestracja: 02 lut 2019, 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lvma Black

Post autor: Zmieniona »

fookmetoo pisze:Specjaliści ze szkół muzycznych zafascynowani 3 oktawową skala głosu Rihanny jednak uznali że to piosenka bez polotu :edi:
A nie mieli racji? 8) Ta pani nie ma żadnego talentu wokalnego i to chyba powinno być, dla wszystkich, posiadających choć odrobine słuchu muzycznego, jasne. Natomiast, piosenka tez, delikatnie mówiąc, nie powala, choć pewnie jest bardziej znośna dla ucha niż poprzednie. Nie zmienia to jednak faktu, ze głos (i tak już mizerny) na nagraniu to czysty Autotune. Tak gwoli ścisłości, autorowi tamtego komentarza na YT nie chodziło o to, ze Rihanna jest najwybitniejsza wokalistka wszech czasów, a ze często w PL spotykam się z opiniami, jaka to ona niezdolna i jaki słaby ma wokal, a ktoś stwierdził, ze nie ma już właściwie dobrze śpiewających wokalistów na żywo bez „wspomagaczy”, stad podany został przeze mnie przykład bardzo znanej wokalistki, która na żywo spiewa bardzo przyzwoicie. Rozumiem ironię, rozumiem żartobliwy ton, ale w sumie nie widze sensu pisania o Pani Magdalenie Mielcarz vel Lumie Black na forum o Pani Edycie Górniak (i to z powodu braku zdolności muzycznych pierwszej z pan). No, ale, kto komu zabroni... Na upartego można pisać i o Mandarynie (podobny poziom wokalny do MM, nawet inicjały te same), hue hue.

PS. Autorem tamtego komentarza jestem ja, stad wyjaśniam, o co mi chodziło :).
Awatar użytkownika
fookmetoo
The story so far
The story so far
Posty: 410
Rejestracja: 03 paź 2017, 14:28
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: KissMe,FeelMe,LoveMe
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Lvma Black

Post autor: fookmetoo »

Piosenka jak każda inna na listach przebojów. Szału nie ma, za bardzo bezpłciowa.

Wokalnie to może i autotune, ale teraz każdy tego używa.

Riri nie śpiewa dobrze na żywo, miała kilka dobrych występów, ale to tyle. Choć jest postęp od klasycznego wykonania "Hero".
Zmieniona
Invisible
Invisible
Posty: 2
Rejestracja: 02 lut 2019, 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lvma Black

Post autor: Zmieniona »

fookmetoo pisze:Piosenka jak każda inna na listach przebojów. Szału nie ma, za bardzo bezpłciowa.

Wokalnie to może i autotune, ale teraz każdy tego używa.

Riri nie śpiewa dobrze na żywo, miała kilka dobrych występów, ale to tyle. Choć jest postęp od klasycznego wykonania "Hero".
Tak, znam to nagranie Rihanny. Miała na nim 15 lat. Teraz ma 2 razy więcej i od tamtego czasu jej wokal bardzo się poprawił. Na żywo słyszałam ja 3 razy, a nagrań „live” odsłuchiwałam wielokrotnie i nie uważam, żeby to było słabe. Może nie jest to np. Beyonce, której naprawdę rzadko zdarzają się nieczystości, ale gdzie pani Mielcarz do Rih... Tu nawet nie ma, co rozwijać tematu. No bo jaki jest sens porównywania wokalistki z ponad 3-oktawowa skala głosu, charakterystyczna barwa, z dość dobrymi piosenkami z kompletnie nieutalentowana wokalnie panią Magda... I nie, nie jestem jakaś fanka wokalu Rihanny, ale trzymajmy się faktów. Jeśli ktokolwiek sugeruje (nie wskazuje tu konkretnych osób, podkreślam), ze poziom wokalny tych pan w zasadzie jest porównywalny, to jest to niedorzeczne. Tu nikt tego nie napisał, ale narracja „A bo wszyscy używają Autotune”, może prowadzić do fałszywych wnioskow, ze w gruncie rzeczy nie ma już dobrych wokalistów, którzy potrafią śpiewać na żywo.

To furtka dla osób takich jak pani Mielcarz, które czuja, ze dziś nie musza mieć żadnego talentu wokalnego, wystarcza jakieś chęci, pieniądze i Autotune. A to, ze dziś nie ma dobrych wokalistów śpiewających na żywo, to oczywista bzdura, bo byłam w życiu na dziesiątkach koncertów tzw. muzyki rozrywkowej i ogromna większość tych wokalistów, śpiewała naprawdę dobrze. Magdalena Mielcarz jest dla mnie kobieta bardzo ładna, pewnie i raczej miła i w zasadzie tyle dobrego mogę o niej napisać, nie znając jej. Natomiast wokalnie, ta pani ma poziom wręcz tragiczny. Jej wykonania bez Autotune to m.in „Drown in me” oraz „Rozłączone serca” (do filmu „Taras Bulba”). Jej głos brzmi tam tragicznie. Skoro 15-letnia Rihanna w „Hero” kogoś może żenować (nie dziwie się), to tym bardziej „spiew” Mielcarz w tych 2. Nawiasem mówiąc, chciałabym posłuchać 15-letniej pani Mielcarz, albo nawet i 41-letniej Mielcarz, śpiewającej piosenkę Mariah Carey na żywo, chociaz, wróć, w trosce o moje uszy, nie chciałabym.

Jeśli chodzi o piosenkę „ICU”, to podtrzymuje to, co wcześniej napisałam - bez polotu, nuda, wręcz powiedziałabym, kiepska. Linia melodyczna nudna i dosyć prostacka. Polskiej muzyki nie słucham i uważam ja w większości za słaba, natomiast jak na współpracę z dobrymi (podobno) producentami, to dobrze jeśli chodzi o kompozycje i produkcje, wcale nie jest.

Dlaczego komentuje w ogóle takie „zjawiska” jak pani Magdalena Mielcarz vel Lvma Black? Z tego powodu, że nie lubię fałszu i braku samokrytyki. Nie lubię nachalnego wciskania ludziom chłamu i beztalenci (pani Magda wykupiła promocje w bardzo różnych miejscach).

Podsumowując, ogolny wniosek brzmi: kazdy powinien robić to, do czego się nadaje. Niestety, wiele osób, (szczególnie mających pieniądze), ma ambicje zostania dziś artystami, gwiazdami, niestety w zdecydowanej większości, nie idzie to kompletnie w parze z ich realnymi możliwościami. Powtórzę się, ze w ogóle pisanie o osobie pozbawionej talentu wokalnego jak Mielcarz na forum o wielce utalentowanej Edycie Górniak, wydaje mnie się jednak lekkim nadużyciem, ale skoro przywołano moja wypowiedz w nieco prześmiewczym tonie, to odpowiadam. Zdaje sobie sprawę, ze Edyta również nie ma zbyt dobrego repertuaru, mówiąc już tak oględnie. Ubolewam na tym od lat. W Polsce mamy niedobór dobrych producentów (przynajmniej tych w mainstreamie), jesteśmy produkcyjnie uwstecznieni. I nie chodzi mi o bezmyślne kopiowanie trendów w stylu trap, oczywiście, a raczej o te, nazwijmy to ogólnie „światowa jakość” produkcyjna, o której tyle się mówi. Chcialabym życzyć Edycie, żeby jeszcze trafiła na odpowiednich producentów, potrafiła z nimi współpracować i doprowadzila swoje projekty do końca. Niestety, moje życzenia nic tu nie pomogą, a szkoda , bo Edyty głos, wokal, wrażliwość muzyczna, uwielbiam (chyba jak większość tu z nas). Przepraszam za ten bardzo długi post i pozdrawiam. :)
ODPOWIEDZ